Wesoło to będzie jak wrócą smutni panowie których zawinęła stamtąd policja, nie sądzę aby wymieniona wkładka w drzwiach powstrzymała ich przed wejściem i "wyjaśnieniem" sytuacji ( ͡°( ͡°͜ʖ( ͡°͜ʖ͡°)ʖ͡°) ͡°)
Ktoś tu za dużo naoglądał się w internecie kołczingu. Ona po prostu wyszła poza swoją strefę komfortu i stwierdziła, że może wszystko, a ogranicza ją jedynie jej wyobraźnia. Założę się, że teraz szuka lamborghini, które czeka na nią tuż za rogiem.
@Asterling: Kiedyś jakiś Mirek sobie z takim problemem elegancko poradził. Po dostarczeniu wszystkich wymaganych papierów do zainteresowanych, sądów, administracji itp. zwyczajnie dokwaterował wesołej rodzince pod jej nieobecność dwóch ogromnych bysiorów (tez Mirków), którzy założyli w mieszkaniu monitoring ze streamingiem online, a informację o tym wywiesili na ścianach lokalu. Rodzinka, wróciła, oburzyła się i wezwała policję, ale bysiory pokazały, że sa tu zameldowane i mają ważną umowę. Kiedy rodzinka została poproszona o
Moja ciotka na mazurach w latach 70 zamieszkała w starym poniemieckim domu, który stał pusty latami. Nie wiem jak to dokłądnie było, ale dzisiaj jest właścicielką ziemi i tego domu, nic chyba nie płaciła.
@mroznykasztan: Bo zła/dobra wiara nie zależy od oceny moralnej czynu ;) tylko od świadomości posiadacza. w dobrej wierze - ktoś nie wie że to co zasiaduje nie jest jego - 20 lat. w złej wierze - ktoś wie że to co zasiaduje jest jego - 30 lat.
Jak znalazła pusty opuszczony dom to musiała wiedzieć że nie należy do niej.
Guzik wiecie a się z kogoś śmiejecie, jeśli jakieś mieszkanie komunalne jest opuszczone, bo były najemca poszedł np. do kicia to jak najbardziej możecie je zająć, mieszkać tam i płacić czynsz komunalny miastu.
Komentarze (319)
najstarsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
w dobrej wierze - ktoś nie wie że to co zasiaduje nie jest jego - 20 lat.
w złej wierze - ktoś wie że to co zasiaduje jest jego - 30 lat.
Jak znalazła pusty opuszczony dom to musiała wiedzieć że nie należy do niej.