Dobra wszystko fajnie. Pośmialiśmy się i w ogóle, no ale gdzie sa jakieś namiary na tego partacza który to robił żeby go unikać, ewentualnie zrobić mu "reklamę"? Ewentualnie jakiś dalszy ciąg historii z happy endem gdzie ten partacz zwraca za robociznę i przeprasza?
@jabolsy: Lepiej patrzeć na ręce i płacić po skończonej robocie. Bo po pierwsze 1 ziomek to kropla w morzu tych "fachowców" a po drugie w internecie łatwo kogoś oskarżyć gdy druga strona nie ma się jak bronić. Nie masz pewności czy faktycznie podali by namiary na wykonawce, czy może na kogoś kogo akurat nie lubią...
Fachowca trzeba żeby dwie paczki płytek położyć- dramat.
@pixele: Wybacz, ale w mojej opinii to Ty masz nieco spaczone podejście do tematu, a nie ludzie, którzy dali fachowcowi położyć dwa rzędy płytek.
W Polsce jest jakieś takie dziwne podejście, że chłop to musi umieć przy wszystkim majsterkować, zbudować dom, gładzie, kafelki i panele kłaść, meble skręcać, być hydraulikiem i olej samodzielnie w samochodzie wymieniać. I potem rosną takie pokolenia przeciętnych Januszy,
@apee: Kładzenie płytek nie jest skomplikowane jeśli robi się wszystko zgodnie z zasadami. Samemu jest nawet lepiej bo czas cie nie goni i możesz sie do tego przyłożyć. Partacze #!$%@?ą robote bo chcą coś zrobić jak najszybciej by wyrwać kase. Poza tym wiekszosc z nich dziś kładzie płytki a jutro będą elektryke i hydraulike robić.
może to jakaś instytucja gdzie w lodówkach trzymają nie tylko żywność?
@KochamJescKisiel: Obejrzyj jeszcze raz nagranie i powtórz, że może to jakaś instytucja. I w tej instytucji, w której w lodówkach mogą przechowywać też coś innego, zaraz obok jest piekarnik, na podłodze stoją miski dla psa/kota, a pod stołem wrotki. Super, #!$%@?, instytucja. ( ͡°͜ʖ͡°)
@sxill: Niby tak, ale jak dasz płytę OSB na wkrętach + wylewka to powinno dać radę. Nowoczesne kleje mają o dziwo pewną elastyczność i płytka nie strzeli od byle bzdury.
A jest jakiś dobry sposób na położenie na takim starym drewnie płytek? Jedyne co mi przychodzi do głowy to płyta osb czy podobna przykręcić do podłogi właściwej i na to dopiero kleić? Bez jakiejś monolitycznej podstawy to te płytki i tak będą pękać bo takie podłogi pracują.
@r4do5: Bo to może być tylko drewniana podłoga a pod tym nie być betonu. Poza tym wytniesz kawałek a jak podeprzesz resztę? To byś musiał całą podłogę podpierać.
@Mamut: Gipsowa raczej kiepski wybór bo się pokruszy z czasem raczej.
Swoją drogą dwóch chłopaków taki kawałek by ogarnęli w jedno popołudnie a brali do tego "fachowca" obstawiam że nie mieszkają tam na co dzień ale tak mieli by zaliczony dobry uczynek
Jestem niemal pewien, ze panowie wzieli janusza za 100pln #cebuladeal a teraz placz. Nie pokazali namiarow na partacza a podkreslaja ze to FACHOWIEC z Warszawy...
@ZlyCzarodziejRumburak: cena jest jakimś wyznacznikiem ale "fachowcy" też nie są tak głupi żeby mówić śmiesznie małe kwoty i nawet jak zapłacisz normalną cenę za usługę to możesz zostać #!$%@?. Ważne żeby jakoś się trzymało i nie odpadało od ściany jak klient przyjdzie odebrać robotę. Najlepiej po prostu pytać po znajomych i jak jest dobra firma (nie jakiś fachowiec) to i tak nie zrobi tego od ręki bo terminy ma zawalony na
@Ferton: Ty się śmiejesz. Ja obejrzałem jeden film na YT i położyłem płytki na ścianie w łazience, ba, nawet fugę dałem. Minął rok i płytki ciągle jak skała trzymają. Przyjmę fuchę na płytki, zrobię lepiej od mistrza racuchów. :D
@Ferton: @Mamut: @budyniek: Bo - uwaga, uwaga - roboty wykończeniowe są banalnie proste. Wystarczy tylko zdobyć trochę wiedzy (kiedyś czasopisma, dzisiaj internet) i się przyłożyć.
Z moim płytkarzem to tak się zżyłem, że zastanawiałem się czy go nie zaprosić na wigilie... do momentu kiedy zaczął się problem z fugami... do tej pory nie odbiera ode mnie telefonów.
W Warszawie niestety nie brakuje partaczy, w mojej kamienicy "poprawialem" 3 brodziki (zle polozony silikon, zle skrecony odplyw = zalewaniem sąsiada). 1. Zamiast na stopkach to stał na kupie betonu... 2. Zamiast na stopkach to stał na 6plytkach które były posklejane pianką - na końcu do brodzika i podlogi. 3. Tu o dziwo stopki były, ale fachowiec nie położył plytek pod brodzikiem i zamiast chociaz wyrownac wylewką to 3 z 5 stopek
Komentarze (310)
najlepsze
Bo po pierwsze 1 ziomek to kropla w morzu tych "fachowców" a po drugie w internecie łatwo kogoś oskarżyć gdy druga strona nie ma się jak bronić. Nie masz pewności czy faktycznie podali by namiary na wykonawce, czy może na kogoś kogo akurat nie lubią...
@pixele: Wybacz, ale w mojej opinii to Ty masz nieco spaczone podejście do tematu, a nie ludzie, którzy dali fachowcowi położyć dwa rzędy płytek.
W Polsce jest jakieś takie dziwne podejście, że chłop to musi umieć przy wszystkim majsterkować, zbudować dom, gładzie, kafelki i panele kłaść, meble skręcać, być hydraulikiem i olej samodzielnie w samochodzie wymieniać. I potem rosną takie pokolenia przeciętnych Januszy,
Komentarz usunięty przez moderatora
@KochamJescKisiel: Obejrzyj jeszcze raz nagranie i powtórz, że może to jakaś instytucja.
I w tej instytucji, w której w lodówkach mogą przechowywać też coś innego, zaraz obok jest piekarnik, na podłodze stoją miski dla psa/kota, a pod stołem wrotki. Super, #!$%@?, instytucja. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Albo ktoś ze smażalni placków ziemniaczanych
( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)
Jedyne co mi przychodzi do głowy to płyta osb czy podobna przykręcić do podłogi właściwej i na to dopiero kleić?
Bez jakiejś monolitycznej podstawy to te płytki i tak będą pękać bo takie podłogi pracują.
Poza tym wytniesz kawałek a jak podeprzesz resztę? To byś musiał całą podłogę podpierać.
@Mamut: Gipsowa raczej kiepski wybór bo się pokruszy z czasem raczej.
Swoją drogą dwóch chłopaków taki kawałek by ogarnęli w jedno popołudnie a brali do tego "fachowca" obstawiam że nie mieszkają tam na co dzień ale tak mieli by zaliczony dobry uczynek
Przyjmę fuchę na płytki, zrobię lepiej od mistrza racuchów. :D