Koszmarnie drogie mieszkania. Rodzice mają z PRL-u, dzieci muszą się zapożyczać
Polacy mieszkają źle. Ogłoszenia o 12-metrowej „kawalerce” w piwnicy bez okien za 1000 zł albo najmie „pokoju” dla matki z dzieckiem za ścianką z dykty lub parawanem, wykrojonego z jeszcze innego, przechodniego pokoju, w XXI w. nie dziwią. W Warszawie w styczniu 2020 r. ktoś oferuje na...
Szewczenko z- #
- #
- #
- #
- #
- 737
Komentarze (737)
najlepsze
1. Ja
@morm:
@Dupa01: nie, nie przestaną wynajmować i kupować, bo mieszkanie jest podstawową potrzebą człowieka. Będą za to się zadłużać na astronomiczne pieniądze, a w cyklach giełdowych krachów bankrutować o ile nie dojdzie wcześniej do buntu ze strony najbiedniejszych klas ze względu na brak środków do życia (tu może trochę poleciałem, ale nie wykluczam). Na rynku jest niedobór mieszkań i nie jest spełnione zapotrzebowanie
(Kraków here xd)
@kkrycha, nie, czemu? XD
A tak poważnie to miłego mieszkania
Całe państwo jest z dykty, a tej ściana nie pasuje! W dupach się przewraca od tego dobrobytu.
#wroclaw
XD nie wspominając o tym że to na Psim Polu XD
@Pan_Buk: @naprawiaczswiadomosci: Tak było, ja też pamiętam.
Przeżyć za 1000 zł w ciągu miesiąca to możesz co najwyżej na diecie zupek chińskich.
No chyba że nie przeszkadza ci zarobaczona kawalerka za 800 i kompletnie nie rusza cię że robaki będą cię wdupiać w nocy
Natomiast poczekam z tym przynajmniej do 40 (a mam raptem 28 lat więc jeszcze trochę). Do tego czasu bardziej wolę wydać na wynajem
@kierownik_internetu: Jaką proponujesz alternatywę? Mieszkanie z rodzicami czy dywanie znaczącej części swojego wynagrodzenia land lordowi i nic z tego nie mieć w przeciwieństwie do spłacania kredytu?
@WesolyLudwiczek: pokaż mi Pani tą prostą matematykę, szczególnie interesuje mnie jak będą wyglądały stopy procentowe za 10 lat...
@FrasierCrane: Kolego nie wiadomo jak będzie wyglądała sytuacja za 5 czy 10 lat. Powiedzmy że kupujesz u Nas w Krakowie jakieś
Mieszkanie jako podstawa piramidy potrzeb staje się dobrem luksusowym. Bo brak spełnienia podstawowych potrzeb: schronienia i bezpieczeństwa blokuje potrzeby wyższe, tj. samorealizacji, a więc też kreatywność. Młody inżynier zamiast wymyślać nowe technologie
Wynajmuje mieszkanie od ponad 10 lat. Ceny w takich miastach jak Wrocław, to absolutny kosmos.
Teraz i tak nie płacę mało, a dookoła mam darcie się dzieciaków, "matki" nie przejmujące się, że dziecko nawala na harmonijce pod czyimiś drzwiami, bieganie i tupanie... i siedzę cicho. Bo jak mi się nie podoba, to mogę zamienić obecne mieszkanie na inne, blok obok - za 600zł więcej. Bez żadnej gwarancji,
@Vetinari: bo nie mają o tym pojęcia. Ja właśnie kupiłem mieszkanie, które było spłacone w 15%.
Nade mną:
- Najpierw patologiczne małżeństwo które kłóciło się całymi dniami, no chyba że oboje byli zbyt pijani,
- Trzy zalania łazienki,
- Wystawanie na klatce różnych sebików bo karyna od tego pato małżeństwa lubiła
Aby się utrzymać w danej lokalizacji gotowi są płacić jakieś kosmiczne pieniądze za wynajęcie pokoju czy kupić małe mieszkanie w cenie willi z kredytem na 35 lat.
Skoro jest taki popyt, to
Tylko co mi po takim domu, jakbym miał półtorej godziny samochodem w jedną stronę do pracy. O kosztach paliwa nie wspominając.
Coś w tym jest ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Gdyby na etapie budowy mieszkań wszyscy je wynajmowali to dzisiaj wszyscy mieszkaliby pod mostem.
Polska jest X lat za niemiecka gospodarką, obawiam się tylko, że ten system u nas jest trochę niewolniczy i wykorzystuje się młodych ludzi, którzy na szali stawiają swoje zdrowie i życie aby zarobić na mieszkanie 35m2.
To nie jest
@wonsztibijski: Racja, ale nikt nie mówi, że musisz mieć mieszkanie na własność.
@Vox-populi: Przecież to napisałem. Nie tylko inwestycje choć oczywiście w dużym stopniu tak.
Nie ma co bronić współczesnego rynku mieszkaniowego, bo jest patologiczny, ale 95% rodzin w PRLu na mieszkanie w wielkiej płycie czekało się kilkanaście lat i bynajmniej nie były one darmowe.
Jeżeli ktoś miał mieszkania od ręki to głównie ludzie powiązani z władzą.
@Nadia_:
z p0lką u nogi?
Na moje twierdzenie, że może i jest wszystko dostępne ale ludzi nie stać a z tą wolnością słowa to też gówno prawda zawsze reagowali oburzeniem.
Jakoś żadne z