W ostatnich dniach wiele dyskutujemy o wpływie #koronawirus #2019ncov na gospodarkę w Polsce. Media mówią swoje, rząd swoje, ludzie swoje. Nadszedł czas żeby zacząć komunikować się w tej sprawie bezpośrednio.
Jak wygląda sytuacja u Was? Podzielcie się informacjami z Waszego miejsca pracy, pomoże to wszystkim.
Dajcie znać czy pracujecie normalnie/z domu, urlop? L4? Macie odwołane zmiany? Zatrzymanie produkcji? Na przykład:
Jeśli pracujecie w usługach to powiedzcie czy macie bezterminowy urlop, zawieszona działalność czy zjadacie swoje rezerwy na koncie.
Jeśli jesteście w biznesie; zatrzymujecie inwestycje? Wstrzymujecie zatrudnianie nowych ludzi? Odwołujecie pracowników z agencji?
W edukacji? Ciągniecie do wakacji i co dalej?
Duże firmy może sobie poradzą, wszyscy martwimy się o maluchy. Piszcie w jakiej branży pracujecie, ilu macie pracowników dotkniętych problemami.
Od razu odpowiem na pytanie 'po co mi to'. Odpowiadam: Od ponad 2 tygodni pracuje z domu i coraz słabiej widzę bezpieczeństwo zatrudnienia, szanse na założenie rodziny, domu ...
Komentarze (629)
najlepsze
Padają różne pomysły - do wyboru: praca 5 dni w tygodniu, fakturowana za 4 i nadzieja, że jak wróci normalność to
Spadek złotówki nieco zmniejszy im koszty (w stosunku do Euro 6% w tym roku).
Widać jednak, że firma chce się chronić proponując pracę 5/4. Daj znać jeśli coś się zmieni, dziękujemy za informacje!
Zatrudniam 10 osób, nie chce nikogo zwalniać ale nie stać mnie na utrzymanie tylu osób bez dopływu gotówki. Na ten moment wszyscy wzięli cały dostępny urlop, potem albo urlop bezpłatny albo zmiana umowy na 1/4 lub nawet mniejszą część etatu. O żadnych inwestycjach nie ma mowy, cały zysk z sezonu 'przejemy'. ZUS, rachunki, czynsz, urlopy, raty kredytów...
Jeżeli nie
Oczywiście jestesmy świeżo po zapłaceniu mediów za miesiące zimowe, wszystkie faktury opłacane na bieżąco więc nie mam dodatkowych długów.
Właściciele są Holendrami, jesteśmy w trakcie negocjacji. Powinni pójść nam na rękę, chociaż nawet 50% to dalej dużo.
Staramy się za wszelką cenę chronić naszych pracowników, ale w ciągu dwóch miesięcy
Branża turystyczna.
Ogólnie firma traci płynność finansową ale zarząd walczy.
Zobowiązań nie mam.
Bez kredytu,bez dzieci,zoptymalizowałem koszty na maksa,hajsu mam trochę zakopanego w lesie pod starym dębem więc jak mnie ten #!$%@? nie położy przeżyję.
Więc teraz jak wpadał dodatkowy hajs to kitrałem w skarpetę.
Odłożyłbym więcej bo jednak jestem bardzo rozrzutny i rozrywkowy ale coś tam mam.
Mam tylko nadzieję że system bankowy nie jebnie bo wtedy moje pieniążki mi nie pomogą.
@lajtrum1 dziena za plusa!
W normalnych warunkach udaje się zrealizować cel 30 sekund ASA, kolejka na połączenie się
Co do wątku głównego - dostarczamy systemy m.in. dla logistyki. Nie słyszałem nic o zwolnieniach, a zatrudniamy nie tylko programistów. Ba, toczą się nawet rekrutacje, tyle, że zdalnie. Kto może, też pracuje właśnie w ten sposób.
Kraków :)
Ale firma angielska.
sama zamknela zaklad z obawy o zdrowie wlasne, pracownikow i klientow. wiekszosc innych gabinetow tez zamkniete
ja: sprzedaz produktow do gabinetow kosmetycznych, calkowity brak ruchu
dodatkowo b2b z duza firma leasingowa, brak ruchu, ale mam placony zus i ryczalt miesieczy niezaleznie od ruchu, nikt nie wie co dalej
mamy odlozone troche pieniedzy, przeznaczamy oszczednosci na oplaty stale
Możesz podać szacunkową wielkość przedsiębiorstwa i miasto?
@Krafty: