Dominująca, agresywna kobieta przyczynia się do kastracji partnera
"Kobieta kastrująca" robi takie rzeczy, które odbierają mężczyźnie jego męskość, i nie chodzi tu jedynie o dosłowne znaczenie tego określenia (mężczyzna staje się impotentem), ale także o odebranie mu innych męskich atrybutów – możliwości przejmowania inicjatywy, podejmowania istotnych decyzji.
poradnik_zdrowie z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 283
Komentarze (283)
najlepsze
Znowu TEN temat na głównej...
Kurde, wykopki, płaczecie jak dziewczynki o tym, że jest Wam odbierana męskość!? ( ͡° ͜ʖ ͡°) Puknijcie się w te puste łepetyny i przestańcie być życiowymi nieudacznikami, żaden normalny facet się nie przejmuje takimi bzdurami, bo ten problem go nie dotyczy.
U mnie każde krzywe spojrzenie, próba wymuszenia czegokolwiek, księżniczkowania kończyłyby się postawieniem tej osoby do pionu, a jeśli wymaga tego sytuacja,
Jak dziecko któremu dasz plastikowy talerzyk i myśli, że prowadzi auto.
Bycie upierdliwym przenośniętym dzieckiem nijak nie da się nazwać dominacją.
Jeśli kobieta na prawdę jest ogarniętą i dominująca to nie ma problemów w związku.
Problemy ma zołza która myśli, że dominuje wrzeszcząc na faceta gdy przyniesie małą wypłatę.
Komentarz usunięty przez moderatora
@wipok: A potem chleje w samotności.
Kobiety nie biorą pod uwagę jednej zasady. "Gdy facet głoduje w domu, to zacznie dojadać na mieście"