Google i Blizzard chcą nauczyć sztuczną inteligencję gry w StarCrafta II
Sztuczna inteligencja Google udowodniła już, że potrafi pokonać profesjonalistów z całego świata w grze planszowej, a teraz przyszła pora na to, by spróbowała swych sił w grze komputerowej - StarCrafcie II.
Conowegopl z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 118
Komentarze (118)
najlepsze
To sugeruje jakoby istniała jakaś jedna sztuczna inteligencja Google, co jest oczywistą nieprawdą. SI to określenie algorytmu (albo zbioru algorytmów).
Nawet przy nieskończonym APM (actions per minute) AI może być gorszy od człowieka. To nie jest gra typu moba gdzie samym micro człowiek może wygrać grę.
Największym problemem jest obranie odpowiedniej strategii w zależności od przeciwnika. 1000 apm nie pomoże jeśli Ty poszedłeś w ekonomię, a przeciwnik zrobił timeing push. Przychodzi do Ciebie ilość wojska której nie
AI zwyczajnie potrafi robić uniki wszędzie tam, gdzie to w ogóle wykonalne, ostrzeliwać i jednocześnie cofać się praktycznie bez utraty szybkości etc., odpalać setki akcji jednocześnie.
Więc AI może w kwestii wielkości armii być trochę w tyle za graczem - i tak zawsze wygra - więc może sobie spokojnie pozwolić na obserwację i kontrowanie każdej taktyki.
Co do podejmowania decyzji - AI przejedzie się
Ale nie jestem pewien czy komputer będzie w stanie zaryzykować jakimś zagraniem.
W standardowych grach będzie sobie radzić idealnie, ale np. gdy człowiek zagra proxy, komputer to rozpozna bo braku infrastruktury w bazie przeciwnika. Ale nie wie czy to będzie oracle czy immortal drop, dwie skrajne rzeczy.
Na znalezienie proxy może nie być czasu.
Oczywiście może zliczyć ilość robotnic człowieka i przeliczyć prawdopodobieństwo,
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
co za problem bot vs bot?