To pierwsze maleństwo zadziwiająco szybko się pozbierało. Rozczulająca jest ta troska o matkę. Mnie raz słońce ostro popaliło no i leżałem w wannie z zimną wodą telepiąc się niczym Schetyną przed wyborami, no i starszy syn tak się przejął że w nocy wstawał co godzinę patrząc jak się mam. Słodkie.
@Kick_Ass: Dzieci się straszne przyjmują takimi rzeczami. Miesiąc temu coś mi wpadło w oko, nie mogliśmy wyjąć w końcu stwierdziliśmy, że podjedziemy na SOR. Jak mój synek usłyszał, że do szpitala to wpadł w panikę. Co się tatusiowi stało, itd. Z drugiej strony jak kiedyś z nim jechaliśmy do szpitala na jakieś badania to z rozczulająca szczerością ale i ze spokojem zapytał tylko "a będą mnie kroić?".
Ja sobie czasem myślę, że niektórym ludziom naprawdę brakuje piątek klepki. To jest jeden z tych filmików, po których zastanawiam się jakim cudem w ogóle do tego doszło.
Komentarze (200)
najlepsze
A poważnie to pewnie to, które siedziało z przodu. Byłem w szoku, że w ogóle przeżyło uderzenie i nawet było w stanie chodzić.