Starszy pan czekał na żonę 10 godzin na ławce

Pewien 85-latek przez prawie 10 godzin czekał na ławce, aż jego małżonka wyjdzie z gabinetu dentystycznego. Gdy do zziębniętego i głodnego mężczyzny przyjechali strażnicy miejscy, okazało się, że małżonka...

[Tolstoj-kot]

Dobrze go wytresowała.

Baba to zawsze każe na siebie czekać, ale niech się odwróci to, to ona czekać nie będzie. Albo w sklepie na dziale kosmetyków to facet ma mieć cierpliwość, jak ona ogląda. A chciej zatrzymać się na dłużej na dziale motoryzacyjnym. ( ಠ_ಠ) Baby to straszne egoistki w tak wielu przypadkach.

[urzad_kontroli_skarbowej]

@Tolstoj-kot: Miej swoją godność i nie dawaj się namówić na włóczęgi po sklepach z kosmetykami i odzieżowych. Byłem młody i głupi, to też mnie ex tak przeciągnęła kilka razy. Wtedy myślałem, że tak musi być :D

[rav2]

@Tolstoj-kot: Fakt. Piszesz z dupą to potrafi ci odpisać po 20 minutach, ale jak ty jej nie odpiszesz natychmiast to dzwoni do ciebie.

[banan11]

;)

[Rastuff]

@banan11: Obraz WYKOPka....

[adrninistrator]

Wyszła i zapomniała o czekającym mężu. Wróciła do domu i go tam nie znalazła, więc zgłosiła jego zaginięcie na komisariat.

[sokotra]

@adrninistrator: czyli jest plus bo jeszcze pamięta, że ma męża. Wyobraźmy sobie babcie, którym po raz setny trzeba przypominać, że ich mąż nie żyje i patrzeć jak po raz setny to je zasmuca.

[mar111cin]

@sokotra: może już lepiej dla dobra sprawy okłamywać "jest u brata stacha" czy coś w ten deseń?

[s.....a]

Pewien 85-latek przez prawie 10 godzin czekał na ławce, aż jego małżonka wyjdzie z gabinetu dentystycznego. Gdy do zziębniętego i głodnego mężczyzny przyjechali strażnicy miejscy, okazało się, że małżonka... już dawno poszła do domu. Kobieta zapomniała o czekającym na nią mężu i w międzyczasie zdążyła zgłosić jego zaginięcie na policji.

Na starość każdy dzień to wielka przygoda ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[Mirkomil]

@c-o-n: wiesz co jest w tym jeszcze gorsze? Że taki człowiek nie tylko zapomina kim był, kim jest, ale także zostawia po sobie takie wspomnienie wśród bliskich. Które wspomnienia po latach będą najmocniejsze? Te przykre, ostatnie... Wszystko będzie nam odebrane, wszystko...

[c-o-n]

@Mirkomil: Ja już prawie nie pamiętam kim był. Szarość życia codziennego skutecznie to zamazuje.

[l.....k]

Życie może być ciekawe i pełne przygód w każdym wieku! Będą mieli się z czego śmiać przez następne 20 lat.

[A.....n]

@lubie_kiedy_mowisz_tak: lets say 10

[annece]

To przykre, bo wygląda, że oboje już mają problemy z pamięcią i powinni mieć pomoc z zewnątrz. Sami jak widać już nie ogarniają rzeczywistości.

[c-o-n]

@annece: Spróbuj przekonać moją babcię lvl90 że potrzebuje całodobowej opieki? Stawiam dobry flakon. Pogoniła dochodzącą Panią do pomocy, pogoniła Panią na 24/7, nie używa laski (na nodze świeże 10 szwów od upadku), nie toleruje aparatów słuchowych (musisz już do niej krzyczeć), nie gotuje (codziennie słyszę jak zły jest katering). Znam z autopsji i niedługo ja będę potrzebował pomocy... psychiatry.

[Gieekaa]

@annece: Jeśli facet ma 85 lat to prawdopodobnie są małżeństwem grubo ponad pół wieku. Tyle lat ze sobą to pewnie jedno nie słucha drugiego. Przypuszczam że ich dialog mógł wyglądać tak:
- Będę na Ciebie czekał.
- Dobrze, to sama wrócę do domu.
:)

[pawel_je]

Dlatego warto mieć komórki dla seniora na wypadek sytuacji awaryjnych

[nunu85]

@pawel_je: powiem inaczej.
Az dziwne, ze jeszcze nikt tego nie opatentował/ głosno nie zareklamował, ale mysle, ze to byłby hit.
O czym mówie- ano takie smartwatche dla seniora.
Wyglądaja jak zwykły zegarek, a w środku nadajniczek GPS i jak sie taki dziadzio czy babcia z demencją gdzies zgubi, to ktos młodszy/ bardziej ogarniety odpala tylko apke na telefonie i w ciagu paru sekund wie, gdzie jest (albo gdzie ostatnio był,

[nunu85]

@pawel_je: praktycznie wszyscy emeryci, ktorych znam nosza zegarki bez przerwy. Nawet w nich śpią.
I to by była opcja tysiackroć lepsza niz telefon, ktory nie jest dla nich naturalny i właśnie jego czesto nei biora ze sobą, tylko zostawiaja w domu.

[Intelektualista]

Clickbajt.

okazało się, że małżonka... już dawno poszła do domu.