Zawsze tak sobie myślę w takich sytuacjach... Jak facet nie jest chory psychicznie jakim musi być "przegrywem" życiowym, gdy dopuszcza się do takiego czegoś i jedyny sposób to wyżyć się na dziecku. Na dziecku, które nie odda. #!$%@? społeczna, brak honoru.
Nigdy od matki nie dostałem, za to znęcanie się psychiczne motzno here. I tak po czasie, po tylu latach myślę, że wolałbym dostać srogi #!$%@? niż przechodzić te katusze w głowie. Za każdym razem jak już mam odwagę i chcę spróbować porozmawiać o tym z mame, to ona sądzi, że nic nigdy takiego się nie wydarzyło, a jeżeli jednak to przesadzam.
Natomiast moja siostra dostawała niezły łomot, np. za ucieczki z podwórka
Nigdy nie dostałem od ojca... z perspektywy czasu to był zajebistym facetem. Pamiętam jak się na niego wydarłem, zamknąłem mu nos przed drzwiami - zasadniczo to huknąłem nimi, a jemu nawet nie puściły nerwy. (tutaj miałem z 10 lat)
Przemoc fizyczna była mi ze strony ojca obca, psychiczna tak samo.
Jedynie kazał się kiedyś przeprosić, za co do dziś uważam że słowo 'przepraszam' mu się nie należało. A co do ocen, to
@brylant_brylant: Dobrze że piszesz. Młodzi ojcowie mają dzięki temu coś w rodzaju sprzężenia zwrotnego, które pomaga obrać odpowiednią drogę wychowywania.
Dla mnie z perspektywy czasu to oceny w szkołach to tylko pożywka dla głupich ludzi, dla których jest to wyznacznik wszystkiego. Tak naprawdę oceny nie są odzwierciedleniem wiedzy ucznia ani jego zdolności, wbrew przeciwnie powodują często wyścig szczurów " zakuć- zdać - zapomnieć" byle by rodzice byli zadowoleni i mogli się przechwalać przed rodziną , znajomymi; że to moje dziecko tak dobrze sobie uczy a Twoje nie... W rzeczywistości wygląda to zazwyczaj
@keneho: mylisz się, nauczy go to tyle, że jak będzie wystarczająco silny a ojciec z wiekiem na zdrowie podupadnie to będzie mógł się w końcu na nim odegrać.
Komentarze (172)
najlepsze
Natomiast moja siostra dostawała niezły łomot, np. za ucieczki z podwórka
... dzień po dniu, wciąż się dzieje życia cud... ( ͡° ʖ ͡°)
Przemoc fizyczna była mi ze strony ojca obca, psychiczna tak samo.
Jedynie kazał się kiedyś przeprosić, za co do dziś uważam że słowo 'przepraszam' mu się nie należało. A co do ocen, to
W rzeczywistości wygląda to zazwyczaj
Rozumiem, że Twoja merytoryka wywodzi się stąd, iż jesteś jednym z nich; może warto trochę poczytać i zagłębić się w statystyki ( ͡° ͜ʖ ͡°)