Eksperyment Rosenana
Czy DawidWarsaw ma rację? :) Oto eksperyment wiele mówiący o tym, że psychiatrzy i personel szpitali nie powinni robić tego, na co im się pozwala. Warto też rzucić okiem tu: http://pl.wikipedia.org/wiki/Eksperyment_Rosenhana
fman z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 185
Komentarze (185)
najlepsze
Inna sprawa że często tam idą karierowicze i ludzie typu "chcę pójść koniecznie na studia"(nie ujmując nikomu)
Z drugiej strony ma bardzo szeroki zakres praw.
Sam zostałem wysłany już całkiem spory czas temu na obserwację na oddziale psychiatrycznym po tylko jednym zdaniu z resztą wynikającym z
Wybaczcie że będzie niegramatycznie, nie sposób opowiadać to bez emocji jak w wypadku innych wykopów.I mogę trochę przynudzać, ale jakbym wyciął tylko ten fragment to by straciło sens.
Od małego byłem specyficzny.
Dość późno nauczyłem się mówić.
Chwilę potem nauczyłem się czytać(w wieku 4 lat, w sumie dzisiaj nic wielkiego).
Przedszkole było czasem dla mnie beztroski , gdzie miałem dużo
Ten tekst jest niestety prawdziwy, spędziłam tydzień w szpitalu udowadniając, że jestem normalna. "Najlepiej by było
Nie mogę nie zapytać. Kto stwierdzał, że kandydaci do eksperymentu są zdrowi psychicznie? Nie psychologowie i psychiatrzy? Jeśli oni, to eksperyment jest skazożny pewnym grzechem pierworodnym ;)
na wypadek oburzenia - to tylko "intelektualna prowokacja" z mojej strony, ale pokazująca że eksperyment stworzył sztuczne warunki, w których wnioski nie mogły być całkiem obiektywne
proszę porównać z wyżej (lub niżej) wspomnianym przeze mnie hipotetycznym eksperymencie na chirurgach
Chcę Wam powiedzieć, że...
to jest niełatwy temat i SAM NIE ZALECAM TYM, CO W TEJ CHWILI SĄ NA PSYCHOTROPACH, NAGŁE ODSTAWIENIE, PONIEWAŻ PO PIERWSZE OBJAWY ODSTAWIENNICZE BĘDĄ ZBYT SILNE, A PO DRUGIE... na problemy są generalnie trzy wyjścia: próba ich rozwiązania, próba nie myślenia o nich (np. z pomocą psychotropów), albo [treść usunięta przez moderatora]
Kto się nie czuje na siłach, zeby się zmierzyć z
Skrot EW dla twojej wiadomosci stosowany jest po to zeby wiekszosc ludzi nie wystraszyla sie, naczytawszy sie wzcesniej takich glupot jakie min. ty wypisujesz. Telewizja, horrory i ludzka glupota zrobily juz wystarczajaca duzo zeby osoby
To częste.
Osoba ma problem. Jest w niej silna frustracja, która miota tą osobą, szczegolnie, gdy nie widać dobrego wyjścia z trudnej sytuacji, która jest w życiu tej osoby. Najczęściej jest tez samotność lub brak zrozumienia - np. rodzina, która... tylko nazywa "chorym psychicznie" i pcha do psychiatrów, grozi uwięzieniem w szp. psych....
Osoba ta jest zdesperowana. Na dodatek zdaje sobie sprawę, ze
bo jest to badanie cholernie drogie i robi sie je tylko z konkretnych wskazań, podejrzeń o stany chorobowe, które daje już jakieś inne objawy, żadna służba na świecie tego nie udźwignie,
Kiedyś jakieś fajne przysłowie przeczytałem, ale niestety nie pamiętam dokładnie brzmienia ani pochodzenia, ale było coś w ten deseń: "Jeżeli jesteś inny [odmienny od nas], zasiądź z nami
dlatego też w psychiatrii istnieje cos takiego jak wywiad obiektywny od
To podstawowa zasada logiki - nie udowodni się, że czegoś NIE MA - można tylko udowadniać, że coś JEST. W zasadzie to chyba z dowolnego człowieka można zrobić wariata:
- Zamykamy Pana na 2 tygodnie na obserwację.
- Żartuje Pan? Po co?
- Proszę nie dyskutować, to dla Pańskiego dobra.
- O co kwa chodzi?
- Oo, awanturujemy
choroby, w tym zaburzenia psychiczne maja swoje kryteria, prowadzi się na ten temat badania, porównanie tego do problemu czy Bóg istnieje, lub czy istnieje życie na innych planetach, to jakieś nieporozumienie
zaburzenia psychiczne rozpoznaje się analogicznie jak np. zaburzenia rytmu serca, są objawy, są kryteria diagnostyczne, są testy diagnostyczne
jeśli nie jesteś lekarzem nie możesz mieć o tym pojęcia, więc się
opinia laika nie mogłaby być przez nikogo uznana,