Ostatnimi czasy drogie wykopki negatywnie wypowiadały się na temat mBanku.
W przeciągu ostatnich lat (oprócz zmiany designu strony na cukierkowy) raczej* nie spotkało mnie nic negatywnego.
Dzisiejsza sytuacja jednak zdecydowanie zmieniła moje zdanie na temat tego banku.
W godzinach popołudniowych moja dziewczyna poszła wpłacić gotówkę w pobliskim wpłatomacie we Wrocławiu (ul. Długa). Jakież było jej zdziwienie, gdy okazało się, że wpłatomat gotówkę połknął i wyświetlił informację na temat awarii :) Szanowna pani na stoisku mBanku w tym samym miejscu powiedziała, że, cytuję, "hehe to już piąty raz dzisiaj". Nikt nie raczył się zainteresować tematem - po drugim przypadku tego samego dnia wpłatomat, moim skromnym zdaniem, powinien zostać oznaczony jako niesprawny.
Szanowny pan na infolinii, na której dziewczyna próbowała zgłosić reklamację, powiedział, że trzeba poczekać 4 godziny - może kasa wpłynie na konto. Wspaniała pomoc!
Na rozpatrzenie reklamacji mBank ma 30 dni. Przy pięciu zacięciach jednego wpłatomatu kraju można całkiem niezłą forsę wytrzepać na lokatach... Pewnie mBank zakłada w Aliorze - tam przynajmniej jest dobre oprocentowanie :)
Podsumowując - jeżeli nie chcesz zamrozić swojej gotówki na miesiąc to nie korzystaj z wpłatomatów mBanku. Ja osobiście biorę się na dniach za likwidację konta w mBanku. Jeśli komuś pomogłem w podjęciu decyzji przy zakładaniu rachunku indywidualnego - bardzo się cieszę.
- oprócz dzwonienia z oddziału mBanku do oddziału mBanku
Komentarze (5)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora