Chciałem nagłośnić sprawę pewnej transakcji na allegro, która według mnie powinna ujrzeć światło dziennie, żeby pokazać jak największej liczbie osób, w jaki sposób allegro traktuje sprzedawców i w jaki sposob rozwiązywane są pozornie błahe do rozwiązania nieporozumienia.
Otóż 16 stycznia na moim "allegro lokalnie" pewien człowiek ze Słowacji zamowił u mnie uszkodzoną płytę główną do laptopa z opcją "za pobraniem". Nie zgodziłem się na wysyłkę za granicę, poinformowałem więc o tym kupującego i wystąpiłem o zwrot prowizji od sprzedazy, oraz anulowanie transakcji. Po kilku dniach od osoby kupującej dostałem maila w którego treści kupujący rządał zwrotu pieniędzy, ktore jego zdaniem zapłacił za towar, mimo iż w szczegołach transakcji jest jasno napisane, że wybrał on opcję "za pobraniem". Nie reagowałem dalej na nakłanianie mnie do zwrotu kwoty, którą niby dostałem, ponieważ potraktowałem to jako próbę wyłudzenia. Po jakimś czasie kupujący zgłosił sprawę do centrum sporów, natomiast moje konto zostało zablokowane. Udzieliłem wyczerpujących wyjaśnień w tej sprawie, w trakcie dyskusji allegro poprosiło kupującego o wysłanie screenow wykonanego do mnie przelewu, na co ten odpowiedział screenami z widoczną kwotą z postawionym przed nią minusem, napisem payu, i datą przedstawiającą fakt, że screen został wykonany kilka dni przed zakupem ode mnie płyty, screeny z całej dyskusji załączam do artykułu. Do tej pory od 2 miesięcy mam zablokowane konto allegro i nie mogę prowadzić sprzedaży internetowej, co znacznie utrudniło mi możliwość sprzedaży używanych części komputerowych. Allegro, mimo przedstawionych faktów, i braku jakiejkowiek logicznej argumentacji, oraz przede wszystkim dowodów na wykonanie jakiejkolwiek wpłaty nie reaguje i od tych 2 miesięcy czeka, nie mam pojęcia na co. Człowiek ze Słowacji nadal uważa sprawę za nieorozwiązaną, w międzyczasie kilkukrotnie próbuje wyłudzić ode mnie pieniądze, rownież jawnie przyznajac się do tego w dyskusji w centrum sporów.
Dołączam screeny z całej dyskusji.
Komentarze (152)
najlepsze
Przykład z firmy, w której pracuję. Klient zakupił duży sprzęt AGD, mija ponad pół roku, przychodzi wiadomość, że odsyła sprzęt i domaga się 100% zwrotu, ponieważ odstępuje od umowy zgodnie z prawami przysługującymi konsumentowi.
Jak twierdzi sam ponad pół roku temu zakupił towar, odebrał bez zastrzeżeń i trzymał
@Piootreek: Tak, coraz więcej firm rezygnuje. W ich miejsce wchodzą inni naiwni dlatego Ci się wydaje, że jest tak super. A w rzeczywistości przy ciągle malejących marżach Allegro przestaje być opłacalne dla sprzedawców i albo całkiem
No właśnie problem w tym, że konto raczej nie mogło być odblokowane tak od razu, tylko na podstawie Twoich zeznań.
Ostatnia odpowiedź od Allegro z 29 stycznia 7:06 sugeruje, że - raz odpowiedzieli na następny dzień po Twoich wyjaśnieniach. Dwa - chcieli do końca chronić konsumenta (co jest moim zdaniem bardzo dobrą praktyką), który mógłby także
No i tekst chyba się coś kupującemu #!$%@?ło nie
suport allegro zamiast uciąć oczywisty scam pierniczyło.
Wniosek taki korzystać tradycyjnie z gumtree, sprzedajemy czy olx.
@vlodek2532: uważaj bo wysłał xD