Richard Dawkins zmienia zdanie na temat religii?
Richard Dawkins założył własny "kościół" i wzywa ateistów do łączenia się we wspólnotę (nie)wiernych. Strona internetowa "The OUT campaign" opisuje podstawy tej nowej "religii", ponadto posiada swój własny sklepik z dewocjonaliami oraz tekstami (nie)objawionymi. Ty też zamieść "Szkarłatne A" na swojej stronie internetowej!
L.....s z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 43
Komentarze (43)
najlepsze
Ależ mi nie przeszkadza w ogóle wyznanie innych ludzi o ile nie próbuje ono wpływać na moją rzeczywistość - innymi słowy, jak tylko kościół przestanie narzucać swoje objawienie mnie (na przykład w sprawie in vitro czy aborcji), to ja nie będę miał nic do kościoła :)
Mniej więcej tym, czym wyrzucenie projektu do kosza a zastopowaniem rozpoczętej budowy.
Czas, energia, ryzyko, potencjalne możliwości, koszt przystosowania mózgu do nowej roli, itp.
Osobiście nie popieram aborcji ale uważam że nie należy przeszkadzać ludziom w likwidowaniu swoich genów, to jest jedyne, naturalne lekarstwo na nieodpowiedzialne zachowania.
Co złego i religijnego jest w tym tekście zamieszczonym na stronie?
Sam Dawkins raczej taki neutralny nie jest, co ja też potwierdzam. Tutaj widać raczej ruch polityczny jak ktoś wyżej wspomniał.
A ja nie widzę i nie wiem, co w tej inicjatywie przypomina ruch religijny.
Chodzi wyłącznie o to, żeby pokazać wierzącym, że ateiści istnieją, żyją tuż obok i nie przygotowują posiłków z krwi chrześcijańskich niemowląt;
uświadomić politykom, że ateiści to elektorat i rozsądnie byłoby się z nim liczyć;
ośmielić innych ateistów, którzy
Cały ten wykop (tytuł i opis) jest czystą manipulacją, już samo mówienie o jakiejkolwiek doktrynie ateistycznej jest nadużyciem samym w sobie.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Stowarzyszenie
Poczytam jutro więcej, może się przyłącze. W każdym razie, mimo intencji, dzięki :)
________________
Mój blog: http://pregierzrozumu.blogspot.com/
To raczej ciekawostka i mała ironia losu.