Twórca Terrarii stracił dostęp do usług Google w tym maila którego używał 15 lat

Andrew Spinks, twórca popularnej gry Terraria stracił dostęp do usług Google bez żadnych wyjaśnień. Stracił on też dostęp do wszystkich aplikacji mobilnych za które zapłacił, dane swojego dysku Google Drive oraz Gmaila, którego używał od ponad 15 lat. W odwecie anulował swój tytuł na Google Stadia.

[blogger]

Na pewno wyrażał jakieś opinie które są niemile widziane w internecie, niech się jeszcze nie zdziwi jak mu konto bankowe zablokują. #pdk

Miejmy nadzieję że to jakiś błąd, bo jeśli faktycznie google banuje konta bez powodów to trzeba się powoli przesiadać na inne platformy.

[S.....y]

@blogger: Tylko że oni walczą od jakiegoś miesiąca o odblokowanie konta albo chociaż podanie powodu blokady, a mają kontakty głęboko w Google i nawet oni nie są w stanie nic poradzić. Wygląda więc na to, że to całkowicie celowe działanie.

[blogger]

@Turbanator1: dlatego nigdy nie powinniśmy sobie pozwolić na usunięcie gotówki, już teraz widać co się będzie działo gdy tak się stanie.

[Rodriquez]

Tak właśnie wygląda centralizacja internetu, tracisz jedno konto tracisz wszystko i to właśnie z tym powinniśmy walczyć najbardziej.

[MinisterPrawdy]

@Rodriquez: Przecież to nie jest przymusowa centralizacja. Tak to wygląda, bo większość ludzi traktuje technologię jak oddychanie - po prostu jest i nie trzeba się tym przejmować. Nikt nie poduma, że jak masz wszystko u jednego dostawcy, to wystarczy, że coś u niego nawali i tracisz wszystko.

Co innego jak ci google zablokuje apkę w sklepie, youtube zablokuje ci kanał, a co innego jak nie masz w ogóle nic poza tym

[Spaacja]

Jak tak patrze, to te korporacje sie tak rozpasaja ze szok. Ale zobaczcie jakie kuriozum wylacza ci jakies uslugi i koniec. Wniosek z tego taki ze maja realna wladze. Maga zastraszac szantazowac wymuszaac poglady decyzje czy innne. To nie jest dobre dla czlowieka

[dnasstorm]

@Spaacja: Dlatego warto nie trzymać wszystkich jajek w tym samym koszyku.
Dlatego ja np. mam konta w kilku bankach, pocztę na kilku platformach, możliwości różnych płatności na wielu platformach itd.

Do tego mam back upy na dyskach zewnętrznych i trzymam je w szafie.

[dnasstorm]

@czosnkowy_wyziew: I tak też mam.

[makaronzjajkiem]

Sam kiedyś wyłapałem bana od Google na YT za kanał na którym nie było żadnych treści (づ•﹏•)づ
Po napisaniu do supporty odblokowali, ale skutecznie mnie to wyleczyło z polegania na ich usługach.

[Indoctrine]

@makaronzjajkiem: Ale co innego ban na YT, a co innego na całej tożsamości google.

[makaronzjajkiem]

@Indoctrine: ale co to zmienia w kwestii polegania na ich usługach? Inna sprawa: jak dostaje się bana za „niewinność” na jednej usłudze, to jaka masz pewności ze nie dostaniesz go na inne?

[Z.....s]

Mamy dość poważną sprawę, bo w obecnych czasach adres mail jest prawie jak dana osobowa, mnóstwo osób trzyma na swoich skrzynkach umowy z ostatnich dziesięciu lat lub jeszcze starsze, a algorytm może w losowym momencie stwierdzić, że konto jest botem/podejrzane/cokolwiek. Jest pole do dyskusji o tym, czy giganci internetowi powinni być regulowani tak jak banki... po czym przychodzą wykopki, trywializują sprawę do "nooo pewnie lewaków nie popierał!!!!!!", a potem się dziwią, że

[eskejp_]

@ZuyKefrus spodziewaj się, że za chwilę jakiś pajac napisze Ci "nie zesraj się"...

[mrTobor]

@GrimJyu: szybko potrafisz ocenić człowieka czy jest kretynem, wolnomyślicielu..

[Variv]

Trzeba w końcu uregulować prawnie kwestie pozbawienia klienta dostępu do usług internetowych. Przynajmniej na terenie UE. Ta samowola dostawców usług jest komiczna.

[E.....k]

@Variv: A ludzie ich bronia. "Jak ci nei pasuje to se postaw swoja platforme to prywatny biznes"

[Jaslanin]

należy przypomnieć że ludzie dzielą się tylko na tych którzy robią backupy, i tych którzy zaczną je robić, posiadanie danych jedynie w chmurze to zły pomysł

to nie pierwszy taki przypadek na twiterze jest nawet specjalny tag dla ludzi którzy sobie uświadamiają po co mieć backup i własny adres email:
https://twitter.com/hashtag/googleaccountdisabled

[tomaszs]

@Jaslanin: powodzenia w robieniu backupu wykupionych aplikacji

[jeanpaul]

I teraz sobie wyobrazcie w razie jakiegokolwiek konfliktu, google, apple, microsoft, oracle, aws, ibm wylaczaja swoje chmury. Tak jak google juz zablokowal Huawei dostep do swoich serwisow.

W ciagu kilku chwil gospodarki kazdego rowzninietego kraju maja olbrzymie problemy.
A dla zwyklych smiertelnkow np. mimo ze telefony dalej beda telefonowac, to dostepy do ksiazek adresowych oraz applikacji, ktore wymagaja okreslonych uslug przestaja dzialac.

Jak kiedys to jebnie, to poznamy nowe znaczenie slowa blackout.

[jeanpaul]

ale książkę masz w pamięci telefonu, kopia jest w chmurze.

@ramirezvaca: ksiazke telefoniczna masz w telefonie, tylko tak dlugo jak google/apple ci na to pozwoli. Jedna "dobra" synchronizacja i wszystkie kontakty z telefonu znika w /dev/null.

[ze_skwarkami]

@jeanpaul: właśnie na tym polega problem. Uzależnić świat od siebie i w przypadku godziny W odwalić totalny sabotaż.

[frex]

Najlepsze jest to, że jest wiele ludzi którzy logują się wszędzie gdzie się za pomocą konta Google/FB. Wtedy wystarczy jeden ban albo kradzież konta i zostają goli i weseli bez żadnych danych i żadnego dostępu ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[smieciarz_15k]

@PIAN--A_A--KTYWNA: Można używać menedżera haseł (np. KeePassX). Do każdej strony/usługi można mieć długie i skomplikowane hasło a samemu trzeba pamiętać tylko jedno.

[frex]

@PIAN--A_A--KTYWNA:

gównoserwisów może i tak (chociaż 10-minutowe maile są lepsze) ale niektórzy logują się tak na płatne usługi np Spotify.