Nalewka plebana: 1 litr spirytusu, 1 litr wódki, 1 litr wina TOKAJI, 1 litr miodu, 5 ziarek kardamonu, sok z 12 cytryn (z miąższem i pestkami). Wszystko zmieszać (miód dosyć długo się rozpuszcza) i mieszać co kilka dni przez 2 miesiące, przefiltrować i do dzioba.
Stosuję identyczne proporcje, polecam! Jednak pominąłeś parę ważnych kwestii, które mogą przeoczyć osoby, które nigdy nie robiły takiego trunku mianowicie: 1. Skórkę kroimy bardzo cienko, żeby nie było białego, później wnętrze cytryn TAKŻE oddzielamy od białego - wyrzucamy do kosza, a obrane cytrynki zachowujemy (W Artykule nie napisałeś, że środek też obieramy z białego) 2. Ja zasypując cukrem cytryny robię to warstwa po warstwie, warto o tym wspomnieć, żeby nie wsadzać cytryn
Nalewka farmaceuty, najlepsza na świecie: 1 litr spirytusu 1 litr mleka 1 kg cukru 1 kg cytryn (obrać nawet z tego białego, pokroić w plasterki, usunąć pestki) Całość łączymy, odkładamy na miesiąc w chłodne miejsce, co jakiś czas mieszamy/wstrząsamy. Po upływie miesiąca odcedzamy i pijemy. Smacznego.
@dzieju41: @denominator: w tym przepisie wytrąca się bardzo drobny serek, filtrowanie tego trwa wieki. Znacznie praktyczniej jest użyć samej serwatki, a twaróg zjeść. Czyli robimy tak: Mleko doprowadzamy do wrzenia i wlewamy część soku z cytryny (mniej więcej z jednej wystarczy), mieszamy i wytrąca się gruboziarnisty twaróg, który łatwo oddzielić na gazie. W ciepłej jeszcze serwatce rozpuścić cukier i dodać resztę składnikow, ale ogólnie polecam obciąć cukier o połowę, bo
@notdot: a ja potwierdzam, że na komisji wojskowej miałeś kategorię D. Może to nie skrót od "debil" ale ewakuacja z kobietami i dziećmi, tylko kask ci potrzebny. Rozmiar s. Wodogłowie wykluczam, nie masz miejsca. Wiem jedno - eutanazja ma sens.
Pasjonat ubogiego żartu to ja. Czy ty masz jakies pasje?
Macie prawilny: 2-3 litry 50% destylatu (ew. spirytusu w proporcjach 60:40 z wodą) sok z 8-10 wyciśniętych cytryn (plus ewentualnie 2 pomarańczy) skórki z 2-3 cytryn (plus ewentualnie z pomarańczy) ściągnięte obieraczką, bez białego miąższu 250 g cukru Macerować minimum tydzień, najlepiej 2-3. Można opcjonalnie w różnych wariantach dodać wanilię w lasce, goździki, cynamon, imbir, pieprz cayenne, ziarna kawy (kilka).
To bardziej nalewka/likierek niżeli wódeczka. Popularną nazwą tego trunku jest Limoncello - prawdopodobnie wywodzi się z Włoch. Zamiast syropu cukrowego można użyć miodu, należy tylko pamiętać, z miód jest słodszy od cukru.
Nie stary, to nie będzie najlepsza cytrynówka na świecie i zaraz Ci powiem dlaczego: 1. Nie można zalewać owoców czystym spirytusem. Każdy owoc pod jego wpływem się zamyka i nie oddaje całości soku. Dopuszczalne stężenie alkoholu to 55% 2. To moczenie nawet najlepiej obranej cytryny spowoduje naleciałość goryczki. 3. Substancja słodząca - cukier. No tego nie muszę komentować.
