Masakra. Ze stosunkowo bezpiecznej pozycji wrócił na tory prosto na czołówkę z nadjeżdżającym pociągiem. Do tej pory próbowałem sobie racjonalizować całe zdarzenie - jakaś awaria, brak miejsca, błąd na milimetry itd. Ale tego nie rozumiem. Stres? Panika? Brak doświadczenia?
@frrans Mnie się wydaje, że w przypadku stresu czy paniki to się daje gaz do dechy i do przodu, choćby zapora była ze szczeniaczków, byleby uniknąć zderzenia z pociągiem. Pomijając już kwestię, na ch#j on się tam w ogóle wpi&@*#@ał.
@frrans: moim zdaniem najgorsze jest to że ten wypadek spowodował kierowca karetki który powinien być osobą doświadczoną i odporną na stres, tak panikować to może niedzielny lub początkujący kierowca.
@frrans: Panika i wysoka prędkość pociągu. Odrobina pokojarzenia faktów i by obserwował skąd pociąg jedzie by ustawić się na innym torze, ryzykując tylko to by na innym torze jednocześnie nic nie jechało.
.Wiadomo, teraz to każdy mądry, ale to jest po prostu straszne. To przeświadczenie, że ZDĄŻĘ!!!
Piszę ustawić na innym torze, to przez brak taranowania szlabanów - widocznie nie miał pojęcia o czymś takim.
@polutt: jakiś czas temu była podobna akcja z karetką na przejeździe, która ustawiła się równolegle do torów unikając w ten sposób zderzenia. Pokazywano to masowo w mediach, w tym na portalach ratowniczych. Może u kierowcy zadziałały jakieś skojarzenia ale tym razem się nie udało.
Warto przy okazji takich tragedii powtarzać, że szlabany są skonstruowane pod takie sytuacje i należy je taranować w przypadku jakiegokolwiek zagrożenia. Oraz, że zamknięcie rogatek oraz przejazd pociągu może dzielić nawet niecała minuta.
Odrobina pokojarzenia faktów i by obserwował skąd pociąg jedzie by ustawić się na innym torze, ryzykując tylko to by na innym torze jednocześnie nic nie jechało.
@polutt: może tam się rozdwajał tor niewiele przed rogatkami i źle obstawił..
@frrans:
A powinien staranować szlaban.Nie wiem,jak tam,ale wiem,że są u nas takie sytuacje przewidziane,szlaban jest do tego przystosowany i podobno nawet automatycznie włącza to alarm nakazujący maszyniście przejechać ten odcinek z szybkością 20km/h.
Ale nie,stanę sobie i zaczekam.
Nawet tu o tym pisali
Rowerzysta wjechał pomiędzy zamknięte rogatki. Zaczepiając zaporę plecakiem wygasił semafor wjazdowy. W efekcie nadjeżdżające Pendolino musiało automatycznie zwolnić do 20 km/h. Konsekwencją tego było jego opóźnienie o kilka minut.
@DumnyzbyciaPolakiem: No chyba że maszynista minie już tarczę ostrzegawczą przejazdową, to nic nie zobaczy. Wtedy może dyżurny tylko mu powiedzieć przez radiotelefon albo osoba postronna może wyłamać rogatkę lub przynajmniej podnieść.
@Adrian77:
Tego nie wiem.Nie wiem,jak system działa dokładnie.Na pewno jednak nie zmienia to faktu,że powinien był szlaban wyłamać.Bez względu na to,co widział maszynista lub czego nie widział,prawdopodobnie miał na to mnóstwo czasu.Z reguły chyba nawet minutę czy półtorej.A tu dopiero się zamykały.Zresztą skoro dał radę tak manipulować karetką na przejeździe i ją usatwić w ten sposób to miał czas na pewno.A że go zmarnował...
@frrans: wydaje mi się że chciał poprawić, chciał stanąć tak aby prawy bok zjechał ze strefy, gdzie na pewno oberwie. W tym celu chciał cofnąć i wyrównać. Nie zdążył...
@annakami: daj facetowi spokój, i tak pewnie zostanie pociągnięty do odpowiedzialności (jakiejś. Nie wiem czy materialnej czy karnej czy oba) a do tego facet do końca zycia będzie funkcjonował ze świadomością ze przez swoją najpierw głupotę a potem panikę zabił dwoje ludzi, kolegów z pracy. Ty chciałbyś jak w jakimś islamskim kraju czy średniowieczu jeszcze ba publiczny lincz wystawiać?
@frrans: Wygląda, jakby na samym końcu zgasł mu silnik - zabujało tak karetką, jakby chciał ruszyć...może w panice mu się sprzęgło w złym momencie puściło...
@frrans: swoją droga moim zdaniem na prawku powinni tłuc jak zachować się w takiej sytuacji jak mantrę. Powtarzać kursantom przy każdej możliwej okazji, ze jedyne rozwiązanie to wyłamanie szlabanu i ze koszt to ledwie kilkaset złotych. No bo co z tego ze montuje się je w ten sposób jak pewnie połowa kierowców nie ma o tym bladego pojęcia? Ja robiłem prawko 4 lata temu i nie przypominam sobie, żebym choć raz usłyszał taką rade czy na teorii czy na praktyce, a przejazdy kolejowe pokonywałem nie raz.
pytanie tylko czy kierowca przeżył bo jeśli tak to mam nadzieję że dostanie dożywocie albo chociaż karę finansowa aby nie wpłacił się do końca życia... Oby...
@annakami: podobno przeżył właśnie kierowca. Niezależnie od jego dalszych losów myślę, że poniósł już najwyższą cenę. ALE...jestem strażakiem i w moim środowisku mówi się, że nie ma większej tragedii niż śmierć ratownika lub błędy, które nie niosą za sobą żadnych zmian mających zapobiec temu w przyszłości.
To dwie tragedie jednego dnia (potrącenie dziewczynki przez karetkę w Pruszkowie). Chyba należy przyjrzeć się kierowcom pojazdów uprzywilejowanych, zainwestować w szkolenia, w doskonalenie zawodowe. Bo zakładam, że gdyby nie kogut na dachu, kierowca czekałby grzecznie przed rogatkami.
@frrans: Winne przepisy. Chcesz iść na kierowcę pojazdu uprzywilejowanego? Proszę bardzo - masz 21 lat, zdajesz psychotesty i idziesz. Do tego "kurs kierowcy pojazdu uprzywilejowanego" trwającego 14 (6+8) godzin i będący formalnością. Aha, nie uczą na nim jak wyjechać z pomiędzy szlabanów, tak samo jak nie sprawdzają, czy człowiek nadaje się do pracy w stresie i jak reaguje.
@DumnyzbyciaPolakiem: nawet jak się bał, że mu przylepiają koszty za zniszczenie szlabanu/karetki to wystarczyłoby żeby ktoś z nich wysiadł i podniósł rogatkę. Da się to zrobić bez problemu a efekt taki sam - TOPy dla maszynisty na stój i informacja do dyżurnego, że jest problem na przejeździe.
Oczywiście lepiej wyłamywać niż kombinować bo przy 120km/h liczyć się może każda sekunda.
@frrans wygląda jakby nie widział pociągu i sądził że ma bardzo dużo czasu. Najpierw myślałem że ustawia się równolegle do szlabanu ale robił to bardzo powoli (czyli nie był świadom że pociąg za chwilę uderzy).
@Pchelek: Znam osobiście tego ratownika. Jeździ karektą od kilkunastu lat, jest doświadczony i opanowany. Wielokrotnie opowiadał mi jak wygląda praca kierowcy karetki. Ciąży na nim odpowiedzialność materialna za wszelkie uszkodzenia pojazdu oraz sprzętu, który znajduje się wewnątrz, a idzie to w kilkaset tysięcy. Przypuszczam, że był pewien, że zdąży się ustawić równolegle do torów ale patrząc na filmik to chyba zawiódł silnik i auto zgasło. Tak bywa. Szkoda faceta, bo jak już wyjdzie z tego to postawią mu zarzuty spowodowania śmierci dwóch osób oraz zniszczenia mienia szpitalnego.
@jacekstu:
Dokładnie, są masa tutaj głosów, że szlabany są po to, by je taranowac jak by co. Tyle tylko, że po staranowaniu karetki nikt się sprawa nie interesuje i zostaje do spłacenia koszt uszkodzeń karetki, szlaban i zazwyczaj innego samochodu, na którego wpada szlaban.
Podejrzewam że straty mogą wynosić i ponad 30k, więc przy gownianej pensji i kredytach koleś ma zj$#@ne życie. Co prawda przy ryzyku śmierci to niby żaden argument, ale jak pokazuje życie, jednak mają dylematy.
To chore, że te ubezpieczenie jest takie słabe i jak ich wina, to pokrywają 100% kosztów, przez to mają takie dylematy jak zj$#@ne życie za zniszczenia 2 aut i szlaban vs "może się uda". To powinno inaczej wyglądać w przypadku karetek.
@DumnyzbyciaPolakiem: Nie wiem czy to akurat ten przypadek ale nie rzadko zdarza się, że kierowca ambulansu pokrywa koszty uszkodzeń auta z własnej kieszeni. Może miał to gdzieś z tyłu głowy i wybrał wg niego bezpieczniejsze rozwiązanie.
@mboss1111. Twój komentarz jest logiczny, ale jak widać większość ma zdolność do analizowania wypadku przed jego zdarzeniem i potrafią wyjść z każdej opresji z wyjątkiem piwnicy
@27er: to co, bał się kosztów ewentualnego porysowania karetki, a nie bał się przejechać podwójną ciągłą, po to by ominąć zamknięty szlaban i celowo wjechać na tory tuż przed pędzący pociąg?
i celowo wjechać na tory tuż przed pędzący pociąg?
@mlodedrwale:
Pociągu jeszcze nie widział, jak podejmował decyzję o wjeżie, to szlaban był jeszcze bardzo wysoko. Przez długa chwile nawet jego część stała pionowo, jak tamta była opuszczona. Może sobie pomyslałm, ze go celowo puszczają?
Mi zdarzyło się, że też pozostawiono mi szlaban ciut dłużej (lub wstrzymywano) nawet jak byłem na rowerze.
Może sobie ubzdurał, że mu zostawią. W jego mniemaniu na bank nie myślał, że jedzie pod pociąg.
@27er: Oglądałeś filmik? Od pierwszej sekundy zapory na prawym pasie zamykają się. Widać szlaban na przeciwko i cień szlabanu na pasie jezdni, skąd nadjeżdża karetka. 5 sekunda, szlabany są zamknięte, 14 sekunda zaczynają się zamykać zapory na lewym pasie. 15 sekunda kierowca widząc, zamknięte zapory na prawym pasie i zamykające się zapory na lewym pasie podejmuje decyzję o ominięciu zapory i wjechaniu na tory.
Oglądałeś filmik?
@mlodedrwale:
No przeciez masz kadr z filmiku, oglądałem go spejcalnie raz jeszcze.
Po JEGO stronie oba były u góry, gdy mógł podejmowac dezycję ruszenia. To co widzimy na screnie, to już jechał.
To, że szlaban po drugiej stronie był opuszczony nie neguję. ale wyraźnie napisałem, że mi się WIELE razy zdarzyło, że zaczynali opuszczać szlaban i jak mnie widzieli, to na chwilę stopowali i machali, bym sobie przejechał.
Może liczył, że jak po jego stronie nie jest opuszczone, to specjalnie dla karetki wstrzymali na chwilę.
