"Pojawiła się groźna broń" czyli jak w 2001 straszono Polaków wiatrówkami.
"Jeśli masz ukończone 18 lat i trochę gotówki możesz kupić bez żadnych zezwoleń pistolet na ołowiane naboje, którym można nawet zabić. Pozwala na to znowelizowana przed rokiem ustawa o broni. Producenci broni szybko podchwycili możliwość zarobku. - To stwarza niebezpieczeństwo - obawia się policja"
ramzes8811 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 116
Komentarze (116)
najlepsze
Najpierw piszą, że pojawiło się niebezpieczeństwo, po czym jednak nie, bo nie ma zbyt dużego zainteresowania śrutowcami. Jest mnóstwo użytkowników czarnoprochowców i jakoś nie widać tego niebezpieczeństwa, a ich schodzi paręset więcej miesięcznie
Konkluzja taka że nie ma się czego bać, no chyba że się
Marihuana źle, broń palna źle, motocykl na kat b źle.
Ale już wódeczka i wsiadanie po wódeczce za kółko to no nic nie da się zrobić, no my nie wiedzieli, nie możemy powstrzymać tego procederu.
@buczubuczu: W sumie to w Polsce nie ma problemu jazdy po pijaku, media bardzo wszystko #!$%@?ą.
"pojawił się nowy rodzaj broni" - urzadzenie pneumatyczne jakim sa wiatrówki w limicie 17j, to nie broń.
"ołowiane naboje" śruty to nie naboje. W skład naboju wchodzi proch, a tego sruty nie posiadaja.
Byle tylko nie robić tego za co im płacą.
Walić w #!$%@? od 8 do 16, ganiać ludzi za zabawki.
xDDDDD
chyba do szczurów