Bachor nie głupi tylko nie uświadomiony. Ojciec (?) głupi, jeśli nie uświadamiał wcześniej, że kot może się odgryźć w trybie bojowym, do którego bachor go doprowadził.
@ShamblerWykop: wiesz, ja ze swoim kotem też się bawię podobnie. Lubi sobie powalczyć, czasem zaczepia (teraz to już rzadko, bo staruszek), i tak samo atakuje rękę podniesioną nad nim (strasznie go to nakręca taka sytuacja, coś jakby czuł nad sobą kobrę czy co?), tylko że ja to robię w odpowiedniej rękawicy (lub ignoruję że będzie ręka swędziała przez 3 tygodnie podczas gojenia), i tak samo nie można go zostawić w trybie
1. Podniesiona łapka w górę, 2. Gwałtowne "machanie" ogonem, 3. "Podwinięte" uszy, 4. Ugryzł raz w celu odstraszenia.
Małego, głupiego #!$%@? mi nie żal. XD
W sumie Kitku nie było jeszcze w trybie rage, bo zabrakło syczenia i wyginania kręgosłupa. Może Jej/Jego Śierściowatość uznał, że tyle wystarczy, żeby ustawić sobie guwniaka do pionu. ʕ•ᴥ•ʔ
@Defender: Bo kot był #!$%@?, ale jeszcze w trybie zabawy. Po prostu ugryzł ostrzegawczo, że już granica zostaje przekraczana :). Mój tak też zrobił pare razy gdy mu dokuczałem w zabawie. Nie do krwi, ale konkretnie. Trzeba już uważać gdy się bawi w z kotem a on tak jak ten tutaj, sam zaczyna przechodzić do ofensywy z położonymi uszami.
@h3r3tic: Dzieciak jest normalny. Czyli głupi, bo dzieci są głupie. Dorosłych tłumaczyłoby tylko jakby mu wytłumaczyli co się stało. Wchodzi matka i mówi coś w stylu "ja wiedziałam..." ;) Nauka w praktyce jest wartościowa, aczkolwiek to było troszkę zbyt groźne. Mógł dzieciak konkretną bliznę zarobić.
@xiaoyangyu: Po ogonie można poznać, nie mam doświadczenia z kotami, ale widziałem kiedys walkę dwóch kocurów i tak samo poruszały ogonem jak #!$%@? koteł przed atakiem na filmie.
Stary debil widzi, że kot się coraz bardziej #!$%@?, ale nie #!$%@?, lepiej nagrywać, będzie fajny filmik. Ludzie są tak głupi, to jest nie do pomyślenia. EDIT: I tak mieli szczęście, że gówniakowi oka nie wyłupał, wtedy by był bal.
@Jakwchlewie: Jesteś niekonsekwentny w działaniu. A ja pamiętam, bo mnie #!$%@?łeś jakimiś wycieczkami w stronę religii, gdzie gówno z prawdą to miało wspólnego.
@krystal_Tri_tapik: owszem kot moze dziecko zabić, a nawet dorosłego - przegryzienie gardła. A po drugie usuń konto i idź bądź taka " mondra" gdzie indziej
@Mr_Gray: Jednoznacznie widać, że dzieciak patrzy na filmującego i ma jego "akceptację" na taką formę "zabawy". I się dalej nakręca. A ten zamiast gówniaka pohamować dalej kręci filmik. Dzieciak mógł stracić oczy - bo koty chętnie atakują.
Kochany koteczku, godzien jesteś burki, Że mnie podrapałeś ostrymi pazurki. To bardzo niepięknie kaleczyć drugiego! Popraw się, koteczku! Nie rób więcej tego! Na to kotek odpowie: Ułóżmy się z sobą. Obchódź się ze mną grzecznie, to ja będę z tobą.
Wyjątkowo cierpliwy kot. Każdy kto trochę miał z tymi zwierzakami do czynienia już w 15-20 sekundzie widzi, że kot się nie bawi. A w 30 jest już ewidentne, że zaraz będzie atak i trzeba szybko sytuację deeskalować.
