SOR-y w Polsce to umieralnie
To istny horror! Kłębiący się tłum przerażonych ludzi z nadzieją czekających na ulgę w cierpieniu jest codziennością w każdym niemal Szpitalnym Oddziale Ratunkowym. Nawet kilkunastogodzinne oczekiwanie na lekarza to już tam niemal reguła. W dodatku często pomoc przychodzi zbyt późno
Bednar z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 279
- Odpowiedz
Komentarze (279)
najlepsze
1. Brak lekarzy. Na taki tłum powinno przypadać KILKU jeśli nie KILKUNASTU pacjentów. Potrzeba więcej kasy, więcej kasy nie będzie jeśli nie a) zniesiemy limitów b) wprowadzimy prywatnej służby zdrowia (choose one).
2. Brak dokładnej selekcji - przyznawanie opasek jest spoko. Powinno być to zrobione tak, że pacjent zostaje zdiagnozowany w ciągu 15 minut od przybycia. Podstawowe badanie można wykonać nawet w poczekalni (wystarczy wyznaczyć w miarę ustronne
@BanditDriver: na razie jestesmy na etapie że pis obciął 10 mld dla służby zdrowia... to jakiś budżet wośpu na 70 lat
@BanditDriver: no w zasadzie jak każdy sobie 1 mln zł zapłaci za leczenie raka to faktycznie oszczędność będzie niezła
Komentarz usunięty przez moderatora
A czemu miałby nie móc przyjmować? Przeciez taki gabinet to najczęściej prywatna działalność lekarza czy przychodni w której on pracuje. Dzisiaj NFZ działa jak podmiot zlecający dana usługę. Tą usługę wykonuje lekarz. To wina NFZ że nie potrafi gospodarować pieniędzmi i zwyczajnie nie starcza środków na wykonywanie potrzebnych usług.
Komentarz usunięty przez moderatora