Tak myślę, że tak sobie ubzdurał.
podejmuje decyzję o ominięciu
@mlodedrwale:
Nie wiem czy miał automat, ale weź pod uwagę, że nawet w automacie trzeba dźwignię przestawić na jazde, do tego moze się jeszcze rozejrzał i realnie podejmował decyzję z 2 sek wczęsniej niz ci się wydaje (jak stał jeszcze).
Pamietaj, że patrzysz sobie na luzaku na te video, a on tam miał stresa i moze zerkał na praw, lewo, szlaban, prawo, dźwignia itd. a sek mijają.
Ja go nie tłumaczę, tylko mówię, co mógł myśleć, a to czy to madre czy nie, to juz inna bajka.
@27er: obejżyj jeszcze raz i przeczytaj co napisałem.
Szlaban po jego stronie na prawym pasie zamyka się od pierwszej sekundy, widać cień zamykającego się szlabanu. kiedy kierowca wjeżdża na tory szlaban po jego stronie jest od kilkunastu sekund zamknięty, a kierowca celowo zjeżdża na przeciwny pas jezdni, żeby wjechać na torowisko.
widać cień zamykającego się szlabanu.
@mlodedrwale:
To jest cień stojącego szlabanu, nie wiem czy wiesz, stojący szlaban tez rzuca cień :D
Jak juz go całego pokonał, to szlaban zrobił ledwo 5% swojej drogi.
A jak podejmował decyzję, czyli pewno z 2 sek wczęsniej, to obstawiam że stał cały prosto a on się skupił na tym przed nim lub na rozglądaniu na boki.
Co prawda mija "nie swoje szlabany", ale jak mówiłem, mógł sobie ubzdurać, że zdąży lub mu coś tam zostawiają. A moze mu sie tak z 10 razy udało? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
To jest cień stojącego szlabanu, nie wiem czy wiesz, stojący szlaban tez rzuca cień :D
@27er: nie wiem czy wiesz jak działają filmiki, ale jak byś sobie włączył, to byś zobaczył, że tak poruszający się cień, to nie jest cień stojącego szlabanu :D Na zdjęciu które wrzucasz widać, że szlaban na jego pasie jest zamknięty a kierowca jedzie nie swoim pasem po to, by wjechać na torowisko pod pędzący pociąg. Jeśli już kiedyś w ten sposób robił, i mu się udawało to powinien dostać dożywocie jeśli przeżyje.
że szlaban na jego pasie jest zamknięty
@mlodedrwale:
Ale to, ze szlabany były zamknięte w 50% to przecież mówię od pocżatku XD
Na serio będziemy tak trollowac te dyskusję w nieskończonosć?
Czego nie rozumiesz w tym, że mówiłem tobie, że zdarzyło mi się, że specjalnie dla mnie wstrzymywali połowę szlabanów, bym sobie rowerem przejechał, a z 2x nawet samochodem.
Tyle tylko, że ja widziałem kolesia, który mi macha, więc jako takie zaufanie miałem.
On tutaj albo sobie coś ubzdurał, albo udało mu się to już z 10-20 razy, bo niby od wielu lat jeździł.
Jeśli już kiedyś w ten sposób robił, i mu się udawało to powinien dostać dożywocie jeśli przeżyje.
Zalezy co przez to rozumiesz, jeżeli mi dróżnik pokazuje, że mimo częściowego zamknięcia mam jechać, to jadę (choć i tak się rozglądam, ale tam gdzie to robię, to ładny widok po 500 m w obie strony), bo uznaję, ze ma info że pociąg za 2 min a zamyka tak prewencyjnie.
Tutaj trudno go usp, bo tam był automat i nie powinien sobie nic ubzdurać.
@mailtalk: Raczej mało prawdopodobne, żeby koło się zaklinowało, opony są dość szerokie, nie ma przecież takich dużych przerw między szynami czy torami, tym bardziej na przejazdach.
@cyb3rm4n:
Szlabany są specjalnie tak konstruowane,aby ich wyłamanie było łatwe do naprawienia kosztowo i logistycznie.Musi tak być,żeby nie było właśnie czegoś takiego....a bo mnie naprawa szlabanu zrujnuje.
A jego wyłamanie uruchamia odpowiednią procedurę dla maszynisty,nakazująca mu wyhamować niemal do zera i pokonać ten odcinek na żółwia.
Ale tego u nas nie uczą,więc jak ktoś nie doczyta to się tak kończy.
@emjot86 zdziwiłbyś się. Mały silnik od rozjazdu kosztuje 15k. Nie tyle chodzi o koszta rogatki, co o atesty które musi mieć. Poza tym to PKP. Matka Kolej jest droga
@sciana:
Szlaban nie wyłamuje mechanizmu.To zdaje się działa,jak szlaban na autostradzie.Odchyla się na zawiasach.To nie ma zatrzymywać na chama,więc jest delikatne.Ma puścić pod pewną zadaną siłą i się otworzyć jak drzwi.
Szlabany są specjalnie tak konstruowane,aby ich wyłamanie było łatwe (...) A jego wyłamanie uruchamia odpowiednią procedurę dla maszynisty,nakazująca mu wyhamować niemal do zera
@DumnyzbyciaPolakiem: szkoda, że jak ja zdawałem na prawo jazdy to nie uczyli mnie takich rzeczy, choć od tego może zależeć czyjeś życie. Zamiast tego uczyli mnie pod jakim kątem się patrzeć w lusterko przy cofaniu, żeby się zmieścić w kopertę za pierwszym razem.
@cyb3rm4n: @sciana: @sinuh: Jakiś znajomy kolejorz mówił mi że bezpiecznik od takiego szlabanu, który jest skonstruowany tak aby go móc wymienić to koszt ok 20zł.
@cyb3rm4n: nie bronie kierowcy, bo nie ma czego bronić.
Z tego co słyszłałem to w ratownictwie często zdarza się, że za drobne uszkodzenia typu zbite lusterko czy otarcie - co powinno być wpisane w koszty, ratowników/kierowców często kasuje się za takie coś pomimo tego, że karetki mają wykupione AC. Kto wie czy w tym przypadku kierowca nie zachował się w taki sposób, bo bał się tego, że znowu dostanie po kieszeni. Generalnie ratownictwo ma masę problemów i często ratownicy są przemęczeni - szczególnie w dużych miastach, gdzie mają wyjazdy na okrągło...
Tak czy inaczej szkoda ludzi...
@OzaweNakashi:
Jest zapewne czujka w miejscu gdzie ramię szlabanu styka się z siłownikiem.
Zobacz na innych filmach.To wręcz spada od byle dotknięcia.Ramię się wypina,no i styku ni ma.Przerwany obwód i pewnie sygnał idzie do sygnalizatora na torze.
@inver: nie oceniaj, skoro nie wiesz co tam się stało, facet spowodował śmierć dwojga swoich kolegów chcąc ratować życie pacjenta, teraz walczy o swoje życie. Ale siedząc przed kompem najlepiej rzucić "co za idiota" co?
@jacekstu hm ... Na zdjęciu przed uderzeniem karetka stoi bokiem do drogi. Kierowca zamiast złamać szlaban ustawił się między szlabanem a torami bo myślał że się zmieści. Szkoda że nie pomyślał jak szerokie są pociągi. Obawiam się że to jednak jego wina. Ponadto myślę że nie powinien wjechać na zamykany przejazd, nawet na bombach.
@inver: Oczywiście wina kierowcy, że wjechał, to nie ulega wątpliwości, gdyby wiedział, że tak się to skończy to albo by zaczekał przed rogatkami albo połamałby je w p?!$u, ale widocznie uznał, że zdąży się ustawić tak jak planował, stało się to co się stało, dwoje ludzi nie żyje, trzeci walczy. Nazywanie kogoś idiotą w takiej sytuacji jest co najmniej nie na miejscu. Ale może podchodzę do tego emocjonalnie z uwagi na to, że to mój kolega...
@jack_: nigdy nie pojmę dlaczego ludzie mają jakąś mentalną barierę przed wyłamaniem tego p%$@%@$onego szlabanu. k@$@a dałeś ciała, wjechałeś na ten przejazd to już nie p%$@%@$ się, że będzie trzeba tego tysiaka zapłacić za rogatkę. No ale nie mentalnie rogatka to jest k@$@a ściana żelbetowa nie do pokonania.
Wiem, może p%$@%@$e bo nie byłem w takiej sytuacji nigdy, ale nie jestem tego w stanie zrozumieć.
@viejra: Dla kierowcy karetki ten tysiak to połowa wypłaty. Jak masz stracić połowę wypłaty to myślenie się ludziom wyłącza i przechodzą w tryb kombinowania co tu zrobić żeby zaoszczędzić. I kończy się jak widać.
@viejra może jakaś tabliczka pomogłaby w podjęciu decyzji? W stylu - "W przypadku utknięcia na przejeździe złam szlaban. Życie jest ważniejsze od kawałka plastiku."
Serio piszę. A nawet info, że kierowca nie poniesie kosztów. Bo ile takich przypadków w roku się zdarza? Kilka? W przypadku realnego zagrożenia życia, samorząd chyba stać na wydanie tych kilkuset złotych na szlaban? Wszyscy i tak się składają na drogi, infrastrukturę.
nigdy nie pojmę dlaczego ludzie mają jakąś mentalną barierę przed wyłamaniem tego p@?$!%?onego szlabanu.
@viejra: bo Polska jest krajem, w którym policja zastrasza obywateli. o byle gówno są mandaty, groźba sądu itp.
na pewno zresztą byłby mandat w tym przypadku, nawet jeśli nikt by nie zginął. już oni by pretekst znaleźli.
@viejra: zrobiłem mały wywiad wśród znajomych dziś - co zrobisz jak cię zamkną na przejeździe. Wyłamanie szlabanów pojawiało się jako 4 opcja lub w ogóle, i ogólne zdziwienie że to można wyłamać i że takie pytanie powinno byc na prawie jazdy. U mnie w domu zawsze się uświadamiało o wyłamaniu szlabanów, jeszcze za czasów tych masywnych drewnianych podwójnych!
@viejra rozumiem mandat, ale te szlabany są przygotowane tak żeby można było łatwo autem je wyłamać. Od strony torów powinny być napisy że w razie niebezpieczeństwa rogatkę wyłamać / przejechać bo debile wolą trafić życie za kawałek plastiku.
@viejra byłem kiedyś w takiej sytuacji (nawet gdzieś w okolicy Poznania) ale było dużo miejsca (i czasu) więc wystarczyło wycofać pod sam szlaban.
Wcale nie pakowałem się na wariata na przejazd. Czekałem bo było czerwone światło ale po jakimś czasie odniosłem wrażenie że chyba jest jakaś awaria, bo sporo czasu minęło a szlabany otwarte. Otwarłem okno, wyłączyłem silnik - cisza, pociągu nie słychać, więc ruszyłem a tu szlabany w dół. Nauczka na przyszłość.
Fladry pierwotnie wykorzystywano do polowania na wilki, ponieważ drapieżniki te wyraźnie boją się je przekraczać. Obecnie stosowane są do odstraszania wilków od miejsc przebywania zwierząt hodowlanych. Ich użyteczność testowano w Polsce, we Włoszech i Kanadzie.
Fladry to kawałki czerwonego, zwiewnego materiału (np. dederon), o wymiarach 10 × 60 cm, naszyte na mocny sznurek o średnicy 3-4 mm, w odstępach 30-40 cm. Rozwiesza się je wokół pastwiska lub na zewnątrz koszaru, na wbitych w ziemię tyczkach, w odległości około 1,5-2 m od zewnętrznych boków ogrodzenia. Fladrami można też otoczyć zwierzęta pasące się na uwięzi, jednak należy zadbać, by nie mogły dosięgnąć fladr i ich pogryźć.
