Telewizja - wróg naszych dzieci
Jest to zapis brytyjskiego eksperymentu, polegającego na czasowym pozbawieniu dzieci telewizorów i komputerów. Został zrealizowany przez prof. psychologii Ba...
Kruchy88 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 83
- Odpowiedz
Jest to zapis brytyjskiego eksperymentu, polegającego na czasowym pozbawieniu dzieci telewizorów i komputerów. Został zrealizowany przez prof. psychologii Ba...
Kruchy88 z
Komentarze (83)
najlepsze
Nie obejrzałem całości, ale poskakałem trochę. Eksperyment polegał na tym żeby odstawić dzieciaki od TV i sprawdzić co się będzie działo w szkole
- Dzieciaki bez telewizora w domu zaczynają się bawić same, wynajdują wspólne zabawy - świat się nie wali
- Jest przez to większy chaos i bajzel, ale dramatu nie ma, rodzice znoszą to dużo gorzej
- W szkole nie było wielkich zmian w zachowaniu
-
"O nie, jak dzieci poradzą sobie bez elektroniki"
- trudne pytanie, jeśli nie ma nic w zamian.
Ja zagrywałem się jak wariat. Zawsze. Kiedy dostałem pierwszy komputer (ach, och, magiczne lata 90), poznałem RPGi i grałem sobie po 4-5 godzin dziennie. I co? I nic. I czytałem również po 4-5 godzin dziennie. Zasypiałem z książką i budziłem się z nią. Dziś myślę,
Polecam "Toksyczne dzieciństwo" Sue Palmer oraz np. to:
http://www.dailymail.co.uk/femail/article-3420064/Why-iPad-far-bigger-threat-children-realises-Ten-years-ago-psychologist-SUE-PALMER-predicted-toxic-effects-social-media-sees-worrying-new-danger.html
Jak wyjeżdżamy na
3'latek nie popyka w minecrafta.
Ale zs to mój 5 latek pyka w Tiberian Sun (red alert- moja ukubiona gra). Niemniej jednak sądzę, że dzieci powinny miec pasję - taką
, jaką chcą. Jie taką jaką wymyślili dla nich rodzice.
Ja np. Latam na paralotni min. I uorawiam sporty ekstremalne ake czy to znaczy, że mój starszy czy młodszy syn ma robić
Wszystko jest kwestią organizacji i chęci.
Moim zadaniem trzeba po prostu brać odpowiedzialność za to, że się chciało/ma dziecko. I należy dołożyć wszelkich starań,by wychowywać, a nie hodować.
Sama pewnie popełniam mnóstwo błędów ale grunt to analizować, wyciągać wnioski i nie popełniać ich ponownie.
No i trochę pokory. Pokora zawsze sie przydaje. :)