Kanadyjska firma rezygnuje z owsa, który zawiera glifosat.
Największy kanadyjski agrobiznes, Richardson International, nie będzie już akceptował upraw owsa, które zostały spryskane przed zbiorami glifosatem lub innymi chemicznymi substancjami
darosoldier z- #
- #
- #
- #
- 109
Komentarze (109)
najlepsze
#changemymind
Dokładnie, straszne świństwo.
A tak w ogóle to ten środek chemiczny powinien być zakazany, albo przynajmniej kary za jego niewłaściwe użycie powinny być tak horrendalnie wielkie, żeby się odechciało oszustwom bez sumienia używać go niezgodnie z przeznaczeniem.
Mam przeczucie, że wtedy bardzo wiele tak zwanych "chorób cywilizacyjnych" zniknęłoby bezpowrotnie.
Nie dość że pryskają co się da to jeszcze nikt tego nie bada, a nam wmawiają nietolerancje pokarmowe.
Płaskórka to zborze o bardzo dużej ilości glutenu a ludzie z nie tolerancją glutenu jedzą ją i nie maja żadnych efektów ubocznych bo nie była pryskana glifosatem.
Kto w ogóle wie czym i ile oni tam pryskają?
Takie to proste.
"Bo badania i nauka mówiły że jest bezpieczny".
Teraz to w dupę sobie te badania wsadźcie.