RODO to przy tym pikuś. Niemcy zastawili pułapkę na polskie firmy.
W polskich firmach trwa panika związana z RODO, zwykle zdecydowanie przesadzona. A tu się okazuje, że przedsiębiorczy Polacy naprawdę mają się czego bać. Eksport do Niemiec będzie już za chwilę zagrożony wielkimi karami. I nie każdy wie co zrobić, by ich uniknąć.
sznaps82 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 103
Komentarze (103)
najlepsze
Wrzucam słowa do maszyny losującej. losu losu losu, pyk:
Posthitlerowskie państewko dławi wolnorynkowy zapęd bojowych potomków Husarii.
BANK #!$%@? ROZBITY MILJON WYPOKÓW.
Komentarz usunięty przez moderatora
To, że Chińczyk nie może sobie wjechać do Polski TiRem ze swojej fabryki, który jest wypełniony zabawkami z Azbestu i sokami z dodatkiem uranu i nie może tu tego sprzedawać w sklepie, to też opresja Rzeczypospolitej na obywatelach Chin? To też jest wtrącanie się PP w sprawy chińskie?
Taką kasę na tym nowym prawie zarobią, że ho ho! Potężne pieniądze. Będą za to mogli zmodernizować spłuczki do kibla na wszystkich niemieckich komisariatach.
Środki ekologiczne polegające na dojeniu kasy. Niemcy to jednak mają głowę. Najpierw łupienie na certyfikatach i limitach CO2 w ramach Unii a teraz to.
@sylwke3100: W jaki sposób Niemcy łupią innych na certyfikatach i limitach CO2 skoro w sektorach objętych handlem emisjami redukują emisje wyraźnie wolniej niż średnia unijna (czyli więcej wydają na uprawnienia) a celu na 2020 dla pozostałych sektorów prawdopodobnie nie osiągną i będą musieli dokupywać kolejne uprawnienia?
Ale widzę sposób obejścia tego prawa: polskie sklepy internetowe powinny przy zamówieniu do Niemiec dopisywać w formularzu małymi literami taki jeden punkt, który trzeba zaakceptować:
W ten sposób ilość opakowań wprowadzonych na rynek niemiecki
@mateusza: Co? xD Czemu niby miałoby nie obowiązywać? xD
Komentarz usunięty przez moderatora
@Nicolai: Nie rozumiem, nikt nie mówi, że nie masz prawa sprzedawać towarów Niemcom, bo jesteś Polakiem. Rozumiem, że twoim zdaniem wysyłając towary do Niemiec w ogóle nie powinno cię obowiązywać tamtejsze prawo? Rozumiem, że Niemców też ma nie obowiązywać polskie prawo w kwestii paczek nadawanych do Polski? Czy to może tylko w jedną stronę ma działać?