@Opipramoli_dihydrochloridum: TO JEST LINK Norwegia, Irlandia, Anglia, Szkocja w TOP 7, wiec chyba mozna zaryzykowac stwierdzenie ze najdrozsze na swiecie.
Jasne ze jak porownam sobie stawke to tez bedzie jedna z najwyzszych na swiecie, ale czy to jest argument za tym zeby wybierac totalnie niemiarodajny produkt do pownania sily nabywczej placy minimalnej? Nie sadze, bo tyton i alkohol w tych krajach sa nieproporcjonalnie drozsze niz ich odpowiedniki w Polsce.
I co z tego, że podnieśli, jeżeli pakolce i tak pracują za 3.50-4 funty na godzinę. Ja prowadząc firmę w branży ochroniarskiej mam wielki problem ze znalezieniem kontraktu, ponieważ każdy zleceniodawca chce jak najbardziej obniżać koszta. Zatrudniam od 5 do 15 osób w zależności od ilości zleceń. Znam wiele przypadków gdzie główna firma kontraktowa szuka sobie podwykonawcy (na zasadzie podwykonawcy pracuję ja) i płaci im 7 funtów za godzinę! W świetle prawa
6.50 za godzinę a najtańszy męski fryzjer to koszt 10 funtów, średni czynsz za mieszkanie 550 - 800 funtów, browar w knajpie 3-4 funty, ubezpieczenie na samochód średnio 500-1000 funtów na rok... można tak wymieniać i wymieniać. Nie ma się co ekscytować bo większą część wypłaty zjadają tu wyższe koszty życia. Co z tego że zarobie tutaj więcej skoro więcej wydam?
Pracuje w UK w kopro. Srednie stanowisko w dziale IT. Zarobki kolo 25000 funtow rocznie brutto, netto daje to kolo 20000 funtow, czyli miesiecznie 1600 z hakiem na reke. Kupilismy dom 2 sypialnie i kredyt za dom to niecale 300 funtoe miesiecznie, z oplatami zamykamy sie w 500 funtach. Mieszkam w centralnej Anglii w Bradford niedaleko Leeds i Manchester. Maly samochod, normalne zycie, zadnych kredytowek czy kupowania na raty czy kredyty (poza
@pindolino: 73 funty council tax, ok 20 woda, net oplacilem za rok z gory wiec wychodzi 13 miesiecznie, prad i gaz ok 50 w zimie deko wiecej. Tv nie mam wiec licencja odpada. Dom ma 8 lat wiec jest cieply. Za 3 miesiace zimowe ok 170 funtow za gaz. No jakos tak sie udaje zamknac w tych 200 funtach :)
@WielkaPolska: 68m2 i kawalek ogrodka. Na taki mnie bylo stac po 4 latach oszczedzania. Staram sie trzymac niskie koszta, na wiekszy zawsze mozna zmienic jak sie rodzina powiekszy. Nie wszysyko w PL jest o polowe tansze. Karnet na silke czy bilet miesieczny do kina kosztuje mnie 14 funtow. Nie mowiac o ciuchac czy samochodach...
łatwo wyciągnąć wnioski, za 34 zł tam to nie jak 34 zł u nas, ale około 64% tego czyli 21 zł według siły nabywczej pieniądza :)
ps. podobnie jest z Niemcami, nie liczy się oo zarabiasz 1000 e to żyjesz jak u nas za 4000 zł, tylko wg. siły nabywczej żyjesz tam jak za około 2000 u nas, pozostaje kwestia tego że tam zarobki nominalnie są wyższe, standard wszystkiego wyższy no
To jest w miarę akceptowane w Polsce, więc w UK to jest bida. To daje 5700 na rękę. Jak masz taką kasę i zaczynasz zabawę w życie (zakładam, że chcesz żyć na podobnym poziomie jak osoba w UK) to: mieszkanie na kredyt 1400 miesięcznie, utrzymanie tego mieszkania pewnie jakies 400-500 stów, jakiś telefon 50 miesięcznie, auto za 40-50 000 to rata rzędu 1000 miesięcznie + utrzymanie tego auta to kolejne 500-600 miesięcznie.
@asd-1800: No taka kultura pracy tutaj, 2-3 lata max się siedzi w 1 miejscu, potem stajesz się meblem. Po takim czasie znaczna część pracowników zmienia pracodawcę, jednocześnie szukając lepiej płatnej pracy w zawodzie, średnio o te 5tys funtów rocznie.
Komentarze (237)
najlepsze
W Polsce zarabiasz 1000 jednostek, W UK zarabiasz 1000 jednostek.
W Polsce litr benzyny kosztuje około 5,2 jednostek, w UK około 1,3 jednostek.
Proste?
https://www.gov.uk/government/publications/rates-and-allowances-income-tax/rates-and-allowances-income-tax może jestem ślepy ale widzę tendencje raczej rosnącą. Dziś jest to 10 tys funtów a w takim 2007 było to 6.5 tysiąca
Jasne ze jak porownam sobie stawke to tez bedzie jedna z najwyzszych na swiecie, ale czy to jest argument za tym zeby wybierac totalnie niemiarodajny produkt do pownania sily nabywczej placy minimalnej? Nie sadze, bo tyton i alkohol w tych krajach sa nieproporcjonalnie drozsze niz ich odpowiedniki w Polsce.
A co do samochodu to faktycznie droga inwestycja ale są patenty na to ale nie powiem xD
łatwo wyciągnąć wnioski, za 34 zł tam to nie jak 34 zł u nas, ale około 64% tego czyli 21 zł według siły nabywczej pieniądza :)
ps. podobnie jest z Niemcami, nie liczy się oo zarabiasz 1000 e to żyjesz jak u nas za 4000 zł, tylko wg. siły nabywczej żyjesz tam jak za około 2000 u nas, pozostaje kwestia tego że tam zarobki nominalnie są wyższe, standard wszystkiego wyższy no