Poprosiła o 100 zł podwyżki. Kilka godzin później wyrzucili ją z pracy
Czuję się tak, jakbym była śmieciem, któremu nie przysługują żadne prawa. Poświęciłam tej firmie 24 lata, a zwolniono mnie w kilka godzin, bo pierwszy raz w życiu upomniałam się o swoje. Pani Jolanta nie może się pogodzić z tą decyzją. Skierowała sprawę do sądu pracy...
a.....a z- #
- #
- #
- #
- 350
- Odpowiedz
Komentarze (350)
najlepsze
Powiedzcie, że to wykop sponsorowany
albowiem uwierzę, że wykopki to idioci.
Czy jeśli pani ta dostała polecnie służbowe w postaci rozliczania tych ścieków a nie ma tego w umowie to czy pracodawca może zwolnić pracownika przez nie wykonywanie polecenia? Przecież pani jasno określiła warunki: więcej obowiązków -> wyższa pensja... Bardzo dziwna sytuacja
Ja jestem jutro ostatni raz w korporacji...
Może ktoś ma propozycje na pożegnalną pastę?
Trzymam kciuki