Sznur fladr powinien być naprężony, a wysokość tyczek należy tak dobrać, by dolne krawędzie materiału znajdowały się ok. 15 cm nad powierzchnią gruntu i mogły swobodnie powiewać na wietrze. Bardzo ważne jest, aby fladry tworzyły zamknięty prostokąt lub okrąg.
@DawajMario ja akurat wspomniałem kwotę o której ktoś pisał. Powinieneś zdawać sobie sprawę że zwykła listwa jeśli jest państwowa a zniszczy ja zwykły szarak to będzie go to drogo kosztować.
@jack_: nigdy nie pojmę dlaczego ludzie mają jakąś mentalną barierę przed wyłamaniem tego p$@??@!onego szlabanu. k?$?a dałeś ciała, wjechałeś na ten przejazd to już nie p$@??@! się, że będzie trzeba tego tysiaka zapłacić za rogatkę. No ale nie mentalnie rogatka to jest k?$?a ściana żelbetowa nie do pokonania.
Wiem, może p$@??@!e bo nie byłem w takiej sytuacji nigdy, ale nie jestem tego w stanie zrozumieć.
@mabb: @viejra: coś podejrzewam że ten kierowca nie miał zielonego pojęcia że te szlabany można bardzo łatwo wyłamać. Ja pamiętam jeszcze w latach 90-tych były takie potężne drewniane szlabany a niekiedy nawet żelazne i ich się nie dało wyłamać, ale nie wiem czy to prawda przynajmniej wyglądały tak solidnie
@Kruty w nie samorząd a PKP plk zarządca Lini kolejowej i nie kilka stowek tylko w rogatce pęka taka plastikowa obręcz w która jest włożony drag nie wiem ile kosztuje ale wygląda jak by w produkcji był po 2 zł ;-)
Wina ewidentnie po stronie kierowcy karetki - w takich przypadkach po prostu ruszasz do przodu i wyłamujesz te zapory z gówno-plastiku. To nie jest Janusz co jechał w niedzielę do kościoła, tylko zawodowy kierowca, powinien wiedzieć jak się zachować w takiej sytuacji.
tylko zawodowy kierowca, powinien wiedzieć jak się zachować w takiej sytuacji.
@mag_zbc: aż ciekawy jestem jak wyglądaja testy/rozmowy kwalifikacyjne na takiego kierowce, jak widać że większość żadnych specjalnych umiejętności nie ma :/
@mag_zbc: oprócz tego, że są z gówno-plastiku, to są mocowane na "zawiasie". Zupełnie nie rozumiem zachowania kierowcy, gdyby 2-3sekundy, ale on miał tam od wjechania 35 (!) sekund
Wina ewidentnie po stronie kierowcy karetki - w takich przypadkach po prostu ruszasz do przodu i wyłamujesz te zapory z gówno-plastiku. To nie jest Janusz co jechał w niedzielę do kościoła, tylko zawodowy kierowca, powinien wiedzieć jak się zachować w takiej sytuacji.
@mag_zbc: mi to wygląda jakby to specjalnie zrobił
@Pawel993 na pewno przechodzi psychotesty na czas i badanie czasu reakcji, bo takie coś miałem nawet ja i to tylko na kierowcę firmowego busa z kilkoma pasażerami. Kierowca karetki na pewno ma bardziej rygorystyczne testy, ale nie wiem jakie. Mamy na wypoku kilku ratowników medycznych, na pewno oni będą wiedzieli.
@Pawel993: Z tego co słyszałem żeby przyoszczędzić często ratownik medyczny jest też kierowcą w jednej osobie. Więc domyślam się że istotniejsze dla pracodawcy jest to czy ma papiery ratownika medycznego, a nie to jakim jest kierowcą, bo prawko na B to już prawie każdy posiada, kwestia tylko uprawnień na prowadzenie pojazdów uprzywilejowanych.
@mag_zbc: jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi pewnie o kasę. Odpowiadałby za zarysowanie karetki plus problemy w robocie i możliwe że zwolnienie. Chciał tego uniknąć. Ja tam gościa rozumiem. Swoim autem co innego walilbym w szlaban od razu, ale taka karetką..pewnie też staralbym się ustawiać równolegle, tu niestety nie zdążył
@Jendrasss_Subaru: k@!!a on mowi o tej konkretnie sytuacji gdzie jechal tylko jeden pociag XD. Jak juz nie chcial niszczyc szlabanu to mogl poprostu cofnac i uniknac wypadku. Czytaj komentarze do ktorych odpowiadasz bo jestes jakis przyglup
Nosz k!%?a przeczyta to przygłup jeden z drugim i będzie się ustawiał na tor na którym "nic nie jedzie". A co ten kierowca jakiś jasnowidz?! W tej sytuacji również powinien TARANOWAĆ SZLABAN a nie się guzdrać na przejeździe!
Jak pociąg jedzie po łuku czasami nawet nie widać po którym torze zadajesz sobie z tego sprawę?
Są też miejsca w których pociąg staje się widoczny w ostatniej chwili skąd wiesz że nie było tak w tym przypadku?!
W każdej sytuacji manewry na przejeździe to zły pomysł przygłupie. Jeszcze ch%% z tym jeśli chodziłoby tylko o twoje życie. Jednego przygłupa mniej. Ale zawsze możesz wieźć jakiegoś Bogu ducha winnego człowieka i nie dość że zginie przygłup to jeszcze być może ktoś wartościowy.
Pytanie dlaczego nikt z tej karetki nie uciekł, skoro mieli aż tyle czasu. I dlaczego, mimo że przy 0:26 koleś stoi bezkolizyjnie, to wycofał dalej i stanął na czołówkę z pociągiem... bo wystarczyłoby wycofać do drugiego szlabanu i mógł nawet w poprzek stać. Do duży przejazd jest.
Więcej pytań niż odpowiedzi.
Zachowanie irracjonalne. Skoro długi odcinek idzie prosto jak widać jest też doskonała widoczność to ciekawe kiedy maszynista wdrożył hamowanie.
Co jak co ale karetkę na przejeździe powinno być widać z bardzo dużej odległości a na filmie wygląda jakby pociąg uderzył z pełnej prędkości.
Chociaż może być to złudzenie poprzez bliskość kamer.
Niezależnie od okoliczności kiedy mamy wybór taranować szlaban albo kombinować na środku przejazdu radzę się zastanowić czy wolicie płacić za szlaban czy skończyć jak ludzie z karetki.
I on był "zaawansowanym kierowcą"? Cofnąłby do tyłu albo spróbował ustawić się na szynach, z których nie jechał pociąg...
@GothamKnight:
k%?%a on mowi o tej konkretnie sytuacji gdzie jechal tylko jeden pociag XD. Jak juz nie chcial niszczyc szlabanu to mogl poprostu cofnac i uniknac wypadku. Czytaj komentarze do ktorych odpowiadasz bo jestes jakis przyglup
@lubie-solnik:
Przez dokładnie takie myślenie doszło do wypadku - kierowca, zamiast wjechać w szlaban, chciał zrobić mniej więcej coś takiego o czym mówicie, dokładnie przez taką logikę zginęły dwie osoby a jedna jest ranna. Nie polecam.
@Jendrasss_Subaru: patrząc na to jak wyglądała karetka, to pewnie nie hamował lub zaczął chwilę przed. W Puszczykowie IC się nie zatrzymuje, przejazdy ze szlabanami, więc nawet nie zwalnia przed nimi. Może maszynista był tak samo uważny jak kierowca karetki.
Co do manewrowania - albo koleś chciał wpaść pod pociąg, albo przecenił ilość czasu na manewry - wjechał, więc szlabany dopiero się zamykały. Znam przejazdy - też w/pod Poznaniem - gdzie szlaban potrafi się zamknąć na 10 minut przed przejazdem pociągu.
I on był "zaawansowanym kierowcą"? Cofnąłby do tyłu albo spróbował ustawić się na szynach, z których nie jechał pociąg...
@GothamKnight: jak można cofnąć do przodu?
@GothamKnight: lol i kto Ci daje minusy... Jakie cielaki.
De facto jak podjechal za 1 razem i stal lekko wychylony tylem, mieliby więcej szans na przezycie... Bo pociag zachaczylby tylko tyl karetki, a tak 'zawodowoy' zjeb ustawil sie na czołówkę z Pociągiem (!!!) nagtoda darwina przez j$%@ną aklamacje!!!
Po pierwsze, że wjechał na przejazd z zamykającym się szlabanem.
Po drugie, że jak już to zrobił to tego szlabanu nie staranował, tylko wykonywał jakieś dziwne manewry.
Z resztą podobnie, jak niektórzy tu komentujący. Mam nadzieję, że oni prawka nie mają, albo jak już muszą jeździć, to jeżdżą sami.
@adakar: myślę, że gdyby z taką prędkością zahaczył o tył karetki to i tak nie byłoby kolorowo. Dziwię się, że tej karetki tak zaparkowanej nie zostawili i nie wysiedli - tak dla pewności, skoro nie chcieli wjeżdżać w szlaban
@ppawel:
1. W karetce nie było żadnego "pacjenta".
2. Skład karetki to kierowca + 2 ratowników.
Heheszkuj dalej, ale jak chcesz to robić lepiej, to przeczytaj chociaż o okolicznościach zajścia.
@Koczi_92: okoliczności nie są śmieszne, "śmieszne" jest w tych komentarzach tylko doradzanie na którym torze mógł kierowca się ustawić zamiast spierniczać z przejazdu ¯\_(ツ)_/¯
@Koczi_92: Droga hamowania pociągu może wynosić nawet 2 km. Właściwie nawet na prostej maszynista może nie mieć szans zareagować szybciej, a co dopiero, jeśli przejazd jest za jakimkolwiek łukiem, nawet niewielkim. Prawdopodobnie nawet zaczął hamować wcześniej, bo po uderzeniu karetki zatrzymał się zaledwie po 300m. Niestety stosunek mas tu jest podobny, jakby samochód osobowy potrącił psa - skutki tragiczne.
@Nemrod: z 2km przesadziłeś trochę, chyba że mówisz nie o IC, a o Cargo na zmrożonych torach.
Wyhamować szans pewnie nie miał - ale zacząć hamować, by najbardziej jak tylko może złagodzić dzwona mógł.
300m przy "krótkim" IC i karetką, która ciągnie się za lokomotywą to nie jest niemożliwy wyczyn.
@Koczi_92: Karetka przy masie pociągu to jest nic, mógłby jechać dalej bez żadnego problemu. Stare kible miały fabryczną drogę hamowania ze 100 km/h wynoszącą 650 m, a dopuszczalną 1350. Tu masz cięższy skład, który mógł jechać szybciej (nie wiem jaka tam jest prędkość, ale IC miewają 120-160 km/h).
@Nemrod: na tej trasie IC 90-120km.
Karetka przy tej masie to jest nic, ale słupki w samochodzie (które sprawiły, że buda po wszystkim nadal wygląda jak buda, a nie sterta odłamków), które mogły haczyć chociażby o betonowe słupy ze światłem na peronie, to już spory opór. Tzn. hipotetycznie, bo nie wiem czy haczyły. :)
@Stragan: pewnie z tego samego miejsca, skąd biorą się ludzie co nie potrafią czytać ze zrozumieniem i nie odróżniają przypuszczeń od faktów.
Nie wiem czy hamował. Napisałem, że patrząc na efekt to albo nie hamował albo zaczął bardzo późno.
Nie wypuszczam oficjalnych informacji, tylko snuję przypuszczenia, jak praktycznie większość osób tutaj... :v
Droga hamowania pociągu może wynosić nawet 2 km. Właściwie nawet na prostej maszynista może nie mieć szans zareagować szybciej, a co dopiero, jeśli przejazd jest za jakimkolwiek łukiem, nawet niewielkim.
