Jak to jest? W UK jest plus minus ok60mln ludzi i każdy ma zapewnione ubezpieczenie zdrowotne choć najniższą składkę ubezpieczenia płaci się w kwocie 2,7£/tydzien....
@wyseq: Jak to jest, że w UK małżeństwo pracujące na kasie w tesco może spokojnie (skromnie, ale jednak) żyć. No jak to jest... :) No jak to jest, że w UK.... i tak można bez końca :)
@wyseq: może dlatego, że UK to kraj który żył sobie spokojnie przez lata na wyspie, nie miał wojen na swoim terenie, zaborów, komunistów i kultywuje swoje piękne tradycje, a w czasie kolonialnym władał połową świata i czerpał z tego zyski? To potężny kraj, z potężną gospodarką. Oni mogą obecnie zbierać żniwa po swoich przodkach. Po naszych mamy wiele problemów.
Z danych OECD wynika, że występuje duże zróżnicowanie liczby pracujących lekarzy w przeliczeniu na 1000 mieszkańców w poszczególnych krajach. W latach 2000-2006 najmniejsza liczba lekarzy przypadała na 1000 mieszkańców Turcji – w 2006 r. wskaźnik ten wyniósł 1,6. Z kolei największy poziom tego wskaźnika odnotowano w Grecji – 5,0 w 2005 r., oraz w Belgii - 4,0 w 2006 r. W przypadku Grecji wyjaśnieniem tej sytuacji jest fakt, że do liczby pracujących
@rotero: Lekarze to kasta, która niedopuszcza konkurencji. Szczególnie to widać w najbardziej dochodowych kontraktowanych specjalizacjach. Miejsc na speckach w skali kraju co roku jest maksymalnie kilka a zdarzają się lata, że w ogóle nie ma. Dlaczego? Dlatego, że specjalista nie ma ochoty przez przykładowo 6 lat bezpłatnie sobie szkolić konkurencje do podziału kasy z procedur.
@rotero: ale PO jest najdluzej rzadzaca partia ...
ale to rozmycie odpowiedzialności
Sam dosc sprytnie rozmywasz odpowiedzialnosc poprzez stwierdzenie:
Sytuacja pacjentów, kolejki, bzdurne skierowania, pełen błędów projekt kas chorych, dodawanie coraz większej biurokracji lekarzom jest winą wielu osób z wielu rządów ze wszystkich partii, które były w tym czasie u władzy.
Wina jest GLOWNIE po stronie PO z wielu wzgledow:
- najdluzej rzadzaca partia w Polsce (posiadajaca wraz PSL wiekszosc
NIestety w obecnej rzeczywistości i ustroju jedynym wyjściem z tej sytuacji jest otwarcie mnóstwa nowych miejsc na studiach dla lekarzy, z jednoczesnym podpisaniem kontraktów o konieczności odpracowania bezpłatnych studiów w kraju.
Jak zostać wyruchanym na ubezpieczenie przez Urząd Pracy (instrukcja): 1. Rejestrujesz się w urzędzie. 2. Dostajesz "super ofertę" pracy od urzędu pracy 50-60km (w obydwie strony po zsumowaniu daje to 100-120 km) od miejsca zamieszkania za kwotę 1200 zł. 3. Koszty dojazdu do tego miejsca są duże bo kosztują cie ok. 400-600 zł miesięcznie 4. Zostaje ci w kieszeni 600-800 zł bo niestety nie jesteś posłem i nie obejmują cię "kilometrówki" (
Ten "artykuł" to jakiś zlepek różnych frazesów, słabo ze sobą związanych. Chętnie bym dokopał PO za socjalizm i nie spełnianie obietnic, ale nie wykopie takiego badziewia.
Nie ma się jednak co dziwić - rządzący naszym krajem wolą zabrane w podatkach pieniądze przeznaczać na spłatę bieżących długów Jakie niby długi są spłacane? Z tego co wiem to są tylko zaciągane.
nasz kraj ma najniższy wskaźnik liczby lekarzy przypadających na 10 tys. mieszkańców w
@DanielPlainview: nie śmieciowych, a cywilnoprawnych. Są to wspaniałe umowy dające możliwość wyboru i decydowania o swoich pieniądzach. To, że ludzie źle z tego prawa korzystają... ich prawo.
Odnosząc się do artykułu: 1. to lekarze ograniczyli dostęp do kształcenia w zawodzie (chyba, że uczelniami medycznymi zarządzają inżynierowie; sytuacja podobna jak kiedyś w przypadku zawodów prawniczych) 2. to lekarze utrudniają młodym absolwentom medycyny zrobienie specjalizacji i zdobycie doświadczenia (proszę porównać warunki np. w Niemczech i w Polszy) 3. kwestie biurokratyczne - jak wyobrażasz sobie leczenie bez kartoteki? łaskę robią, że wypełniają? Kiedyś robiła to pielęgniarka, a teraz lekarze z
nie ma kas chorych jest jedna chora kasa. ja bym chcial moc wybrac sobie kase chorych i ubezpieczac sie gdzie chce. tak samo zus. jesli juz musi byc obowiazek to niech bedzie przez powiedzmy 10 lat. a wszyscy co nabyli maja miec w odpowiedniej wartosci pelne ubezpieczenie i juz.
Komentarze (55)
najlepsze
Sam dosc sprytnie rozmywasz odpowiedzialnosc poprzez stwierdzenie:
Wina jest GLOWNIE po stronie PO z wielu wzgledow:
- najdluzej rzadzaca partia w Polsce (posiadajaca wraz PSL wiekszosc
milion plus te 3 000 000 miliony ktore wyjechaly.
Nie za dużo nas trochę? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
1. Rejestrujesz się w urzędzie.
2. Dostajesz "super ofertę" pracy od urzędu pracy 50-60km (w obydwie strony po zsumowaniu daje to 100-120 km) od miejsca zamieszkania za kwotę 1200 zł.
3. Koszty dojazdu do tego miejsca są duże bo kosztują cie ok. 400-600 zł miesięcznie
4. Zostaje ci w kieszeni 600-800 zł bo niestety nie jesteś posłem i nie obejmują cię "kilometrówki" (
Nie ma się jednak co dziwić - rządzący naszym krajem wolą zabrane w podatkach pieniądze przeznaczać na spłatę bieżących długów
Jakie niby długi są spłacane? Z tego co wiem to są tylko zaciągane.
nasz kraj ma najniższy wskaźnik liczby lekarzy przypadających na 10 tys. mieszkańców w
Majty opadajOM od tej propagandy
Ponoć pracownicy na śmieciówkach mieli się sami ubezpieczać...
Odnosząc się do artykułu:
1. to lekarze ograniczyli dostęp do kształcenia w zawodzie (chyba, że uczelniami medycznymi zarządzają inżynierowie; sytuacja podobna jak kiedyś w przypadku zawodów prawniczych)
2. to lekarze utrudniają młodym absolwentom medycyny zrobienie specjalizacji i zdobycie doświadczenia (proszę porównać warunki np. w Niemczech i w Polszy)
3. kwestie biurokratyczne - jak wyobrażasz sobie leczenie bez kartoteki? łaskę robią, że wypełniają? Kiedyś robiła to pielęgniarka, a teraz lekarze z
mam mieszane uczucia jeśli chodzi o czipowanie kogokolwiek
ja bym chcial moc wybrac sobie kase chorych i ubezpieczac sie gdzie chce. tak samo zus. jesli juz musi byc obowiazek to niech bedzie przez powiedzmy 10 lat. a wszyscy co nabyli maja miec w odpowiedniej wartosci pelne ubezpieczenie i juz.