[AMA] Na emigracji zarabiam 10x tyle,ale i tak chcę wrócić do Polski
Dla wszystkich którzy rozważają emigrację zarobkową - chciałbym pokazać również drugą stronę medalu. W załączniku dowód, że po 4 latach pracy w UK moje zarobki są 10-krotnie wyższe niż były w Polsce, a i tak nie mogę się doczekać powrotu do kraju. Jeśli ktoś jest ciekaw, zapraszam do zadawania pytań
4rok_na_emigracji z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 830
Komentarze (515)
najlepsze
rozumiem Cię, ja niedawno wróciłem z Australii do Polski ;) Pisałem nawet tu o tym, większość ludzi też tego nie rozumiała. Powodzenia!
Komentarz usunięty przez moderatora
@Pionuch: Do czego? A myślisz że przez te 4 lata, to siedziałem na bezrobociu? Nie rozwijałem się zawodowo i nie inwestowałem zarobionych pieniędzy? Gdyby tak było to faktycznie nie miałbym do czego wracać.
Problem polega na tym, że za 2k PLN kupisz znacznie mniej w PL niż za 2k funtów w UK. Ceny wszystkie oscylują w granicach 1-2 funty za większość podstawowych produktów o ile dobrze pamiętam. A tu za to samo musisz zapłacić z 5-6 zł. więc nominalnie różnica jest spora.
PS. Wiem, że to nie pytanie ale możesz się odnieść. Może teraz to inaczej wygląda, ja w UK byłem z 8 lat
@trololo55: Tak masz rację, gdy ktoś zarabia 1000 GBP w UK i 1000 PLN w Polsce, to tego pierwszego stać na zdecydowanie
Jak myślisz, ile dostaniesz w Polsce? Co
@leone: Właśnie o to chodzi że nie chcę wrócić z dnia na dzień, a głównym celem mojego wyjazdu była niechęć do brania kredytu na 30 lat w Polsce. Wrócę w momencie gdy nie będę musiał w Polsce płacić nikomu za wynajem/kredyt i to znacząco odciąży moje wydatki, bo faktycznie
-ile miales lat jak wyjechales? byles po studiach?
-jak wygladaly Twoje poczatki? pierwszy dzien? tydzien? miesiac?
-ktos Ci pomagal na poczatku, zalatwial np. mieszkanie? czy wszystko samemu?
-jak znalazles tam prace? miales jakies portfolio czy np. tak z glupa z ogloszenia poszedles?
- 26, tak byłem
- na początku było ciężko bo angielski którego się uczymy w szkole, albo używamy na jakiś wycieczkach zagranicznych powoduje że dogadać się dogadamy, ale żeby tak normalnie funkcjonować w firmie czy społeczności to na prawdę trzeba dużo poćwiczyć
- moi znajomi z Polski byli na etapie szukania domu do wynajęcia i przyleciałem akurat gdy już go zaklepali
- znajomi którzy wyjechali wcześniej polecili mnie w firmie,