Ekonomia powinna być obowiązkowy na maturze. Wszyscy na tym zyskamy
Gdyby dzisiejszemu maturzyście kazać wyrecytować pierwsze wersy Pana Tadeusza lub wyliczyć trzykrotność liczby log54, najprawdopodobniej mu się uda. Jednak gdyby zapytać go o ubezpieczenia społeczne, sposób wyboru najkorzystniejszego kredytu czy politykę fiskalną państwa - z prawidłową...
tylkowielkanocny z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 329
Komentarze (329)
najlepsze
A ja nadal stawiam na Polski ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@BlackMask: A ja na polski ;)
Optymista ( ͡° ͜ʖ ͡°)
no chyba że chodzi o tego Tadeusza
informatyke do szkol wprowadzono jakies 20lat temu i na poziomach szkoly podstawowej czy sredniej (a czesto i szkol wyzszych) to sie gra, siedzi na fb i program konczy sie na podstawach worda i excela...
myalke za po 20latach od wprowadzenia ekonomii ludzie beda poznawac podstawy oszczedzania xD
Bo jeżeli w badaniach ponad 58% Polaków twierdzi że nie płaci VATu, a 21% twierdzi, ze nie płaci żadnych podatków, to o czym my tutaj mówimy?
Banda głupców decydująca o losach milionów.
@inver: obawiam się że przy takim wymogu to mało osób w kraju mogłoby głosować i by było wszystko ustawione z góry
Potrzeba po prostu większej i lepszej edukacji ekonomicznej ale to przecież nie jest na rękę władzy ...
@Khaine:
Panie, z jednego 500+ zagłosuje już 10osob. Oni wydadzą twoje aby jeszcze więcej ci zabrać.
Byłoby pod górkę i to bardzo. Powyższe przykłady nie mają nic wspólnego z ekonomią.
W tym wypadku należałoby uczyć takiego przedmiotu jak ekonomia alternatywna, ekonomia sterowana, ekonomia uznaniowa czy jakoś tak.
Resztę zrobi sama "przyroda"
@Smog_Warszawski: w sumie to ja jestem na 3 roku Finansów na uniwerku warszawskim a jakoś dużo o polityce fiskalnej bym nie powiedział ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Ekonomia to matematyka. Pełno tam wzorów i zależności, pojawiają się też te nieszczęsne logarytmy. Miałem na polibudzie przedmiot inżynieria finansowa w energetyce i to było czyste klepanie liczb w excelku. Życiowej wiedzy dla przeciętnego żuczka w tym przedmiocie nie ma żadnej.
Przedmiot podstawy przedsiębiorczości wystarczy. Jedyne co, to trzeba zmienić podejście do niego, program oraz sposób jego wykładania. U mnie
Ekonomia to nie matematyka, ekonomia jest nauką społeczną - nauką o gospodarowaniu.
Jest bardziej oparta na psychologii (wraz z socjologią, ewentualnie podstawami prawa) niż na matematyce.
To, o czym piszesz, to ekonomika.