Trochę przerażające. Idziesz sobie ulicą, nikomu nic nie robisz, chcesz sobie dotrzeć do domu i przypalić, grając w Wiedźmina, ale nie docierasz, bo po drodze spotykasz jasnowidzących stróżów prawa, którzy wiedzą lepiej co będzie dla ciebie dobre.
@puzonyyx: ale dużo w tym naszej winy, bo jak się zmienił rząd to trzeba było iść na ulice i pokazać ile osób chce legalizacji, nie ma marszów, nie ma publicznych manifestacji, że czegoś chcemy, to jak ma się coś zmienić, jak palacze nie daja znać o sobie to jak rząd może wiedzieć o takim zapotrzebowaniu? Legalizacja marychy to góra złota dla Państwa, a teraz gdzie idzie kasa na 500+ to każde
@Zielony_Ogr: Marsze są co roku. Tylko każdy ma nas w dupie i powtarza się jak mantrę, że marihuana jest na równi z twardymi, wprost kłamią o jakichś zwidach o ludziach którzy po marihuanie skaczą z okien -.- (mówię o mas-mediach). Ludzie w to wierzą nie mając nawet najmniejszej styczność z marihuaną a nawet z ludźmi palącymi.
@pomozwsprawie: mnie dupa nie szczypie, nawet nie czytam Twoich wypocin, o czym zresztą Ci napisałem, ale chyba pomimo swojego geniuszu nie zrozumiałeś
@Szarozielony: durne prawo ale prawo; nie podałeś dobrego przykładu, jedno rzeczywiście szkodzi, bo ktoś jest okradany - spółka nie uzyskuje przychodu, co z kolei ma odzwierciedlenie w we wpływach do budżetu, a ktoś kto se zajara (nie mówimy o nałogowcach, którzy mogą wyłączyć się ze społeczeństwa) w gruncie rzeczy nikomu nie szkodzi, tylko ewentualnie sobie. Zestawiając te dwie rzeczy ze sobą popełniasz błąd.
łamanie tego prawa według mnie nie jest niczym głupim, ponieważ to pewna forma sprzeciwu wobec tego martwego przepisu.
@wariacikzciebie: Super sprzeciw, kiedy możesz być jedynym stratnym. Jak mawia mój znajomy - zachowanie z gatunku "na złość mamie i tacie zesram się w gacie".
Ten narkotyk jest tak popularny i znikomo szkodliwy i na dodatek każdy w zasadza ma do niego łatwy dostępny, że zakazywanie, to strata funduszy publicznych, a można by było zarobić na podatku vat, co za głupota hehe. A alkohol, główny problem patologi dostępny, nie wspomnę o papierosach i statystyk śmierci, a kojarzy ktoś śmieć przez niejaranie się? :D
@Gwinton: Gdybym żył w burdelu, wiedział że istnieje niebo i dostanie się do tego nieba nie byłoby zabronione natychmiast bym się z tego burdelu wydostał (ಠ‸ಠ)
Dobrze, popełnił przestępstwo niech odsiedzi. Nie ważne, że przy popełnianiu tego przestępstwa nikt nie ucierpiał. Nie ważne, że 22-letni, młody człowiek będzie miał nasrane w papierach. Chciał zrobić ze sobą to, na co miał ochotę, za co 3 lata to i tak uważam za śmieszny wyrok. Niech ginie. (╯°□°)╯︵┻━┻
Komentarze (448)
najlepsze
@wariacikzciebie: Super sprzeciw, kiedy możesz być jedynym stratnym. Jak mawia mój znajomy - zachowanie z gatunku "na złość mamie i tacie zesram się w gacie".
(╯°□°)╯︵ ┻━┻
@wariacikzciebie: Łamał prawo i dał się złapać.