A teraz Ci napiszę co ja po kilkunastu próbach robię: Proporcje: 200ml miodu, 200ml
Z cytrynówką to trzeba uważać ja będąc parę lat temu na weselu gdzie ciocia cytrynówki narobiła, tak ludzi nią po upijałem że po oczepinach poszedłem. Godzinę się zdrzemnąłem ale już nie było z kim pić bo wszyscy nawaleni na poprawinach osób mało było, każdy kto dzwonił mówił o mnie że ja ich tak spiłem że teraz mają zgona i się nie pojawią ( ͡°͜ʖ͡°)
Mam pytanie do tych co robią bo dodajecie rowniez skorki z cytryny. A jak to ma się z tym, ze one sa pryskane w transporcie, tak jak pomarancze. Myjecie te skorki woda i to wszystko czy macie jakies sposoby na wygotowanie chemii, ktora na nich jest. Alkohol to wszystko zabija?
@przeciag: ja kiedyś robiłem ze skórkami, ale odpuściłem... To już zdrowiej będzie dodać sztucznego aromatu cytrynowego do ciast niż wyciągać ten cały syf przez macerację.
Jak ktoś ma sprawdzony przepis na cytrynówkę lub inne alkohole własnej roboty to podajcie, proszę. Mam w domu z 5 litrów bimbru najwyższej jakości. Chciałbym coś z nim zrobić, a szkoda mi go na eksperymenty.
35 lat żyję, kilku samoróbek próbowałem, ale to czym dysponuję teraz to jest poezja.
@apaczacz: Jeśli masz dobry, to nie eksperymentuj, tylko wypij czysty. A wynalazki robi się wtedy, kiedy alkohol nie nadaje się do picia.Spirytus jest szczególnym przypadkiem.Jest surowcem do produkcji, nie alkoholem do picia.
Zrobiłem wg tego przepisu i wyszła bardzo średnia. Tego cukru z syropu i tak połowy nie zlałem, a mimo to jest koszmarnie słodka i strasznie intensywnie czuć te skórki gorzie, a obrane były bardzo cienko, jak papier. W przepisie nie było nic o tym, jak się mają proporcje wody po dodaniu syropu cukrowego, którego wyszło z 1,5 litra z tych 20 cytryn. To na pewno nie jest najlepsza cytrynówka na świecie
@viaxe Nie czepiam się, ale nie chce eksperymentować - ma być jakiś konkretny rozmiar tego słoja czy ma wejść cały spirytus tam i te cytryny mają być zasypane cukrem w misce czy też w zamkniętym słoiku słoiku? (amator tutaj)
@viaxe@viaxe hej, od jakiegoś czasu chodzi za mną myśl żeby zrobić swoją nalewke i właśnie kompletuje skladniki na swoją pierwszą cytrynowke. Trafiłem na Twój przepis tylko mam pytanie, może głupie ale cóż. Jak zalewamy skórki i cytryny to słoiki zamykamy czy stoją otwarte?
@viaxe zakupilem wlasnie wszystie skladniki. W czym trzymales cytrynki? Sloikach 5l?? Do sloika z cukrem nie powinno wlewac sie troche spirytusu? Gdzieś wyczutałem taką opinię. I jeszcze pytanko o ilosc cukru. 3/4 wagi cytryn rozumiem przed obraniem? Nie za slodkie to troszke bedzie? Powstaje z tego cytrynowka czy raczej likier cytrynowy? Jak mozesz to bede wdzieczny za odpowiedz ;)
Pamiętam kupną "cytrynówkę" z akademika polibudy w Poznaniu, jakieś 10-11 lat temu. Idziemy kupić, "adres" mamy z nazwy sieci akademickiej. Na miejscu - plastikowa butla po wodzie z biedry, pływające połówki cytryn, cytrynówka zlewana klientowi na jego oczach do jego butelki jeśli przyniósł swoją (sugerowali takie rozwiązanie), późniejsze smakowanie obnażało kwasowość trunku (brak cukru zupełny, albo ewentualnie zbyt mała ilość). To był impuls do produkcji własnej, kokosów nigdy nie zarobiliśmy bo wypijaliśmy
Komentarze (158)
najlepsze
1 litr spirytusu,
1 litr wódki,
1 litr wina TOKAJI,
1 litr miodu,
5 ziarek kardamonu,
sok z 12 cytryn (z miąższem i pestkami).
