Novikovas oderwał stopę od podłoża i to go uratowało. Jeśli uderzenie nastąpiło by w momencie gdy stopa była zaparta, na bank doszło by do paskudnej kontuzji (może nie do złamania ale np. zerwania więzadła bocznego itd.jestem fizjoterapeutą, widziałem już takie rzeczy) słuszna czerwona kartka, perfidny atak na nogi a nie na piłkę
Komentarze (248)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora