Zawsze zastanawia mnie to co byłoby gdyby doszło do kolizji tego sprzętu z silnikiem lub kadłubem samolotu z 200 osobami na pokładzie i czy ktoś zdaje sobie z tego sprawę...
to już ci wyjaśniam, na wysłanie obiektu ponad pewną wysokość musisz mieć zgodę. tak przewiduje prawo lotnicze, dlatego np. zawody modelarstwa rakietowego są zgłaszane kilka tygodni przed ich odbyciem. również należy spełnić szereg wymagań by coś takiego zrobić, np zapewnić minimalną odległość od korytarzy powietrznych. a i tak piloci (tak mówił znajomy) mają ostrzeżenia o możliwości pojawienia się obiektu, ale ci rejsowi, bo tych z aeroklubów podczas takich zawodów czy eksperymentów zwyczajnie
henk: A właśnie, że nie. Być może w Polsce trzeba mieć jakieś pozwolenia (bo tu w zasadzie na wszystko trzeba mieć jakieś pozwolenia) ale np. na zachodzie na balon meteorologiczny wypuszczany w atmosferę, nie trzeba mieć żadnych pozwoleń ani nikogo informować. Oczywiście są wyznaczone gabaryty takiego sprzętu, których przekroczenie zobowiązuje do poinformowania odpowiednich służb.
Jeśli chodzi o możliwość zderzenia z samolotem, to jest to równe trafieniu szóstki w totolotka, ale i tak
Niektórzy stosują do tego nadajnik GPS i odczytują położenie na mapie Google. Identycznie jak śledzenie pojazdów. Z GPS`a odczytują także prędkość i wysokość.
Komentarze (18)
najlepsze
Dzięki za wyjaśnienie :) Nie wiedziałem tego.
Jeśli chodzi o możliwość zderzenia z samolotem, to jest to równe trafieniu szóstki w totolotka, ale i tak
Wczoraj kupiłem kartę pamięci 16 GB i na niej napisane jest, że:
4 hrs 40 min of video, (based on using a Handycam digital camcorder in AVCHD SP (7M) mode).
Czyli na malutkiej (i lekkiej) karcie zmieściłoby się prawie 5 godzin materiału HD. Pewnie wsadzili jakąś kartę pamięci flash (bo małe i lekkie).
2. granica kosmosu zostala juz osiagnieta kilkadziesiat lat temu
3. granica kosmosu zostala osiagnieta juz dawno przez takie male balony tez, to nic nowego.