Coś jeszcze mam tłumaczyć, czy może sam skończysz czytać wyrywkowo wypowiedzi bez sprawdzania kontekstu zgodnie z całą dyskusją?
Już nie wspomnę o tym, że to zdanie nawet nie określa czy zaczął hamować czy nie, a Ty mi wyskakujesz z:
a skąd ty wiesz czy maszynista zaczął hamować czy nie?
Nie wiem. Dlatego nie napisałem czy hamował czy nie. :v
@Koczi_92 wytłumaczę ci bo widzę że nie jesteś zbyt bystry
ale zacząć hamować, by najbardziej jak tylko może złagodzić dzwona mógł
To zdanie jasno zaprzecza temu, że maszynista zaczął hamować. Nie wiem czy pamiętasz ale napisałeś je ty, sprzed komputerka, nie mając żadnego pojęcia o tym czy maszynista zaczął hamować czy nie. Według ciebie pociąg jadący 120 km/h wyhamuje na 300 metrach... Ekspert, po prostu ekspert.
wytłumaczę ci bo widzę że nie jesteś zbyt bystry
Czyli ze wzrokiem też masz problem?
To zdanie jasno zaprzecza temu, że maszynista zaczął hamować
Bo napisałem "mógł"?
Czyli jak napiszę "zrobiłem, bo mogłem" to zaprzeczam temu, że zrobiłem?
Nie miał szans wyhamować, ale mógł zacząć by coś osiągnąć. Czy zaczął nie wiem i nie napisałem ani tak, ani nie. :v
Według ciebie pociąg jadący 120 km/h wyhamuje na 300 metrach...
Zapomniałeś o kilku rzeczach... nie pierwszy raz.
300m przy "krótkim" IC i karetką, która ciągnie się za lokomotywą to nie jest niemożliwy wyczyn.
Krótki i karetka.
IC zdarzają się w składzie nawet lokomotywa+2 wagony, których masa jest znacznie mniejsza niż składu lokomotywa+15 wagonów. Dodatkowo wspomniałem o karetce, która ma jakąś tam masę, ale prócz tego zwiększa powierzchnię tarcia i może zahaczyć o inne rzeczy, które mogą stawić spory opór.
No ale tak. "300m przy "krótkim" IC i karetką, która ciągnie się za lokomotywą to nie jest niemożliwy wyczyn." to to samo co "pociąg jadący 120 km/h wyhamuje na 300 metrach", a ja nie jestem zbyt bystry.
@Koczi_92 Dlatego bo bywają kierowcy karetek, którzy dominują w zespołach i są panami kierowcami. Jak mi coś kierowca wpierala się w robotę to mówię, że możemy się zamienić, ty przejmuj pacjenta ja karetkę.
@Koczi_92 Dlatego bo bywają kierowcy karetek, którzy dominują w zespołach i są panami kierowcami. Jak mi coś kierowca wpierala się w robotę to mówię, że możemy się zamienić, ty przejmuj pacjenta ja karetkę.
@GothamKnight: @lubie-solnik: Obaj powinniście mieś zabrane prawko. Jakim cudem ludzie tacy jak wy dostają prawo jazdy? To, że chcecie sami się pozabijać testując te wasze dziwne "myślozlepy", to ok. Jednak nie wiem czy wiesz, że możesz zabić też niewinnych ludzi?
w załączonym linku do Polityki Prywatności przypominamy podstawowe informacje z zakresu przetwarzania danych osobowych dostarczanych przez Ciebie podczas korzystania z naszego serwisu. Zamykając ten komunikat (klikając w przycisk “X”), potwierdzasz, że przyjąłeś do wiadomości wskazane w nim działania.
Polityka plików cookies
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.
+602
pokaż komentarz
Masakra. Ze stosunkowo bezpiecznej pozycji wrócił na tory prosto na czołówkę z nadjeżdżającym pociągiem. Do tej pory próbowałem sobie racjonalizować całe zdarzenie - jakaś awaria, brak miejsca, błąd na milimetry itd. Ale tego nie rozumiem. Stres? Panika? Brak doświadczenia?
+597
pokaż komentarz
@frrans Mnie się wydaje, że w przypadku stresu czy paniki to się daje gaz do dechy i do przodu, choćby zapora była ze szczeniaczków, byleby uniknąć zderzenia z pociągiem. Pomijając już kwestię, na ch#j on się tam w ogóle wpi&@*#@ał.
+573
pokaż komentarz
@frrans: moim zdaniem najgorsze jest to że ten wypadek spowodował kierowca karetki który powinien być osobą doświadczoną i odporną na stres, tak panikować to może niedzielny lub początkujący kierowca.
-74
pokaż komentarz
@frrans: Panika i wysoka prędkość pociągu. Odrobina pokojarzenia faktów i by obserwował skąd pociąg jedzie by ustawić się na innym torze, ryzykując tylko to by na innym torze jednocześnie nic nie jechało.
.Wiadomo, teraz to każdy mądry, ale to jest po prostu straszne. To przeświadczenie, że ZDĄŻĘ!!!
Piszę ustawić na innym torze, to przez brak taranowania szlabanów - widocznie nie miał pojęcia o czymś takim.
+43
pokaż komentarz
Mnie się wydaje, że w przypadku stresu czy paniki to się daje gaz do dechy
@Damasweger: ewentualnie widząc pociąg jadący prosto na Ciebie wyskakujesz z auta i ratujesz swoje życie
+244
pokaż komentarz
@polutt: jakiś czas temu była podobna akcja z karetką na przejeździe, która ustawiła się równolegle do torów unikając w ten sposób zderzenia. Pokazywano to masowo w mediach, w tym na portalach ratowniczych. Może u kierowcy zadziałały jakieś skojarzenia ale tym razem się nie udało.
Warto przy okazji takich tragedii powtarzać, że szlabany są skonstruowane pod takie sytuacje i należy je taranować w przypadku jakiegokolwiek zagrożenia. Oraz, że zamknięcie rogatek oraz przejazd pociągu może dzielić nawet niecała minuta.
-21
pokaż komentarz
Odrobina pokojarzenia faktów i by obserwował skąd pociąg jedzie by ustawić się na innym torze, ryzykując tylko to by na innym torze jednocześnie nic nie jechało.
@polutt: może tam się rozdwajał tor niewiele przed rogatkami i źle obstawił..
+144
pokaż komentarz
@frrans:
A powinien staranować szlaban.Nie wiem,jak tam,ale wiem,że są u nas takie sytuacje przewidziane,szlaban jest do tego przystosowany i podobno nawet automatycznie włącza to alarm nakazujący maszyniście przejechać ten odcinek z szybkością 20km/h.
Ale nie,stanę sobie i zaczekam.
Nawet tu o tym pisali
https://www.wykop.pl/link/3150657/rowerzysta-zaczepia-szlaban-i-powoduje-opoznienie-pendolino/
Rowerzysta wjechał pomiędzy zamknięte rogatki. Zaczepiając zaporę plecakiem wygasił semafor wjazdowy. W efekcie nadjeżdżające Pendolino musiało automatycznie zwolnić do 20 km/h. Konsekwencją tego było jego opóźnienie o kilka minut.
0
pokaż komentarz
@DumnyzbyciaPolakiem: No chyba że maszynista minie już tarczę ostrzegawczą przejazdową, to nic nie zobaczy. Wtedy może dyżurny tylko mu powiedzieć przez radiotelefon albo osoba postronna może wyłamać rogatkę lub przynajmniej podnieść.
+6
pokaż komentarz
@Adrian77:
Tego nie wiem.Nie wiem,jak system działa dokładnie.Na pewno jednak nie zmienia to faktu,że powinien był szlaban wyłamać.Bez względu na to,co widział maszynista lub czego nie widział,prawdopodobnie miał na to mnóstwo czasu.Z reguły chyba nawet minutę czy półtorej.A tu dopiero się zamykały.Zresztą skoro dał radę tak manipulować karetką na przejeździe i ją usatwić w ten sposób to miał czas na pewno.A że go zmarnował...
-17
pokaż komentarz
Komentarz usunięty przez moderatora
0
pokaż komentarz
@annakami: przeżyj
+8
pokaż komentarz
Komentarz usunięty przez moderatora
-4
pokaż komentarz
@Damasweger: w panice nie myśli się racjonalnie, to co piszesz robi się po chłodnej szybkiej analizie, panika paraliżuje.
0
pokaż komentarz
Komentarz usunięty przez moderatora
+5
pokaż komentarz
@frrans: wydaje mi się że chciał poprawić, chciał stanąć tak aby prawy bok zjechał ze strefy, gdzie na pewno oberwie. W tym celu chciał cofnąć i wyrównać. Nie zdążył...
+21
pokaż komentarz
@annakami: daj facetowi spokój, i tak pewnie zostanie pociągnięty do odpowiedzialności (jakiejś. Nie wiem czy materialnej czy karnej czy oba) a do tego facet do końca zycia będzie funkcjonował ze świadomością ze przez swoją najpierw głupotę a potem panikę zabił dwoje ludzi, kolegów z pracy. Ty chciałbyś jak w jakimś islamskim kraju czy średniowieczu jeszcze ba publiczny lincz wystawiać?
-8
pokaż komentarz
Komentarz usunięty przez moderatora
+10
pokaż komentarz
@frrans: Wygląda, jakby na samym końcu zgasł mu silnik - zabujało tak karetką, jakby chciał ruszyć...może w panice mu się sprzęgło w złym momencie puściło...
+37
pokaż komentarz
@frrans: swoją droga moim zdaniem na prawku powinni tłuc jak zachować się w takiej sytuacji jak mantrę. Powtarzać kursantom przy każdej możliwej okazji, ze jedyne rozwiązanie to wyłamanie szlabanu i ze koszt to ledwie kilkaset złotych. No bo co z tego ze montuje się je w ten sposób jak pewnie połowa kierowców nie ma o tym bladego pojęcia? Ja robiłem prawko 4 lata temu i nie przypominam sobie, żebym choć raz usłyszał taką rade czy na teorii czy na praktyce, a przejazdy kolejowe pokonywałem nie raz.
-6
pokaż komentarz
@frrans: Kierowcy nie słynna z inteligencji... i to był doskonały przykład.
+13
pokaż komentarz
pytanie tylko czy kierowca przeżył bo jeśli tak to mam nadzieję że dostanie dożywocie albo chociaż karę finansowa aby nie wpłacił się do końca życia... Oby...
@annakami: podobno przeżył właśnie kierowca. Niezależnie od jego dalszych losów myślę, że poniósł już najwyższą cenę. ALE...jestem strażakiem i w moim środowisku mówi się, że nie ma większej tragedii niż śmierć ratownika lub błędy, które nie niosą za sobą żadnych zmian mających zapobiec temu w przyszłości.
To dwie tragedie jednego dnia (potrącenie dziewczynki przez karetkę w Pruszkowie). Chyba należy przyjrzeć się kierowcom pojazdów uprzywilejowanych, zainwestować w szkolenia, w doskonalenie zawodowe. Bo zakładam, że gdyby nie kogut na dachu, kierowca czekałby grzecznie przed rogatkami.
-9
pokaż komentarz
Komentarz usunięty przez moderatora
0
pokaż komentarz
@frrans: Winne przepisy. Chcesz iść na kierowcę pojazdu uprzywilejowanego? Proszę bardzo - masz 21 lat, zdajesz psychotesty i idziesz. Do tego "kurs kierowcy pojazdu uprzywilejowanego" trwającego 14 (6+8) godzin i będący formalnością. Aha, nie uczą na nim jak wyjechać z pomiędzy szlabanów, tak samo jak nie sprawdzają, czy człowiek nadaje się do pracy w stresie i jak reaguje.
