Jak odebrać 250 tys. mieszkań prywatnym firmom? Trzeba niemieckiej konstytucji
Cały czas fruwają argumenty, że 'wracamy do NRD', że to 'komunizm', a jednak większość mieszkańców Berlina popiera ten pomysł. Uważają, że bez naruszenia 'świętego prawa własności' miasto powoli umrze - z badaczką miast dr Joanną Kusiak z Uniwersytetu w Cambridge rozmawia Grzegorz Sroczyński.
secret_passenger z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 234
Komentarze (234)
najlepsze
@secret_passenger: oczywiście. dasz głowę że nie pójdą dalej? Zaczyna się zawsze powoli, a potem tylko przesuwa granicę. I u nas i w DE nie brakuje głosów, żeby odbierać mieszkania tym którzy mają więcej niż jedno...
@secret_passenger:
@kamil_nie: szybkie googlanie pokazuje, że nie doceniłeś Korwina - jest przeciwnikiem urzędów antymonopolowych ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@secret_passenger: taki ładniejszy synonim nacjonalizacji.
@Nicolai: Jeśli postępują zgodnie ze swoją konstytucją, to z definicji jest praworządne. Jeśli by ją złamali, to dopiero nie byłoby praworządne.
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
I czasami ten punkt się przesuwa.
xDDDDDD
@nfhn: Przecież to się nie wyklucza. To jest na cel publiczny.
A Najsmieszniejsze, ze za wyprzedaz sprzedaz mieszkan wielkim spoldzielniom odpowiada... socjaldemokracja :-)
Natomiast obwinianie o wzrost cen w Berlinie roznych spoldzielni to musze przyznac szukanie kozla
@Anton_Chigurh: Czy chciwość może nie odbywać się kosztem innych ludzi? Przy obecnym, połączonym świecie, w którym zasoby są ograniczone, chyba nie. Tak się głośno zastanawiam.
Wyobrażam sobie, że można pragnienie lepszego jutra sobie zrealizować poprzez niemalże przysłowiowe, dobre pościelenie sobie łóżka, by wieczorem, gdy się zmęczonym idzie spać, można było położyć się do świeżej, czystej pościeli. I to faktycznie przykład tego, gdzie nie
Tak. Raquel Rolnik napisała o tym książkę zatytułowaną „Wojna o miasta” ("Urban warfare"). Autorka prowadziła na zlecenie ONZ badania na temat finansjalizacji. I pokazała szczegółowo przepływy kapitału. Najwięcej płynie do krajów anglosaskich, bo mają mniej regulacji czynszów i rynków mieszkaniowych. Tam do niedawna funkcjonowała wolna amerykanka - Londyn, San Francisco, Nowy York - teraz też się przerazili szoku cenowego, coś próbują
I nie musieli Unii pytać o pozwolenie ? ( ͡° ͜ʖ ͡°)ノ⌐■-■
Artykuł bardzo ciekawy. Polecam.
@Peeleejin: A czemu mieliby?
Ja ogólnie jestem za bo korporacje wyciskające miasta jak cytrynę to rak jednak forma mnie średnio przekonuje. Prawdopodobnie nie ma lepszego/innego rozwiązania.
Nie zrozum mnie źle ale takie rozwiązanie jest w stanie zniszczyć system emerytalny kraju albo nawet doprowadzić do kolejnego kryzysu bankowego.