@Masterpolska94: To samo , żyje sobie spokojnie w swoim świecie .Tak naprawdę nikt by o nim nigdy nie słyszał , gdyby nie TVN .Jechali gdzieś na relację był zamknięty przejazd ,a ze pech dał stanąć na przeciw jego wjazdu na posesję , to nie trudno było dostrzec swastyk w bramie . Później nagłośnili na kraj ze stronniczym komentarzem a ktoś to wykorzystał do swoich celów by wydać te przemówienia .Facet ma
Z tego, co pamiętam to leciało mniej więcej tak: "Znajdujemy się w Beisenhaus, niedaleko Berlina. Jest luty, złota polska jesień. To tu, wczesną wiosną 2000 roku grupa miejscowych robotników, po wypiciu taniego wina, dokonała przełomowego odkrycia. W gąsienicach tego czołgu - model T-1000 - znajdowały się mikrofilmy, które rzucają nowe światło na to, co wiemy o Adolfie Hitlerze..."
@Aerthevizzt si, masz rację, strona kicz.org. Jednocześnie, jak już ktoś tu napisał, głównym źródłem dystrybucji tego materiału były płyty CD w tamtych czasach. Gdybym przeprowadził wykopaliska na strychu może jeszcze znalazłbym swoją kopię.
@sefik: ach, oni tych filmów mieli duzo więcej, miałem nawet kiedyś kopie wypalone na płytach CD.. teraz nawet nje mam komputera z napędem jakbym jakimś cudem znalazł płyty..
Komentarze (69)
najlepsze
Z tego, co pamiętam to leciało mniej więcej tak: "Znajdujemy się w Beisenhaus, niedaleko Berlina. Jest luty, złota polska jesień. To tu, wczesną wiosną 2000 roku grupa miejscowych robotników, po wypiciu taniego wina, dokonała przełomowego odkrycia. W gąsienicach tego czołgu - model T-1000 - znajdowały się mikrofilmy, które rzucają nowe światło na to, co wiemy o Adolfie Hitlerze..."
Szukałem tego niedawno ;)
Najlepsza była scena
Jaka to nalewka zresztą też, mam to na dysku ( ͡° ͜ʖ ͡°)
A to przypadkiem nie z tym filmem był przypał, że Wiśniewski dostał bólu dupy za Keine Grenzen w końcowych napisach?
( ͡° ͜ʖ ͡°)
Piosenka po filmie była świetna.
Na cd-rw się to rozprowadzało, był film z robotem do spowiedzi jeszcze pamiętam.