0
pokaż komentarz
@frrans: On widział tylko drugi pociąg, który stał na stacji po LEWEJ stronie od przejazdu i nie spodziewał się pociągu z prawej.
0
pokaż komentarz
@frrans Mi to wygląda na samobójce
-2
pokaż komentarz
Stres? Panika? Brak doświadczenia?
@frrans: Chyba jedynie rozszerzone samobójstwo. Inaczej tego debilizmu sobie wytłumaczyć nie potrafię.
+3
pokaż komentarz
@Pchelek na nagraniu widać jak na końcu karetka szarpnelo. Chyba mu zgasla. Gościu mega był zestresowany nie wiedział co robić. Straszna szkoda.
+1
pokaż komentarz
@DumnyzbyciaPolakiem: nawet jak się bał, że mu przylepiają koszty za zniszczenie szlabanu/karetki to wystarczyłoby żeby ktoś z nich wysiadł i podniósł rogatkę. Da się to zrobić bez problemu a efekt taki sam - TOPy dla maszynisty na stój i informacja do dyżurnego, że jest problem na przejeździe.
Oczywiście lepiej wyłamywać niż kombinować bo przy 120km/h liczyć się może każda sekunda.
0
pokaż komentarz
@frrans wygląda jakby nie widział pociągu i sądził że ma bardzo dużo czasu. Najpierw myślałem że ustawia się równolegle do szlabanu ale robił to bardzo powoli (czyli nie był świadom że pociąg za chwilę uderzy).
0
pokaż komentarz
jakby na samym końcu zgasł mu silnik
@Fineas: A mnie się wydaje, że prawe koło zaklinowało mu się przy szynie i nie mógł ruszyć po prostu
0
pokaż komentarz
@frrans: chciał zawrócić na trzy na torach. Niezły wariat. W dodatku ustawił kolegów tuż pod koła
0
pokaż komentarz
@frrans: może celowo?
0
pokaż komentarz
@DumnyzbyciaPolakiem: To napisałem przecież jak działa system.
0
pokaż komentarz
@frrans: Ok, to co zrobił kierowca to jedno,
ale opuszczenie szlabanów na 25s PRZED przejazdem pociągu ... czy to nie wydaje się Wam nieco za krótko ?
To był automat, czy ktoś tym sterował ?
+4
pokaż komentarz
@frrans: w 0:47 chyba zauważyli szybko zbliżający się pociąg, wygląda jakby kierowca spanikował i chyba silnik mu zgasł.
+5
pokaż komentarz
@Pchelek: Znam osobiście tego ratownika. Jeździ karektą od kilkunastu lat, jest doświadczony i opanowany. Wielokrotnie opowiadał mi jak wygląda praca kierowcy karetki. Ciąży na nim odpowiedzialność materialna za wszelkie uszkodzenia pojazdu oraz sprzętu, który znajduje się wewnątrz, a idzie to w kilkaset tysięcy. Przypuszczam, że był pewien, że zdąży się ustawić równolegle do torów ale patrząc na filmik to chyba zawiódł silnik i auto zgasło. Tak bywa. Szkoda faceta, bo jak już wyjdzie z tego to postawią mu zarzuty spowodowania śmierci dwóch osób oraz zniszczenia mienia szpitalnego.
0
pokaż komentarz
@jacekstu:
Dokładnie, są masa tutaj głosów, że szlabany są po to, by je taranowac jak by co. Tyle tylko, że po staranowaniu karetki nikt się sprawa nie interesuje i zostaje do spłacenia koszt uszkodzeń karetki, szlaban i zazwyczaj innego samochodu, na którego wpada szlaban.
Podejrzewam że straty mogą wynosić i ponad 30k, więc przy gownianej pensji i kredytach koleś ma zj$#@ne życie. Co prawda przy ryzyku śmierci to niby żaden argument, ale jak pokazuje życie, jednak mają dylematy.
To chore, że te ubezpieczenie jest takie słabe i jak ich wina, to pokrywają 100% kosztów, przez to mają takie dylematy jak zj$#@ne życie za zniszczenia 2 aut i szlaban vs "może się uda". To powinno inaczej wyglądać w przypadku karetek.
+1
pokaż komentarz
@DumnyzbyciaPolakiem: Nie wiem czy to akurat ten przypadek ale nie rzadko zdarza się, że kierowca ambulansu pokrywa koszty uszkodzeń auta z własnej kieszeni. Może miał to gdzieś z tyłu głowy i wybrał wg niego bezpieczniejsze rozwiązanie.
+2
pokaż komentarz
@mboss1111. Twój komentarz jest logiczny, ale jak widać większość ma zdolność do analizowania wypadku przed jego zdarzeniem i potrafią wyjść z każdej opresji z wyjątkiem piwnicy
0
pokaż komentarz
@frrans: samobójstwo??
0
pokaż komentarz
@27er: to co, bał się kosztów ewentualnego porysowania karetki, a nie bał się przejechać podwójną ciągłą, po to by ominąć zamknięty szlaban i celowo wjechać na tory tuż przed pędzący pociąg?
+2
pokaż komentarz
i celowo wjechać na tory tuż przed pędzący pociąg?
@mlodedrwale:
Pociągu jeszcze nie widział, jak podejmował decyzję o wjeżie, to szlaban był jeszcze bardzo wysoko. Przez długa chwile nawet jego część stała pionowo, jak tamta była opuszczona. Może sobie pomyslałm, ze go celowo puszczają?
Mi zdarzyło się, że też pozostawiono mi szlaban ciut dłużej (lub wstrzymywano) nawet jak byłem na rowerze.
Może sobie ubzdurał, że mu zostawią. W jego mniemaniu na bank nie myślał, że jedzie pod pociąg.
źródło: cyk.jpg
0
pokaż komentarz
@27er: Oglądałeś filmik? Od pierwszej sekundy zapory na prawym pasie zamykają się. Widać szlaban na przeciwko i cień szlabanu na pasie jezdni, skąd nadjeżdża karetka. 5 sekunda, szlabany są zamknięte, 14 sekunda zaczynają się zamykać zapory na lewym pasie. 15 sekunda kierowca widząc, zamknięte zapory na prawym pasie i zamykające się zapory na lewym pasie podejmuje decyzję o ominięciu zapory i wjechaniu na tory.
-1
pokaż komentarz
Oglądałeś filmik?
@mlodedrwale:
No przeciez masz kadr z filmiku, oglądałem go spejcalnie raz jeszcze.
Po JEGO stronie oba były u góry, gdy mógł podejmowac dezycję ruszenia. To co widzimy na screnie, to już jechał.
To, że szlaban po drugiej stronie był opuszczony nie neguję. ale wyraźnie napisałem, że mi się WIELE razy zdarzyło, że zaczynali opuszczać szlaban i jak mnie widzieli, to na chwilę stopowali i machali, bym sobie przejechał.
Może liczył, że jak po jego stronie nie jest opuszczone, to specjalnie dla karetki wstrzymali na chwilę.
Tak myślę, że tak sobie ubzdurał.
podejmuje decyzję o ominięciu
@mlodedrwale:
Nie wiem czy miał automat, ale weź pod uwagę, że nawet w automacie trzeba dźwignię przestawić na jazde, do tego moze się jeszcze rozejrzał i realnie podejmował decyzję z 2 sek wczęsniej niz ci się wydaje (jak stał jeszcze).
Pamietaj, że patrzysz sobie na luzaku na te video, a on tam miał stresa i moze zerkał na praw, lewo, szlaban, prawo, dźwignia itd. a sek mijają.
Ja go nie tłumaczę, tylko mówię, co mógł myśleć, a to czy to madre czy nie, to juz inna bajka.
0
pokaż komentarz
oglądałem go spejcalnie raz jeszcze.
@27er: obejżyj jeszcze raz i przeczytaj co napisałem.
Szlaban po jego stronie na prawym pasie zamyka się od pierwszej sekundy, widać cień zamykającego się szlabanu. kiedy kierowca wjeżdża na tory szlaban po jego stronie jest od kilkunastu sekund zamknięty, a kierowca celowo zjeżdża na przeciwny pas jezdni, żeby wjechać na torowisko.
źródło: szlaban.png
-1
pokaż komentarz
widać cień zamykającego się szlabanu.
@mlodedrwale:
To jest cień stojącego szlabanu, nie wiem czy wiesz, stojący szlaban tez rzuca cień :D
Jak juz go całego pokonał, to szlaban zrobił ledwo 5% swojej drogi.
A jak podejmował decyzję, czyli pewno z 2 sek wczęsniej, to obstawiam że stał cały prosto a on się skupił na tym przed nim lub na rozglądaniu na boki.
Co prawda mija "nie swoje szlabany", ale jak mówiłem, mógł sobie ubzdurać, że zdąży lub mu coś tam zostawiają.
A moze mu sie tak z 10 razy udało? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
źródło: cien.jpg
0
pokaż komentarz
To jest cień stojącego szlabanu, nie wiem czy wiesz, stojący szlaban tez rzuca cień :D
@27er: nie wiem czy wiesz jak działają filmiki, ale jak byś sobie włączył, to byś zobaczył, że tak poruszający się cień, to nie jest cień stojącego szlabanu :D Na zdjęciu które wrzucasz widać, że szlaban na jego pasie jest zamknięty a kierowca jedzie nie swoim pasem po to, by wjechać na torowisko pod pędzący pociąg. Jeśli już kiedyś w ten sposób robił, i mu się udawało to powinien dostać dożywocie jeśli przeżyje.
źródło: comment_JvYRDBKd7UyAmQ1RmnKmbiMBG6wXqSaQ.jpg
-1
pokaż komentarz
że szlaban na jego pasie jest zamknięty
@mlodedrwale:
Ale to, ze szlabany były zamknięte w 50% to przecież mówię od pocżatku XD
Na serio będziemy tak trollowac te dyskusję w nieskończonosć?
Czego nie rozumiesz w tym, że mówiłem tobie, że zdarzyło mi się, że specjalnie dla mnie wstrzymywali połowę szlabanów, bym sobie rowerem przejechał, a z 2x nawet samochodem.
Tyle tylko, że ja widziałem kolesia, który mi macha, więc jako takie zaufanie miałem.
On tutaj albo sobie coś ubzdurał, albo udało mu się to już z 10-20 razy, bo niby od wielu lat jeździł.
Jeśli już kiedyś w ten sposób robił, i mu się udawało to powinien dostać dożywocie jeśli przeżyje.
Zalezy co przez to rozumiesz, jeżeli mi dróżnik pokazuje, że mimo częściowego zamknięcia mam jechać, to jadę (choć i tak się rozglądam, ale tam gdzie to robię, to ładny widok po 500 m w obie strony), bo uznaję, ze ma info że pociąg za 2 min a zamyka tak prewencyjnie.
Tutaj trudno go usp, bo tam był automat i nie powinien sobie nic ubzdurać.
0
pokaż komentarz
@mailtalk: Raczej mało prawdopodobne, żeby koło się zaklinowało, opony są dość szerokie, nie ma przecież takich dużych przerw między szynami czy torami, tym bardziej na przejazdach.
więcej komentarzy(39)
+120
pokaż komentarz
Szlaban za 10tys. zl....
Lepiej wybrac - ch@% sprobuje sie ustawic bo szef bedzie darl ryja jak zlamie szlaban ....- Przykre bo sie nie udalo..
