Moonlight Shadow to jeden z niewielu udanych utworów z czasów, kiedy Oldfield już chodził na terapię dla introwertyków...z okresu kiedy przerzucił się na pop i typowe miałkie piosenki. Te w których osobiście śpiewa to już w ogóle tragedia. Jak dla mnie to jest kwintesencja Mike'a. Potem może jeszcze w Guitars przypomniał o sobie...
@tomasz_uchciok: Czytałem kiedyś książkę o nim "Mike Oldfield Człowiek i jego muzyka - Moraghan Sean". Był tak zamkniętym w sobie i nieśmiałym chłopakiem, że siłą go wysyłano na terapie. Wyglądają całkiem ciekawie :D Np drzesz mordę, aby przełamać blokadę :P
Uczestniczył m.in. w grupie Exegesis. Tak wyglądały spotkania :D Wg mnie zniszczyło to poniekąd jego muzykę. W jednym z wywiadów chyba powiedział, że trafił tam bo przesadził z LSD i miał jakiegoś kosmicznego tripa po którym wpadł w paranoje.
Komentarze (101)
najlepsze
@v-tec: Nawet nie wiedziałam, że była jego żoną. Uwielbiam "Innocent", jest dla mnie dużo lepszy niż "Moonlight shadow". (✌ ゚ ∀ ゚)☞
Jak dla mnie to jest kwintesencja Mike'a. Potem może jeszcze w Guitars przypomniał o sobie...
Był tak zamkniętym w sobie i nieśmiałym chłopakiem, że siłą go wysyłano na terapie. Wyglądają całkiem ciekawie :D Np drzesz mordę, aby przełamać blokadę :P
https://youtu.be/_YiSWFB3LLc
https://www.youtube.com/watch?v=iSPuztg4fiE