Gdzie ty tu widzisz ścieżkę pajacu? Kolarze a ścieżki rowerowe #105 Wasze...
Gdzie ty tu widzisz ścieżkę pajacu? Kolarze a ścieżki rowerowe w miastach.\n\nNiezależnie, czy jesteś kierowcą, rowerzystą, czy pieszym
Brajanusz_hejterowy z- #
- #
- #
- #
- #
- 727
Gdzie ty tu widzisz ścieżkę pajacu? Kolarze a ścieżki rowerowe w miastach.\n\nNiezależnie, czy jesteś kierowcą, rowerzystą, czy pieszym
Brajanusz_hejterowy z
Komentarze (727)
najlepsze
...o kolega "anty E"...od razu wyczułem cyklizm...(⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)
Komentarz usunięty przez moderatora
@nieocenzurowany88:
po pierwsze w 90% przypadkow, nawet jakby jechal jeden, to i tak nie zachowalbys nalezytego odstepu, po drugie, nie jest zabronione jechac parami, po trzecie, jak spowodujesz wypadek i sobie odjedziesz to mozesz sie spotkac z regresem od ubezpieczyciela. A zachowanie odstepu ma
Rowerzyści nie mogą po chodnikach, mogą po drogach, np po krajówkach. Kolarzówką po lesie nie pojedziesz, bo została stworzona do określonej nawierzchni.
Taka uprzywilejowana grupa, że ma najgorszą infrastrukturę i czasem trzeba z tirami jeździć na jednej drodze ze śmiercią w oczach, a każda nieuwaga kierowcy oznacza śmierć lub kalectwo. Ależ luksusy.
Komentarz usunięty przez moderatora
Epatujesz prywatnymi animozjami a nie rozumem i wiedzą
Zgodnie z Twoim tokiem rozumowania, jazda sportowym autem z twardym sztywnym zawieszeniem po dziurawe drodze, gdy obok jest równa szeroka ścieżka rowerowa, jest "trochę słabe" i nie zdziwiłbys się gdyby to auto jechało ścieżka rowerowa?
Chociaż to zależy jeszcze od natężenia ruchu (zarówno pieszego jak i rowerowego). To, co jest u mnie, to w praktyce raczej szeroka droga rowerowa (chociaż z kostki...) - bo tam przejdzie najwyżej z kilkunastu pieszych dziennie. Nie wiem, dlaczego zrobili wspólny ciąg zamiast rozdzielić - szerokości by starczyło. Ale może chcą docelowo zrobić to szeroki chodnik po jednej
@Bezimienny_BeZi: To nie są moje słowa.
Mylisz osoby, mylisz cytaty…
;-)
Buraki pier**lone. Typowe żeby spod znaku "we are cyclist"
A co z powszechnie i notorycznie używanym przez kierowców "jak cię nie stać na samochód, to #!$%@? pieszo" itp? To jest normalne, ale jak rowerzysta odwróci ten kretyński argument, to oczywiście "typowi rowerzyści"?
Nie chodzi już nawet o drogi, rowerzystów, kierowców ale o zwyczajną kulturę.
Siła w grupie.
AD2. patrz AD1. AD3. nie można - kierowcom rowerzyści nie odpuszczają - nawet najmniejszych grzeszków - czemu w drugą stronę ma być odwrotnie? AD4. rowerem powinno się jeździć nie szybciej niż 20km/h - jak nie ogarniasz to nie powinieneś jeździć rowerem. tak kiedyś usłyszałem od rowerzysty, kiedy skarżyłem się na to, że
=
Taka logika obrońców...