Cześć!
Dziękuje za nagłośnienie sprawy montażu płyty indukcyjnej przez firmę RTV EURO AGD, którego efektem była spalona mikrofala oraz częściowo piekarnik. Chciałem podzielić się co dalej w temacie. Uzgodniłem z rzeczoznawcą, że poczekam jeszcze na decyzję sklepu, ponieważ nie chcą mnie narażać na koszta ich ekspertyzy. Niestety sklep nic nie zrobił w temacie, uznał instalację za prawidłową i ma nadzieję, że to zamknie całą sprawę.
Dzisiaj nastąpiła ekspertyza (jeszcze czekam na finalny papier, ale materiały poniżej są wystarczające). Okazało się, że błędnie został podłączony N, ponieważ w gniazdku było 400V (zagrażające życiu i zdrowiu). Także zapraszam do wykopywania i komentowania. Poniżej materiały.
p.s tak, ta dziura została zrobiona przez montażystę, który twierdził, że nie jest w stanie dojść do kabli ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Komentarze (222)
najlepsze
Co więcej, ten człowiek chciał to zrobić "dobrze". Chciał zapewnić uzytkownikowi możliwość wygodnego odłączenia płyty od instalacji.
Tego typu gniazda (z napięciem międzyfazowym) można spotkać jeszcze w różnych warsztatach. Są w tedy wyraźnie opisane 400V.
W tych czasach, przy obecnej "świadomości technicznej" konsumentów, i przy obecnych normach zastosowanie takiego gniazda jest niedopuszczalne.
Komentarz usunięty przez moderatora
@deafpool: Tam jest nawet rysunek jak to zrobili. Dwie fazy do gniazdka podpięli. Między dwoma fazami napięcie wynosi 400V.
Komentarz usunięty przez moderatora