+269
pokaż komentarz
@cyb3rm4n: szlabany są tak skonstruowane ze je lekko można zerwać i naprawić... to co ten idiota zrobił się w głowie nie mieści
+193
pokaż komentarz
@cyb3rm4n:
Szlabany są specjalnie tak konstruowane,aby ich wyłamanie było łatwe do naprawienia kosztowo i logistycznie.Musi tak być,żeby nie było właśnie czegoś takiego....a bo mnie naprawa szlabanu zrujnuje.
A jego wyłamanie uruchamia odpowiednią procedurę dla maszynisty,nakazująca mu wyhamować niemal do zera i pokonać ten odcinek na żółwia.
Ale tego u nas nie uczą,więc jak ktoś nie doczyta to się tak kończy.
-17
pokaż komentarz
@cyb3rm4n: Chyba 10 zl...
-18
pokaż komentarz
@cyb3rm4n: 10 tys. to kosztuje pewnie z całym mechanizmem. Samo ramię pewnie max z 1000-2000, z montażem to może ze 2500.
+170
pokaż komentarz
@cyb3rm4n: taki szlaban to koszt 480zł
-30
pokaż komentarz
@emjot86 zdziwiłbyś się. Mały silnik od rozjazdu kosztuje 15k. Nie tyle chodzi o koszta rogatki, co o atesty które musi mieć. Poza tym to PKP. Matka Kolej jest droga
-25
pokaż komentarz
@sciana, @emjot86 @Red_u : Zalozylem ze by rozwalil mechanike. Pamietajcie, przetarg, kolega musi zarobic..... ;)
+80
pokaż komentarz
@sciana: Nic by nie bulił, najwyżej mandat. Ten szlaban by się wyrwał ze śrubeki zaraz by go założyli spowrotem.
+23
pokaż komentarz
Komentarz usunięty przez moderatora
+49
pokaż komentarz
@sciana:
Szlaban nie wyłamuje mechanizmu.To zdaje się działa,jak szlaban na autostradzie.Odchyla się na zawiasach.To nie ma zatrzymywać na chama,więc jest delikatne.Ma puścić pod pewną zadaną siłą i się otworzyć jak drzwi.
+2
pokaż komentarz
Nie oglądał filmików na wykopie. Bo wiedziałby jak to się robi.
+20
pokaż komentarz
Szlabany są specjalnie tak konstruowane,aby ich wyłamanie było łatwe (...) A jego wyłamanie uruchamia odpowiednią procedurę dla maszynisty,nakazująca mu wyhamować niemal do zera
@DumnyzbyciaPolakiem: szkoda, że jak ja zdawałem na prawo jazdy to nie uczyli mnie takich rzeczy, choć od tego może zależeć czyjeś życie. Zamiast tego uczyli mnie pod jakim kątem się patrzeć w lusterko przy cofaniu, żeby się zmieścić w kopertę za pierwszym razem.
+12
pokaż komentarz
@piatek: za to łuk robisz pewnie zajebiście xD
+17
pokaż komentarz
@cyb3rm4n: @sciana: @sinuh: Jakiś znajomy kolejorz mówił mi że bezpiecznik od takiego szlabanu, który jest skonstruowany tak aby go móc wymienić to koszt ok 20zł.
+5
pokaż komentarz
@cyb3rm4n: ja p%?!@$?e, kawałek plastiku pcv vs ludzkie życie
Ciemnota w narodzie ma sie coraz lepiej
+3
pokaż komentarz
@cyb3rm4n: nie bronie kierowcy, bo nie ma czego bronić.
Z tego co słyszłałem to w ratownictwie często zdarza się, że za drobne uszkodzenia typu zbite lusterko czy otarcie - co powinno być wpisane w koszty, ratowników/kierowców często kasuje się za takie coś pomimo tego, że karetki mają wykupione AC. Kto wie czy w tym przypadku kierowca nie zachował się w taki sposób, bo bał się tego, że znowu dostanie po kieszeni. Generalnie ratownictwo ma masę problemów i często ratownicy są przemęczeni - szczególnie w dużych miastach, gdzie mają wyjazdy na okrągło...
Tak czy inaczej szkoda ludzi...
0
pokaż komentarz
@cyb3rm4n: myśle że drążek szlaban to 1tys max!!!!
-1
pokaż komentarz
@DumnyzbyciaPolakiem skąd wiedzą czy ktoś wylatuje szlaban?
0
pokaż komentarz
@cyb3rm4n: tAka rogatka pojedyncza to maks 2000pln
0
pokaż komentarz
@OzaweNakashi:
Jest zapewne czujka w miejscu gdzie ramię szlabanu styka się z siłownikiem.
Zobacz na innych filmach.To wręcz spada od byle dotknięcia.Ramię się wypina,no i styku ni ma.Przerwany obwód i pewnie sygnał idzie do sygnalizatora na torze.
0
pokaż komentarz
@DumnyzbyciaPolakiem: Ej szkoda, że tego nie wiedziałem jak tydzień temu miałem bardzo niebezpieczną sytuację.
-1
pokaż komentarz
@inver: nie oceniaj, skoro nie wiesz co tam się stało, facet spowodował śmierć dwojga swoich kolegów chcąc ratować życie pacjenta, teraz walczy o swoje życie. Ale siedząc przed kompem najlepiej rzucić "co za idiota" co?
0
pokaż komentarz
@jacekstu hm ... Na zdjęciu przed uderzeniem karetka stoi bokiem do drogi. Kierowca zamiast złamać szlaban ustawił się między szlabanem a torami bo myślał że się zmieści. Szkoda że nie pomyślał jak szerokie są pociągi. Obawiam się że to jednak jego wina. Ponadto myślę że nie powinien wjechać na zamykany przejazd, nawet na bombach.
+2
pokaż komentarz
@inver: Oczywiście wina kierowcy, że wjechał, to nie ulega wątpliwości, gdyby wiedział, że tak się to skończy to albo by zaczekał przed rogatkami albo połamałby je w p?!$u, ale widocznie uznał, że zdąży się ustawić tak jak planował, stało się to co się stało, dwoje ludzi nie żyje, trzeci walczy. Nazywanie kogoś idiotą w takiej sytuacji jest co najmniej nie na miejscu. Ale może podchodzę do tego emocjonalnie z uwagi na to, że to mój kolega...
0
pokaż komentarz
@jacekstu przykro mi...
0
pokaż komentarz
Szlabany są specjalnie tak konstruowane,aby ich wyłamanie było łatwe do naprawienia kosztowo i logistycznie.
@DumnyzbyciaPolakiem: Na kursach prawa jazdy nikogo tego nie uczą!!!!!!!!!!!!! 99% kierowców NIE MA o tym pojęcia!
więcej komentarzy(16)
-73
pokaż komentarz
@Greggi
https://pl.wikipedia.org/wiki/Wideo
+427
pokaż komentarz
@jack_: nigdy nie pojmę dlaczego ludzie mają jakąś mentalną barierę przed wyłamaniem tego p%$@%@$onego szlabanu. k@$@a dałeś ciała, wjechałeś na ten przejazd to już nie p%$@%@$ się, że będzie trzeba tego tysiaka zapłacić za rogatkę. No ale nie mentalnie rogatka to jest k@$@a ściana żelbetowa nie do pokonania.
Wiem, może p%$@%@$e bo nie byłem w takiej sytuacji nigdy, ale nie jestem tego w stanie zrozumieć.
-52
pokaż komentarz
@viejra: Dla kierowcy karetki ten tysiak to połowa wypłaty. Jak masz stracić połowę wypłaty to myślenie się ludziom wyłącza i przechodzą w tryb kombinowania co tu zrobić żeby zaoszczędzić. I kończy się jak widać.
+187
pokaż komentarz
@viejra może jakaś tabliczka pomogłaby w podjęciu decyzji? W stylu - "W przypadku utknięcia na przejeździe złam szlaban. Życie jest ważniejsze od kawałka plastiku."
Serio piszę. A nawet info, że kierowca nie poniesie kosztów. Bo ile takich przypadków w roku się zdarza? Kilka? W przypadku realnego zagrożenia życia, samorząd chyba stać na wydanie tych kilkuset złotych na szlaban? Wszyscy i tak się składają na drogi, infrastrukturę.
+64
pokaż komentarz
nigdy nie pojmę dlaczego ludzie mają jakąś mentalną barierę przed wyłamaniem tego p@?$!%?onego szlabanu.
@viejra: bo Polska jest krajem, w którym policja zastrasza obywateli. o byle gówno są mandaty, groźba sądu itp.
na pewno zresztą byłby mandat w tym przypadku, nawet jeśli nikt by nie zginął. już oni by pretekst znaleźli.
+66
pokaż komentarz
@viejra: zrobiłem mały wywiad wśród znajomych dziś - co zrobisz jak cię zamkną na przejeździe. Wyłamanie szlabanów pojawiało się jako 4 opcja lub w ogóle, i ogólne zdziwienie że to można wyłamać i że takie pytanie powinno byc na prawie jazdy. U mnie w domu zawsze się uświadamiało o wyłamaniu szlabanów, jeszcze za czasów tych masywnych drewnianych podwójnych!
-2
pokaż komentarz
@viejra: niektórzy żyją w grze komputerowej gdzie się nie da przekroczyc małego plotka. Pytanie czy zrobili sejwa.
+18
pokaż komentarz
@prawdziwek: Nie wiem jak na przejazdach, ale na parkingach szlabany często są na przegubie. Przy taranowaniu taki szlaban nie uszkadza się.
-12
pokaż komentarz
@viejra: 1000zl? Panie, ten szlaban był stawiany za państwowe, więc jak nic kosztował z 10-20 koła. Bez VAT.
+27
pokaż komentarz
@viejra rozumiem mandat, ale te szlabany są przygotowane tak żeby można było łatwo autem je wyłamać. Od strony torów powinny być napisy że w razie niebezpieczeństwa rogatkę wyłamać / przejechać bo debile wolą trafić życie za kawałek plastiku.
+6
pokaż komentarz
@viejra byłem kiedyś w takiej sytuacji (nawet gdzieś w okolicy Poznania) ale było dużo miejsca (i czasu) więc wystarczyło wycofać pod sam szlaban.
Wcale nie pakowałem się na wariata na przejazd. Czekałem bo było czerwone światło ale po jakimś czasie odniosłem wrażenie że chyba jest jakaś awaria, bo sporo czasu minęło a szlabany otwarte. Otwarłem okno, wyłączyłem silnik - cisza, pociągu nie słychać, więc ruszyłem a tu szlabany w dół. Nauczka na przyszłość.
+5
pokaż komentarz
@guilmonn lepiej mieć 20k na minusie jak stracić życie.
-1
pokaż komentarz
@Kruty Za szkody na przejeździe płaci kierowca ewentualnie PKP.
0
pokaż komentarz
@dart22 Mikol zawsze ma racje
+5
pokaż komentarz
@viejra:
Fladry
Fladry pierwotnie wykorzystywano do polowania na wilki, ponieważ drapieżniki te wyraźnie boją się je przekraczać. Obecnie stosowane są do odstraszania wilków od miejsc przebywania zwierząt hodowlanych. Ich użyteczność testowano w Polsce, we Włoszech i Kanadzie.
Fladry to kawałki czerwonego, zwiewnego materiału (np. dederon), o wymiarach 10 × 60 cm, naszyte na mocny sznurek o średnicy 3-4 mm, w odstępach 30-40 cm. Rozwiesza się je wokół pastwiska lub na zewnątrz koszaru, na wbitych w ziemię tyczkach, w odległości około 1,5-2 m od zewnętrznych boków ogrodzenia. Fladrami można też otoczyć zwierzęta pasące się na uwięzi, jednak należy zadbać, by nie mogły dosięgnąć fladr i ich pogryźć.