I bardzo dobrze. Kota żal w tym wszystkim, bo pewnie mu się za to niesłusznie oberwało. Nie może być normalny - mieszka z idiotami. Ojcu i matce należałoby wlepić dożywotni zakaz posiadania zwierząt, o rozmnażaniu się nawet nie wspomnę.
Jak byłem w podobnym wieku to wsadziłem psa na drzewo. Tak że chwycił się mocno łapami gałęzi żeby nie spaść. Miałem go zdjąć za chwilę ale jakimś cudem o nim zapomniałem. Ojciec jak wracał z pracy to zobaczył biednego przestraszonego psa który kurczowo trzyma się gałęzi. Jak to się dla mnie skończyło nie muszę tłumaczyć. Ale od tamtej pory widziałem że nie wolno wsadzać psa na drzewo.
Z dziećmi jak z pierdami, ze swoimi wytrzymasz. A jak patrzysz na cudze jak drażnią te biedne psy i koty to dochodzisz do wniosku, że jak już ktoś ma #!$%@? bahora to już może tego zwierzaka to lepiej żeby sobie odpuścił
Komentarze (164)
najlepsze
Ojciec (?) głupi, jeśli nie uświadamiał wcześniej, że kot może się odgryźć w trybie bojowym, do którego bachor go doprowadził.
Przecież tam jest conajmnie kilka sygnałów że wystarczy, ale co tam filmik ważniejszy.
2. Gwałtowne "machanie" ogonem,
3. "Podwinięte" uszy,
4. Ugryzł raz w celu odstraszenia.
Małego, głupiego #!$%@? mi nie żal. XD
W sumie Kitku nie było jeszcze w trybie rage, bo zabrakło syczenia i wyginania kręgosłupa. Może Jej/Jego Śierściowatość uznał, że tyle wystarczy, żeby ustawić sobie guwniaka do pionu. ʕ•ᴥ•ʔ
Mój tak też zrobił pare razy gdy mu dokuczałem w zabawie. Nie do krwi, ale konkretnie. Trzeba już uważać gdy się bawi w z kotem a on tak jak ten tutaj, sam zaczyna przechodzić do ofensywy z położonymi uszami.
2. Tego "operatora kamery" to do dołu z głodnymi, wściekłymi kotami wrzucić. I nagrać
Dzieciak jest normalny. Czyli głupi, bo dzieci są głupie. Dorosłych tłumaczyłoby tylko jakby mu wytłumaczyli co się stało. Wchodzi matka i mówi coś w stylu "ja wiedziałam..." ;) Nauka w praktyce jest wartościowa, aczkolwiek to było troszkę zbyt groźne. Mógł dzieciak konkretną bliznę zarobić.
Za małe, żeby zabić. Dostatecznie giętkie, żeby się wywinąć. I mające głęboko jakieś zasady typu: dzieci nie gryź, choćby ci oczy wydłubywały.
Wszystko w najlepszym porządku, dzieciak odebrał lekcję dobrego wychowania, której szczędzili mu rodzice. Brawo, kitku.
@porBorewicz07: Jeżeli chodzi Ci o miganie - to wynika to z przemiatania w TV i kamerze telefonu - do rejestracji i wyświetlania obrazu.
Że mnie podrapałeś ostrymi pazurki.
To bardzo niepięknie kaleczyć drugiego!
Popraw się, koteczku! Nie rób więcej tego!
Na to kotek odpowie: Ułóżmy się z sobą.
Obchódź się ze mną grzecznie, to ja będę z tobą.
Stanisław Jachowicz
Ile razy ja tak drażniłem kota i ile razy mnie kot podrapał. Ba, koty czasami same atakują.
W tym przypadku było po prostu widać, że ten kot się rzuci zaraz na dzieciaka. Ojciec powinien kota złapać, albo coś.
Komentarz usunięty przez moderatora