To wszystko jest tak banalnie proste, że rozgryzł to przed wiekami Thorgal. Zaglądając do wnętra materii, znajdziemy po prostu obraz tego, co widzimy patrząc na gwiazdy. I przypuszczalnie dzieje się to w nieskończoność. Wszechświat we wszechświecie. CIekawe tylko, czy ten łańcuch się zapętla - czy zajrzawszy do środka najmniejszej znanej cząstki (np. tego singularity) zobaczymy nasz wszechświat...
Komentarze (135)
najlepsze
@vski: zwracam honor
@nie_wierze: To jest tak zajebiste i cudowne, ze w nieskonczonosc ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Jesteś pedofilem, jeżeli nie, to poproszę o dowód*