Eksperyment Rosenana
Czy DawidWarsaw ma rację? :) Oto eksperyment wiele mówiący o tym, że psychiatrzy i personel szpitali nie powinni robić tego, na co im się pozwala. Warto też rzucić okiem tu: http://pl.wikipedia.org/wiki/Eksperyment_Rosenhana
fman z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 185
Komentarze (185)
najlepsze
Co mnie zastanawia- jeden, dosłownie jeden wykopik o tym, że psychiatria jest BE, i od razu wszyscy murem stają za DawidWarsaw. A tak- gdzie się nie pojawi, to zostaje obśmiany. Słusznie zresztą, bo gada bzdury w większości.
Psychika ludzka NIE JEST JEDNOLITA. Tak, Dawidzie, NIE JEST. Nie każdy ma tyle samo siły i zaparcia w sobie, by zebrać się ponownie do życia, by nie poddać
- W eksperymencie wzięło udział 8 zdrowych osób. Nie zdiagnozowano u nich choroby psychicznej. Czyli jeszcze przed rozpoczęciem eksperymentu autor udowadnia że Hipoteza I jest prawdziwa.
- Diagnoza druga ( w szpitalu ) jest błędna tylko i wyłącznie przy założeniu że diagnoza pierwsza ( autor ) jest prawdziwa.
- W eksperymencie tym autor stara się sprawdzić czy istnieją bezwzględne i stałe różnice między zdrowym a chorym. Skoro tego
Każdy może u siebie stwierdzić typowe objawy schizofrenii, paranoi, psychozy - do wyboru do koloru. A o nerwicy tylko wspomnę :) Mówiąc inaczej każdy ma w sobie jakąś malutką schizofrenię, nerwicę lub psychozę.
Każdemu zdarzyło się nieraz zamyślić chwilę nad czymś. Czy to katatonia? No chyba raczej nie. Ale objaw w postaci tego zamyślenia jest
To powiedz mi dlaczego mimo mojego całożyciowego doświadczenia z psychiatrią - m. im. matka z diagnozą "schizofrenia", wszyskie partnerki z tego środowiska, 11 pobytów w różnych szp. psych. na terenie całej polski, wielu bliskich znajomych m. in. z diagnozami "schizofrenia", to nie widziałem takich mitycznych cudów jak całodzienne siedzenie bez ruchu, czy też że ktoś w szp. psych. ma halucynacje, czy też halucynacje słuchowe. To wszystko zwykli ludzie z problemami. Słabi,
Miałem kiedyś (kilka, przez całe życie) akcji typu: siedzę sobie i coś oglądam, nagle słyszę jak ktoś do mnie mówi po imieniu, wyraźnie ktoś inny, nie ja. Strasznie mnie to przeraziło - w domu nikogo nie było.
Efekt dość dziwnych eksperymentów z paroma rzeczami, przestałem :) Nie bezpośredni (chemiczny/itd) ale po prostu zwykłe 'zrycie bani' rozciągniete w czasie...
Tak samo kupa
http://www.youtube.com/watch?v=LwogQ6eo5yY&feature=PlayList&p=06598481934BF4CF&index=0&playnext=1
Poruszający spektakl według powieści Jacka Głębskiego "Kuracja", o losach naukowca, który pada ofiarą wymyślonego przez siebie eksperymentu.
Młody, pełen zapału lekarz psychiatra pragnie dogłębnie poznać tajniki własnego zawodu, a przede wszystkim - lepiej zrozumieć swoich podopiecznych. Postanawia zgłosić się na trzy miesiące do szpitala psychiatrycznego jako pacjent. O eksperymencie informuje tylko bezpośredniego przełożonego i
Był "chory"???? A gdzie dowody na to? O jakich "objawach" mówisz?
Chęć zrozumienia podopiecznych przez pełnego zapału młodego medyka i w ten sposób lepsze poznanie tajników własnego zawodu to według Ciebie objawy "choroby psychczniej"??? Konkretna inkwizycja...
Natomiast "normalne" ma być, to jak o sobie mówi profesor Walas: "Nawet nie próbuję ich zrozumieć, z resztą, jakbym próbował, to by znaczyło, że ze mną też jest coś nie w porządku". Czyli oznaką
Więc psychiatria nie jest jednak nauką bez podstaw. Ale zgadzam się, że "leczenie" wszystkiego psychotropami jest drogą donikąd i często jedynie powiększa alienację tych osób.
jeśli nie to nie wymyślaj jedynie słusznej teorii to przypadku, o którym ktoś ledwo napomknął, im więcej twoich komentarzy tym bardziej wydaje mi się na rzeczy, że twoje myślenie nie idzie całkiem prawidłowymi torami, co oczywiście nie jest powodem do żadnej dyskryminacji, ale to jest internet i kiedyś, ktoś może tego użyć przeciwko tobie
W eksperymencie Rosenhana nielogiczne jest jednak to ze "W eksperymencie uczestniczyło 8 zdrowych psychicznie osób".
trzej psycholodzy,
psychiatra,
pediatra,
malarz,
gospodyni domowa,
20-letni student ostatniego roku psychologii