Ciekawe jak wygląda proces kreacji tego typu filmów ...
I wtedy upuszcza płód w plastikowym plecaku, podpięty metalową pępowina do jego brzucha, a na ramieniu ma taki klapklap plaskplask ze swiatełkami czujesz to Grzesiu, będa nosili płody w woreczkach a robaki będą chodzić po powietrzu
Mówisz że płód w słoiku jak ogórek kiszony? Dooobre czuje to , ale musi być bardziej future, cyberpunk 2077 słyszałeś może?? To patrz Mariuszku, ja grałem w borderlandsy tam był taki fajny klaptrap dodamy może jeszcze go?
@ChochlikLucek: To gra Kojimy, to będziesz miał na zmianę pół godziny gameplayu i dwie godziny dialogów ( ͡°͜ʖ͡°) Pytanie powinno brzmieć "jak się to będzie oglądało".
Ja mam mieszane uczucia co do japońskich gier. Inzynierowie świetni z nich ale programiści tragiczni.
Dobrze kiedy druzyna jest euro-amerykańska wykonujaca koncepty Japończyka... gorzej kiedy japończycy sami w całości robią grę... wychodzi zawsze archaicznie, drewniano, przeładowane i leniwie z technicznego punktu widzenia... wspomne ejszcze o absolutnym braku przejrzystości i ergonomii w obsłudze.
@Dybuk: MGSV pokazał, że Japończycy potrafią stworzyć świetny gameplay. Gdyby Konami, nie podcięło skrzydeł Kojimie przy jego tworzeniu, przez co spora część fabuły została wywalona, byłby to najlepszy MGS, jednak sam gameplay w Phantom Pain to 10/10
@ElCidX: W samym schemacie - tak (misje typu odbij/zabij/zniszcz/ukradnij) jednak gra daje mnóstwo różnych narzędzi, ścieżek i interakcji, że nudzić to się można jak się trzymasz utartego sposobu przechodzenia misji i nic nie eksperymentujesz na tym co gra oferuje.
Pewnie kolejna produkcja z niezwykłym światem, gdzie wszelkie dziwactwa wynikają wyłącznie z założeń tego świata. Innym słowem: są tu niewidzialne stwory i dzieci w żołądkach, bo takie są założenia świata w którym akcja się rozgrywa, a nie dlatego, że są to logiczne następstwa jakiś zdarzeń, które miały miejsce w świecie takim jak nasz.
Tak więc nie ma co liczyć na zaskakujące rozwiązanie tych wszystkich dziwów. Pewnie standardowo inny wymiar, albo duchy. (
Jedyna grą Kojimy w jaką grałem był ostatni Mgs. Nie jestem człowiekiem lubiącym japońskie/dziwne klimaty, ale gra była spoko Szczególnie wprowadzenie w szpitalu. Polecam.
Komentarze (74)
najlepsze
xDDDD
Szykuje sie #!$%@? awans
@ChochlikLucek: padem
Pytanie powinno brzmieć "jak się to będzie oglądało".
@panzpolski: Masz, naprawiłem ci.
Ale to ma być gra ...niech pokażą gameplay.
Dobrze kiedy druzyna jest euro-amerykańska wykonujaca koncepty Japończyka... gorzej kiedy japończycy sami w całości robią grę... wychodzi zawsze archaicznie, drewniano, przeładowane i leniwie z technicznego punktu widzenia... wspomne ejszcze o absolutnym braku przejrzystości i ergonomii w obsłudze.
Tak więc nie ma co liczyć na zaskakujące rozwiązanie tych wszystkich dziwów. Pewnie standardowo inny wymiar, albo duchy. (
Szczególnie wprowadzenie w szpitalu. Polecam.