Sznur fladr powinien być naprężony, a wysokość tyczek należy tak dobrać, by dolne krawędzie materiału znajdowały się ok. 15 cm nad powierzchnią gruntu i mogły swobodnie powiewać na wietrze. Bardzo ważne jest, aby fladry tworzyły zamknięty prostokąt lub okrąg.
0
pokaż komentarz
@Kruty takiego dobrego pomysłu to się tu nie spodziewałem (✌ ゚ ∀ ゚)☞
+3
pokaż komentarz
@qwerty54321: Tak, milion od razu za kawałek pomalowanej listwy tak skonstruowanej, że dwóch chłopa montuje ją na miejsce w 10 minut.
0
pokaż komentarz
@DawajMario ja akurat wspomniałem kwotę o której ktoś pisał. Powinieneś zdawać sobie sprawę że zwykła listwa jeśli jest państwowa a zniszczy ja zwykły szarak to będzie go to drogo kosztować.
0
pokaż komentarz
@viejra
@jack_: nigdy nie pojmę dlaczego ludzie mają jakąś mentalną barierę przed wyłamaniem tego p$@??@!onego szlabanu. k?$?a dałeś ciała, wjechałeś na ten przejazd to już nie p$@??@! się, że będzie trzeba tego tysiaka zapłacić za rogatkę. No ale nie mentalnie rogatka to jest k?$?a ściana żelbetowa nie do pokonania.
Wiem, może p$@??@!e bo nie byłem w takiej sytuacji nigdy, ale nie jestem tego w stanie zrozumieć.
No nie zawsze:
https://www.tvn24.pl/wroclaw,44/wroclaw-rowerzysta-wylamal-szlaban-byl-pijany,916416.html
-1
pokaż komentarz
@mabb co Ty za bzdury opowiadasz
+1
pokaż komentarz
@mabb: @viejra: coś podejrzewam że ten kierowca nie miał zielonego pojęcia że te szlabany można bardzo łatwo wyłamać. Ja pamiętam jeszcze w latach 90-tych były takie potężne drewniane szlabany a niekiedy nawet żelazne i ich się nie dało wyłamać, ale nie wiem czy to prawda przynajmniej wyglądały tak solidnie
+1
pokaż komentarz
@Kruty w nie samorząd a PKP plk zarządca Lini kolejowej i nie kilka stowek tylko w rogatce pęka taka plastikowa obręcz w która jest włożony drag nie wiem ile kosztuje ale wygląda jak by w produkcji był po 2 zł ;-)
więcej komentarzy(11)
+262
pokaż komentarz
Wina ewidentnie po stronie kierowcy karetki - w takich przypadkach po prostu ruszasz do przodu i wyłamujesz te zapory z gówno-plastiku. To nie jest Janusz co jechał w niedzielę do kościoła, tylko zawodowy kierowca, powinien wiedzieć jak się zachować w takiej sytuacji.
+49
pokaż komentarz
tylko zawodowy kierowca, powinien wiedzieć jak się zachować w takiej sytuacji.
@mag_zbc: aż ciekawy jestem jak wyglądaja testy/rozmowy kwalifikacyjne na takiego kierowce, jak widać że większość żadnych specjalnych umiejętności nie ma :/
+53
pokaż komentarz
@mag_zbc: oprócz tego, że są z gówno-plastiku, to są mocowane na "zawiasie". Zupełnie nie rozumiem zachowania kierowcy, gdyby 2-3sekundy, ale on miał tam od wjechania 35 (!) sekund
+12
pokaż komentarz
Wina ewidentnie po stronie kierowcy karetki - w takich przypadkach po prostu ruszasz do przodu i wyłamujesz te zapory z gówno-plastiku. To nie jest Janusz co jechał w niedzielę do kościoła, tylko zawodowy kierowca, powinien wiedzieć jak się zachować w takiej sytuacji.
@mag_zbc: mi to wygląda jakby to specjalnie zrobił
-67
pokaż komentarz
Komentarz usunięty przez moderatora
+43
pokaż komentarz
@annakami: Dlaczego rodzina ma cierpieć przez głupotę kogoś?
-48
pokaż komentarz
Komentarz usunięty przez moderatora
+1
pokaż komentarz
@Pawel993 na pewno przechodzi psychotesty na czas i badanie czasu reakcji, bo takie coś miałem nawet ja i to tylko na kierowcę firmowego busa z kilkoma pasażerami. Kierowca karetki na pewno ma bardziej rygorystyczne testy, ale nie wiem jakie. Mamy na wypoku kilku ratowników medycznych, na pewno oni będą wiedzieli.
+37
pokaż komentarz
wychowali syna debila to niech cierpią
@annakami: to twoich rodziców należałoby rwać końmi
-20
pokaż komentarz
Komentarz usunięty przez moderatora
+26
pokaż komentarz
@annakami: ciekawe czy twoich można pociągnąć do odpowiedzialności za wychowanie syna debila
-22
pokaż komentarz
Komentarz usunięty przez moderatora
+4
pokaż komentarz
@Pawel993: Z tego co słyszałem żeby przyoszczędzić często ratownik medyczny jest też kierowcą w jednej osobie. Więc domyślam się że istotniejsze dla pracodawcy jest to czy ma papiery ratownika medycznego, a nie to jakim jest kierowcą, bo prawko na B to już prawie każdy posiada, kwestia tylko uprawnień na prowadzenie pojazdów uprzywilejowanych.
+2
pokaż komentarz
@annakami: ile ty masz lat? 9?
-8
pokaż komentarz
Komentarz usunięty przez moderatora
+9
pokaż komentarz
@annakami: twoja wypowiedź sugeruje mocne opóźnienie w rozwoju, skontaktuj się lub poproś rodziców o kontakt ze specjalistą.
-6
pokaż komentarz
Komentarz usunięty przez moderatora
0
pokaż komentarz
@Pawel993:
Są jakieś testy? Jeżeli tak, to ten wypadek wskazuje że powinny zawierać też umiejętność forsowania zapór.
0
pokaż komentarz
@annakami: ty wiesz co to morderstwo? Morderstwo
+3
pokaż komentarz
@mag_zbc: jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi pewnie o kasę. Odpowiadałby za zarysowanie karetki plus problemy w robocie i możliwe że zwolnienie. Chciał tego uniknąć. Ja tam gościa rozumiem. Swoim autem co innego walilbym w szlaban od razu, ale taka karetką..pewnie też staralbym się ustawiać równolegle, tu niestety nie zdążył
więcej komentarzy(9)
-235
pokaż komentarz
I on był "zaawansowanym kierowcą"? Cofnąłby do tyłu albo spróbował ustawić się na szynach, z których nie jechał pociąg...
+330
pokaż komentarz
@GothamKnight:
Ty też kurde jesteś mózg. Jakieś manewry na torach. Aż mnie wzdryga jak sobie pomyślę co też ludzie mają w głowach.
TARANOWAĆ SZLABAN
Dotarło?
Cofnąłby do tyłu albo spróbował ustawić się na szynach, z których nie jechał pociąg...
A jak pociągi by się mijały? Napiszę chociaż coś żebyś zrozumiał swój błąd.
-282
pokaż komentarz
@Jendrasss_Subaru: k@!!a on mowi o tej konkretnie sytuacji gdzie jechal tylko jeden pociag XD. Jak juz nie chcial niszczyc szlabanu to mogl poprostu cofnac i uniknac wypadku. Czytaj komentarze do ktorych odpowiadasz bo jestes jakis przyglup
+345
pokaż komentarz
@lubie-solnik:
Nosz k!%?a przeczyta to przygłup jeden z drugim i będzie się ustawiał na tor na którym "nic nie jedzie". A co ten kierowca jakiś jasnowidz?! W tej sytuacji również powinien TARANOWAĆ SZLABAN a nie się guzdrać na przejeździe!
Jak pociąg jedzie po łuku czasami nawet nie widać po którym torze zadajesz sobie z tego sprawę?
Są też miejsca w których pociąg staje się widoczny w ostatniej chwili skąd wiesz że nie było tak w tym przypadku?!
W każdej sytuacji manewry na przejeździe to zły pomysł przygłupie. Jeszcze ch%% z tym jeśli chodziłoby tylko o twoje życie. Jednego przygłupa mniej. Ale zawsze możesz wieźć jakiegoś Bogu ducha winnego człowieka i nie dość że zginie przygłup to jeszcze być może ktoś wartościowy.
-114
pokaż komentarz
@Jendrasss_Subaru: nie idzie po łuku, akurat na tym przejeździe spory odcinek idzie prosto, a gość miał jeszcze 2 osoby, które mogły go nawigować - https://www.google.com/maps/@52.2718789,16.8634255,3a,80.8y,70.18h,86.81t/data=!3m6!1e1!3m4!1sX-QcdQwGvKfLvGDkeFDIZA!2e0!7i13312!8i6656 .
Pytanie dlaczego nikt z tej karetki nie uciekł, skoro mieli aż tyle czasu. I dlaczego, mimo że przy 0:26 koleś stoi bezkolizyjnie, to wycofał dalej i stanął na czołówkę z pociągiem... bo wystarczyłoby wycofać do drugiego szlabanu i mógł nawet w poprzek stać. Do duży przejazd jest.
+25
pokaż komentarz
@Koczi_92:
Więcej pytań niż odpowiedzi.
Zachowanie irracjonalne. Skoro długi odcinek idzie prosto jak widać jest też doskonała widoczność to ciekawe kiedy maszynista wdrożył hamowanie.
Co jak co ale karetkę na przejeździe powinno być widać z bardzo dużej odległości a na filmie wygląda jakby pociąg uderzył z pełnej prędkości.
Chociaż może być to złudzenie poprzez bliskość kamer.
Niezależnie od okoliczności kiedy mamy wybór taranować szlaban albo kombinować na środku przejazdu radzę się zastanowić czy wolicie płacić za szlaban czy skończyć jak ludzie z karetki.
+63
pokaż komentarz
@GothamKnight nooo, a jeszcze mógł cofać do przodu
.
+101
pokaż komentarz
I on był "zaawansowanym kierowcą"? Cofnąłby do tyłu albo spróbował ustawić się na szynach, z których nie jechał pociąg...
@GothamKnight:
k%?%a on mowi o tej konkretnie sytuacji gdzie jechal tylko jeden pociag XD. Jak juz nie chcial niszczyc szlabanu to mogl poprostu cofnac i uniknac wypadku. Czytaj komentarze do ktorych odpowiadasz bo jestes jakis przyglup
@lubie-solnik:
Przez dokładnie takie myślenie doszło do wypadku - kierowca, zamiast wjechać w szlaban, chciał zrobić mniej więcej coś takiego o czym mówicie, dokładnie przez taką logikę zginęły dwie osoby a jedna jest ranna. Nie polecam.
-46
pokaż komentarz
@Jendrasss_Subaru: patrząc na to jak wyglądała karetka, to pewnie nie hamował lub zaczął chwilę przed. W Puszczykowie IC się nie zatrzymuje, przejazdy ze szlabanami, więc nawet nie zwalnia przed nimi. Może maszynista był tak samo uważny jak kierowca karetki.
Co do manewrowania - albo koleś chciał wpaść pod pociąg, albo przecenił ilość czasu na manewry - wjechał, więc szlabany dopiero się zamykały. Znam przejazdy - też w/pod Poznaniem - gdzie szlaban potrafi się zamknąć na 10 minut przed przejazdem pociągu.
-28
pokaż komentarz
@Jendrasss_Subaru: hmmm, chyba jednak pomyliłem przejazdy. To chyba ten, ciężko ocenić, bo zdjęcia leciwe - https://www.google.com/maps/@52.2945641,16.8704793,3a,75y,80.25h,55.85t/data=!3m9!1e1!3m7!1s4dbWJxZue2hEoz32rlScDw!2e0!7i13312!8i6656!9m2!1b1!2i38 .
