Zmiany związane ze smogiem: W sprzedaży będzie jedynie węgiel,który spełni normy
Sprzedawca będzie musiał informować konsumenta o jakości i sortymencie sprzedawanego węgla, a do obrotu nie będzie można wprowadzać tzw. niesortu oraz węgla niespełniającego norm jakościowych - to zakłada nowy projekt Ministerstwa Energii. Ma on m.in. przyczynić się do lepszej jakości...
rybak_fischermann z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 257
Komentarze (257)
najlepsze
To nie jakość węgla jest tutaj problemem ale sposób jego spalania. Najlepszej jakości ale źle spalony węgiel da wielokroć więcej syfu niż podłej jakości węgiel czy miał.
Przerabiałem to już na sobie kupują coraz droższe i coraz lepsze węgle. Im lepszy był węgiel tym więcej gryzącego śmierdzącego dymu wylatywało z komina. Aż mi nieraz wstyd było wychodzić na zewnątrz. Po 2
Nie mogę patrzeć na moich sąsiadów. Kuta brama, za nią św. passat i dymu na pół wioski. Po taniemu.
Bo zanieczyszczanie to naruszanie cudzej wolności. Podobnym 'ograniczeniem wolności' jest karanie za morderstwo.
Napisz jeszcze raz co miałeś na myśli, bo nie potrafię rozszyfrować tego zdania.
Gdyby opał który spełnia normy kosztował 390 zł za tonę to problem smogu byłby dużo mniejszy.
Co nie zmienia faktu, że muł powinien być traktowany jako odpad.
Zresztą palenie odpadami z węgla nie jest radykalnie tańsze, bo to jest mało kaloryczne paliwo.
Przecież jak powszechnie wiadomo Niemcy są bardzo doświadczeni zarówno w budowie pieców jak i spełnianiu norm emisji.
#suchar
Komentarz usunięty przez moderatora
Nie wiem dlaczego ale nikt nigdzie o tym nie pisze - wszyscy tylko, zły węgiel, drogi gaz, bieda itd.
@wron3k: Ok, możliwe, że to też jest przyczyna ale kurcze u mnie jest gaz, wszyscy zagazowani a sąsiad sobie dogrzewa kominkiem codziennie po zmroku (czyli teraz to przez pół dnia). Smrodzi przy tym na całą okolicę bo albo pali mokrym drewnem (jakieś gałęzie tnie co jakiś czas w ogrodzie) albo śmieciami.
I nic go nie wyedukujesz czy ma palić z góry czy z dołu bo nie
Bo trudno wsiaść w seicento, przejechac się po mieście obserwując kominy i #!$%@?ć takie kary trującym, żeby musieli sprzedać piece, żeby spłacić komornika - za czyste powietrze muszą zapłacić wszyscy. Kolejne 500+ (do każdej tony węgla).
Socjalisci pieprzeni.
Natomiast doskonale widać też co się wydobywa z części innych kominów. Jakby konklawe się zebrało i nie mogli wybrać papieża. Kłęby niebieskiego, czarnego, brązowego dymu. A kary nie za sam fakt palenia. Pobrac popiół do analizy
Jak te zmiany się mają do palenia śmieciami? Nijak. Geniusze usuną tani węgiel z rynku więc ludzie będą jeszcze więcej śmieciami palić.
Ludzi trzeba po prostu karać - wyrywkowe kontrole trzeźwości na ulicach spowodowały, że jesteśmy chyba najtrzeźwiejszymi kierowcami w Europie. A z paleniem jeszcze łatwiej - bo jak raz jakiś gagatek zostanie przyłapany na paleniu śmieci, to będzie mógł być pod obserwacją. Wystarczy dać tylko
@Wujek_Mietek: To bardzo możliwe. Niestety za darmo nie będzie lepszego powietrza. Albo ludzie obniżą w domy temp. o 1-2* albo zacisną pasa i jakoś dadzą radę. Wiem że to kibel. Ale bez zmian, za 20 lat, będziemy wszyscy siedzieli u onkologa na wizycie.
Ci co palą węglem dowalić podatek, a ci co palą gazem dać ulgi