ABSURDALNA sytuacja przed przedszkolem w Ząbkach! Dzieci MOKNĄ, bo do...
Czegoś takiego nie można się było spodziewać! Do oburzającej sytuacji doszło w Ząbkach pod Warszawą. 1 września jak zwykle miało miejsce rozpoczęcie roku szkol...
ann-mmaria z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 337
- Odpowiedz
Komentarze (337)
najlepsze
Nie chodzi przecież o to, że to akurat dzieci.
Nie chodzi o pogodę, bo mogło być słońce i to nic nie zmienia.
Chodzi o kretynizm zasad. Zwyczajna czynność, jaką jest wejście do przedszkola, rozciąga się do absurdalnych wartości. Odprowadzenie dziecka, które normalnie trwa 5 minut, teraz trwa przynajmniej 10 razy dłużej. Przypomnę, że rodzice zwykle pracują i odprowadzają dziecko przed pracą.
Ale, żaden dumny posiadacz IQ kamienia, nie wpadnie na to, że takie idiotyzmy w skali kraju przekształcają się w znaczące straty finansowe.
- bo rodzic się spóźni do pracy
- bo zlecenie w pracy wyleci z harmonogramu
- bo dziecko się przeziębi, potem zarazi 10 kolejnych dzieci i 20 dorosłych.
- 10 dorosłych osób będzie
DYKTA #!$%@?
Dyrekcja przedszkola wprowadza 'obostrzenia' bo boi się o swój stołek. Poza tym wszyscy (słusznie) mają to w dupie.
@marcinnosek:
A kto będzie pilnował tych dzieci, które już weszły? ¯\_(ツ)_/¯
A kto pomoże tym dzieciakom się przebrać? Przypominam, że to jest przedszkole, to są kilkulatki, dla których zdjęcie kurtki i przebranie butów to jest poważne zadanie.
W normalnych warunkach rodzic wchodzi z dzieckiem do szatni, pomaga mu się przebrać, i w trzydzieści sekund wszystko jest załatwione.
Żeby oddać sprawiedliwość - u mnie były tylko wczoraj. Dziś business as usual tylko bardziej oporowo wpuszczali rodziców do szatni, ale ogólnie żadnych kolejek(nie wypisywanie tych ankiet sporo pomogło).
Ja się tylko ciesze, że gówniak już starszy. Dla tych maluchów co pierwszy raz idą w kamasze to jest dodatkowy szok.
bo nie wpuszczają rodziców do placówki więc ktoś w drzwiach musi przejąć dziecko, pomóc mu się przebrać, odprowadzić do sali i wrócić po następne
bo dla wielu dzieci to był pierwszy kontakt z przedszkolem co powoduje oczywiste problemy, gdy rodzic musi nagle je zostawić i przekazać w ręce praktycznie obcej osoby
Dokładnie czegoś takiego można się było spodziewać