Fakt, widoczność trochę gorsza, co nie zmienia faktu, że jakieś 10s na reakcję miał.
+25
pokaż komentarz
Cofnąłby do tyłu
@GothamKnight: ( ಠ_ಠ)
+53
pokaż komentarz
@lubie-solnik: @GothamKnight: Popieram zdanie @Jendrasss_Subaru - niezłe z was przygłupy, aż nie wierzę, że to nie jest marny trolling xD
-2
pokaż komentarz
@Jendrasss_Subaru mógł sobie wdrożyć hakowanie nagłe jak tylko zobaczył karetkę. I co z tego jak droga hamowania to ponad kilometr
+1
pokaż komentarz
I on był "zaawansowanym kierowcą"? Cofnąłby do tyłu albo spróbował ustawić się na szynach, z których nie jechał pociąg...
@GothamKnight: jak można cofnąć do przodu?
+16
pokaż komentarz
@lubie-solnik kawałek plastiku ważniejszy niż ryzyko manewrów po szynach JPRDL
-1
pokaż komentarz
jak można cofnąć do przodu?
@karczochh: ... jak jedziesz na wstecznym ( ͡° ͜ʖ ͡°)
+3
pokaż komentarz
@Koczi_92: pomyliłeś przejazdy, jedzie po łuku https://www.google.com/maps/@52.2945515,16.8705565,3a,60y,203.88h,79.28t/data=!3m6!1e1!3m4!1ssxvhHd3jmZJ7pIUMi1Q6XA!2e0!7i13312!8i6656
+20
pokaż komentarz
@lubie-solnik: szlaban się nie niszczy od staranowanie. Są tak skonstruowane że wyskakują od razu i potem można je założyć spowroten
-15
pokaż komentarz
@GothamKnight: lol i kto Ci daje minusy... Jakie cielaki.
De facto jak podjechal za 1 razem i stal lekko wychylony tylem, mieliby więcej szans na przezycie... Bo pociag zachaczylby tylko tyl karetki, a tak 'zawodowoy' zjeb ustawil sie na czołówkę z Pociągiem (!!!) nagtoda darwina przez j$%@ną aklamacje!!!
0
pokaż komentarz
Komentarz usunięty przez moderatora
+11
pokaż komentarz
TARANOWAĆ SZLABAN
@Jendrasss_Subaru: Dokładnie, kierowca idiota!
Po pierwsze, że wjechał na przejazd z zamykającym się szlabanem.
Po drugie, że jak już to zrobił to tego szlabanu nie staranował, tylko wykonywał jakieś dziwne manewry.
Z resztą podobnie, jak niektórzy tu komentujący. Mam nadzieję, że oni prawka nie mają, albo jak już muszą jeździć, to jeżdżą sami.
+9
pokaż komentarz
k!#?a on mowi o tej konkretnie sytuacji gdzie jechal tylko jeden pociag
@lubie-solnik: a skąd wiesz który akurat jedzie? Często widziałem, jak przy zamkniętym szlabanie mijały się dwa pociągi.
-2
pokaż komentarz
@Zwardi: może miał pełno mandatów i ten ostatni zabrał by mu prawko? Takich pełno.
0
pokaż komentarz
gość miał jeszcze 2 osoby, które mogły go nawigować
@Koczi_92: pacjent i ratownik, który mógł się nim zajmować? (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)
+4
pokaż komentarz
@GothamKnight: A nie wydaje wam się że tam pod koniec jak już był w poprzek koło mu się zablokowało w tym miejscu na szyny? ¯\_(ツ)_/¯
-4
pokaż komentarz
@tryvial: A gdzie miał cofnąć? W booook?
+2
pokaż komentarz
@adakar: myślę, że gdyby z taką prędkością zahaczył o tył karetki to i tak nie byłoby kolorowo. Dziwię się, że tej karetki tak zaparkowanej nie zostawili i nie wysiedli - tak dla pewności, skoro nie chcieli wjeżdżać w szlaban
-2
pokaż komentarz
@ppawel:
1. W karetce nie było żadnego "pacjenta".
2. Skład karetki to kierowca + 2 ratowników.
Heheszkuj dalej, ale jak chcesz to robić lepiej, to przeczytaj chociaż o okolicznościach zajścia.
+6
pokaż komentarz
@Koczi_92: okoliczności nie są śmieszne, "śmieszne" jest w tych komentarzach tylko doradzanie na którym torze mógł kierowca się ustawić zamiast spierniczać z przejazdu ¯\_(ツ)_/¯
+4
pokaż komentarz
Komentarz usunięty przez moderatora
+6
pokaż komentarz
@Koczi_92: Droga hamowania pociągu może wynosić nawet 2 km. Właściwie nawet na prostej maszynista może nie mieć szans zareagować szybciej, a co dopiero, jeśli przejazd jest za jakimkolwiek łukiem, nawet niewielkim. Prawdopodobnie nawet zaczął hamować wcześniej, bo po uderzeniu karetki zatrzymał się zaledwie po 300m. Niestety stosunek mas tu jest podobny, jakby samochód osobowy potrącił psa - skutki tragiczne.
0
pokaż komentarz
@Nemrod: z 2km przesadziłeś trochę, chyba że mówisz nie o IC, a o Cargo na zmrożonych torach.
Wyhamować szans pewnie nie miał - ale zacząć hamować, by najbardziej jak tylko może złagodzić dzwona mógł.
300m przy "krótkim" IC i karetką, która ciągnie się za lokomotywą to nie jest niemożliwy wyczyn.
+6
pokaż komentarz
@Koczi_92: Karetka przy masie pociągu to jest nic, mógłby jechać dalej bez żadnego problemu. Stare kible miały fabryczną drogę hamowania ze 100 km/h wynoszącą 650 m, a dopuszczalną 1350. Tu masz cięższy skład, który mógł jechać szybciej (nie wiem jaka tam jest prędkość, ale IC miewają 120-160 km/h).
0
pokaż komentarz
@Zaxx: mógł nawet ustawić się tak, że bez taranowania rogatek nic by się nie stało (przez chwilę nawet tak był ustawiony)
+2
pokaż komentarz
@Nemrod: na tej trasie IC 90-120km.
Karetka przy tej masie to jest nic, ale słupki w samochodzie (które sprawiły, że buda po wszystkim nadal wygląda jak buda, a nie sterta odłamków), które mogły haczyć chociażby o betonowe słupy ze światłem na peronie, to już spory opór. Tzn. hipotetycznie, bo nie wiem czy haczyły. :)
-3
pokaż komentarz
@Koczi_92 a skąd ty wiesz czy maszynista zaczął hamować czy nie? Ja p#@@@$$e skąd się biorą tacy eksperci?
+2
pokaż komentarz
@Stragan: pewnie z tego samego miejsca, skąd biorą się ludzie co nie potrafią czytać ze zrozumieniem i nie odróżniają przypuszczeń od faktów.
Nie wiem czy hamował. Napisałem, że patrząc na efekt to albo nie hamował albo zaczął bardzo późno.
Nie wypuszczam oficjalnych informacji, tylko snuję przypuszczenia, jak praktycznie większość osób tutaj... :v
-1
pokaż komentarz
@Koczi_92
Wyhamować szans pewnie nie miał - ale zacząć hamować, by najbardziej jak tylko może złagodzić dzwona mógł.
A to zdanie kto napisal, ja? Czy nie rozumiesz co sam piszesz?
+2
pokaż komentarz
@Stragan: to była odpowiedź do zdania:
Droga hamowania pociągu może wynosić nawet 2 km. Właściwie nawet na prostej maszynista może nie mieć szans zareagować szybciej, a co dopiero, jeśli przejazd jest za jakimkolwiek łukiem, nawet niewielkim.
Coś jeszcze mam tłumaczyć, czy może sam skończysz czytać wyrywkowo wypowiedzi bez sprawdzania kontekstu zgodnie z całą dyskusją?
Już nie wspomnę o tym, że to zdanie nawet nie określa czy zaczął hamować czy nie, a Ty mi wyskakujesz z:
a skąd ty wiesz czy maszynista zaczął hamować czy nie?
Nie wiem. Dlatego nie napisałem czy hamował czy nie. :v
-3
pokaż komentarz
@Koczi_92 wytłumaczę ci bo widzę że nie jesteś zbyt bystry
ale zacząć hamować, by najbardziej jak tylko może złagodzić dzwona mógł
To zdanie jasno zaprzecza temu, że maszynista zaczął hamować. Nie wiem czy pamiętasz ale napisałeś je ty, sprzed komputerka, nie mając żadnego pojęcia o tym czy maszynista zaczął hamować czy nie. Według ciebie pociąg jadący 120 km/h wyhamuje na 300 metrach... Ekspert, po prostu ekspert.
0
pokaż komentarz
@Stragan:
wytłumaczę ci bo widzę że nie jesteś zbyt bystry
Czyli ze wzrokiem też masz problem?
To zdanie jasno zaprzecza temu, że maszynista zaczął hamować
Bo napisałem "mógł"?
Czyli jak napiszę "zrobiłem, bo mogłem" to zaprzeczam temu, że zrobiłem?
Nie miał szans wyhamować, ale mógł zacząć by coś osiągnąć. Czy zaczął nie wiem i nie napisałem ani tak, ani nie. :v
Według ciebie pociąg jadący 120 km/h wyhamuje na 300 metrach...
Zapomniałeś o kilku rzeczach... nie pierwszy raz.
300m przy "krótkim" IC i karetką, która ciągnie się za lokomotywą to nie jest niemożliwy wyczyn.
Krótki i karetka.
IC zdarzają się w składzie nawet lokomotywa+2 wagony, których masa jest znacznie mniejsza niż składu lokomotywa+15 wagonów. Dodatkowo wspomniałem o karetce, która ma jakąś tam masę, ale prócz tego zwiększa powierzchnię tarcia i może zahaczyć o inne rzeczy, które mogą stawić spory opór.
No ale tak. "300m przy "krótkim" IC i karetką, która ciągnie się za lokomotywą to nie jest niemożliwy wyczyn." to to samo co "pociąg jadący 120 km/h wyhamuje na 300 metrach", a ja nie jestem zbyt bystry.
0
pokaż komentarz
@tomsgt Ale teraz tyko mnie serio przekonałeś.( ͡º ͜ʖ͡º)
0
pokaż komentarz
@Koczi_92 Dlatego bo bywają kierowcy karetek, którzy dominują w zespołach i są panami kierowcami. Jak mi coś kierowca wpierala się w robotę to mówię, że możemy się zamienić, ty przejmuj pacjenta ja karetkę.
0
pokaż komentarz
@Koczi_92 Dlatego bo bywają kierowcy karetek, którzy dominują w zespołach i są panami kierowcami. Jak mi coś kierowca wpierala się w robotę to mówię, że możemy się zamienić, ty przejmuj pacjenta ja karetkę.
0
pokaż komentarz
@GothamKnight: Cofnąć do tyłu... ciekawe ( ͡° ͜ʖ ͡°)
0
pokaż komentarz
@GothamKnight: @lubie-solnik: Obaj powinniście mieś zabrane prawko. Jakim cudem ludzie tacy jak wy dostają prawo jazdy? To, że chcecie sami się pozabijać testując te wasze dziwne "myślozlepy", to ok. Jednak nie wiem czy wiesz, że możesz zabić też niewinnych ludzi?
+1
pokaż komentarz
@Jendrasss_Subaru: niektórzy mają tu chyba coś z głową patrząc po komentarzach
więcej komentarzy(36)