Gdzie podziała się grypa? Liczba zachorowań spadła o 98 proc.
Przez koronawirusa praktycznie nie notuje się zachorowania na grypę. Liczba zachorowań spadła tu o 98 proc. w porównaniu z ubiegłym rokiem.O tym zjawisku z dr. Zbigniewem Martyką rozmawiał portal temi.pl
- #
- 307
- Odpowiedz
Komentarze (307)
najlepsze
Grypa ma niższy współczynnik transmisji niż covid. Co za tym idzie, przy tych obostrzeniach, które są obecnie ilość przypadków grypy jest drastycznie mniejsza niż w zeszłym roku. Druga kwestia to, to że grypa sezonowa jest na tyle niegroźna, że nikt jej tak naprawdę tak szczegółowo jak covid'a nie bada. Bo tak naprawdę nie ma po co.
Na grypę w ciągu roku umiera 65 osób, przy kilku milionach zarażonych, a
A. Grypa chyba mniej zakaźna
B. Są obostrzenia sanitarne
C. Mniej kontaktów międzyludzkich
D. Ludzie chętniej szczepią się na grypę
E. Czasami grypa jest zapewne mylona z koronawirusem i na odwrót
Otóż grypa jest w odwrocie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Może by dofinansować grypę zamiast bayer full
Jak co roku byłem przeziębiony, tak teraz, przez te wszystkie ograniczenia, nic mi nie dolega bo nie mam gdzie się praktycznie zarazić. Pracuję z domu, wychodzę tylko po zakupy i na jakiś spacer w weekend (bo wszystko zamknięte), ze znajomymi widzę się raz na miesiąc albo i rzadziej, to nic dziwnego, że nie przeziębiłem się do tej pory.
Pytanie tylko jak w dłuższej perspektywie takie zamknięcie
Mam żonę, więc sam nie siedzę. Codziennie rozmawiam ze znajomymi na Skype/Teams, wychodzę kiedy mogę i uważam, że jest to bezpieczne dla wszystkich. Zdrowie psychiczne na razie tak samo jak wcześniej.
Powodzenia i dla Ciebie!
Narażeni na psychozę są tylko odcięci od Internetu, a konkretniej tej real-time społecznej części.
U nas w pracy zachorowaliśmy niemal wszyscy, pełnoobjawowo.
Jakoś nigdy dotąd nie mieliśmy grypy tak stadnie.
@Nieszkodnik: samo to, że okres inkubacji grypy jest o wiele krótszy, więc szybciej ją zatrzymać. Wystarczy, że wszycy założą maseczki na 2-3 dni i grypy nie ma. Covid roznosi się nawet do kilku tygodni, dlatego nawet z maseczkami jest ciężko, bo każda zakażona osoba ma o wiele większe prawdopodobieństwo, że kogoś innego zakazi. Dodatkowo Covid dłużej utrzymuje się na różnych powierzchniach.