Wszystko zmieszać (miód dosyć długo się rozpuszcza) i mieszać co kilka dni przez 2 miesiące, przefiltrować i do dzioba.
@paperipapo: możesz ewentualnie zrezygnować z ziarenka, bądź dwóch, kardamonu ;)
@chleb_z_baltony: dobre dobrego nie zepsuje
Jednak pominąłeś parę ważnych kwestii, które mogą przeoczyć osoby, które nigdy nie robiły takiego trunku mianowicie:
1. Skórkę kroimy bardzo cienko, żeby nie było białego, później wnętrze cytryn TAKŻE oddzielamy od białego - wyrzucamy do kosza, a obrane cytrynki zachowujemy (W Artykule nie napisałeś, że środek też obieramy z białego)
2. Ja zasypując cukrem cytryny robię to warstwa po warstwie, warto o tym wspomnieć, żeby nie wsadzać cytryn
1 litr spirytusu
1 litr mleka
1 kg cukru
1 kg cytryn (obrać nawet z tego białego, pokroić w plasterki, usunąć pestki)
Całość łączymy, odkładamy na miesiąc w chłodne miejsce, co jakiś czas mieszamy/wstrząsamy.
Po upływie miesiąca odcedzamy i pijemy.
Smacznego.
Mleko doprowadzamy do wrzenia i wlewamy część soku z cytryny (mniej więcej z jednej wystarczy), mieszamy i wytrąca się gruboziarnisty twaróg, który łatwo oddzielić na gazie. W ciepłej jeszcze serwatce rozpuścić cukier i dodać resztę składnikow, ale ogólnie polecam obciąć cukier o połowę, bo
Pasjonat ubogiego żartu to ja. Czy ty masz jakies pasje?
Macie prawilny:
2-3 litry 50% destylatu (ew. spirytusu w proporcjach 60:40 z wodą)
sok z 8-10 wyciśniętych cytryn
(plus ewentualnie 2 pomarańczy)
skórki z 2-3 cytryn (plus ewentualnie z pomarańczy) ściągnięte obieraczką, bez białego miąższu
250 g cukru
Macerować minimum tydzień, najlepiej 2-3. Można opcjonalnie w różnych wariantach dodać wanilię w lasce, goździki, cynamon, imbir, pieprz cayenne, ziarna kawy (kilka).
Komentarz usunięty przez moderatora
trza pielegnowac Polskie dziedzictwo
@segan: XD
1. Nie można zalewać owoców czystym spirytusem. Każdy owoc pod jego wpływem się zamyka i nie oddaje całości soku. Dopuszczalne stężenie alkoholu to 55%
2. To moczenie nawet najlepiej obranej cytryny spowoduje naleciałość goryczki.
3. Substancja słodząca - cukier. No tego nie muszę komentować.
A teraz Ci napiszę co ja po kilkunastu próbach robię:
Proporcje:
200ml miodu, 200ml
Godzinę się zdrzemnąłem ale już nie było z kim pić bo wszyscy nawaleni na poprawinach osób mało było, każdy kto dzwonił mówił o mnie że ja ich tak spiłem że teraz mają zgona i się nie pojawią ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@ZelekZagan: Znaczy, że była ...ujowa
35 lat żyję, kilku samoróbek próbowałem, ale to czym dysponuję teraz to jest poezja.
Jeśli masz dobry, to nie eksperymentuj, tylko wypij czysty.
A wynalazki robi się wtedy, kiedy alkohol nie nadaje się do picia.Spirytus jest szczególnym przypadkiem.Jest surowcem do produkcji, nie alkoholem do picia.
https://www.bimber.info/forum/viewtopic.php?f=15&t=2128