Podejrzewam, że dla zawodnika klasy czołowy zawodowiec, ciężar silnika i baterii przez 200km byłby większą przeszkodą niż zysk z silnika na ostatnim podjeździe. Akurat kilka razy brałem udział w rajdach rowerowych (12h), i zaliczyłem też parę blisko 300km wycieczek po szosie, i wiem jak to jest. To jest jak kac. Jak na kacu 'tupot białych mew', każde pół decybela, robi gigantyczną różnicę, tak po 150 km jazdy na poważnych (niekoniecznie pełnych) obrotach,
Komentarze (19)
najlepsze
No chyba nie: http://polskanarowery.sport.pl/msrowery/1,105121,15416207,Najlzejszy_rower_swiata__Jedynie_2_7kg_.html