W Grodzisku Wlkp. jest sobie firma, co zajmuje się recyklingiem opon. Z rok temu, podczas rutynowego czyszczenia maszyny do mielenia opon, zmieliło jednego pana, który siedział w niej i ją czyścił.. Bo inny pracownik coś tam wdusił i maszyna ruszyła...a ruszyć nie powinna. No ale co się okazało, koleś który oprogramował tą maszynę, zdjął z niej jakieś zabezpieczenia, i maszyna pracowała w trybie serwisowym, przez co te zabezpieczenia nie zadziałały...A zdjął je
Komentarze (91)
najlepsze
Ciekawe czy bloki silników mieli czy może je wymontowali
Tak swoją drogą, co się dzieje z tymi szczątkami? Do huty trafia?
#filozofia