Pracownik spisywał nadgodziny. Firma wypłaci mu 33 tys. zł
Pracownik firmy zajmującej się holowaniem uszkodzonych pojazdów wyliczył swoje nadgodziny na 33 tys. złotych. Przekonał łódzki sąd, że pracodawca nie rozliczył się z nim za wykonaną pracę. Jako dowód przedstawił własnoręczne zapiski dotyczące godzin pracy.
Szewczenko z- #
- #
- #
- #
- #
- 200
Komentarze (200)
najlepsze
do jego "zapisków" wystarczy paru światków aby je uwiarygodnić... a z drugiej strony jak by mu pracodawca udowodnił że kłamie to jego pozew do pip z miejsca by upadł.
czy jak przedstawię w sądzie notes z zapisem "12 maja pożyczyłem sąsiadowi tysiąc zł i klapki Kubota" to też będzie musiał mi kasę oddać? albo chociaż klapki? ¯\_(ツ)_/¯
Czy dotyczy to tylko nadgodzin czy jeszcze coś można sobie wpisać?