Mirki, mam konto na Glovo, jak pewnie wielu z Was. Korzystałem normalnie spory czas. Za ostatnim zamówieniem złożyłem reklamacje do Glovo na jakość dostarczonego jedzenia, bo nic nie zgadzało się z tym, co zamówiłem. Glovo przyznało rację po weryfikacji, zwrócili mi kwotę 60zł (tyle, ile zapaciłem za reklamowanie zamówienie) w formie kodu rabatowego. To było jakies 3 miesiące temu. Od tamtej pory nic z Glovo nie zamwiałem. Dziś chciałem wykorzystać kod, szczęśliwy już witam się z gąską i na ostatnim etapie zamówienia otrzymałem info, że moje konto jest podejrzane i mam skontaktować się z obsługą.
No to napisałem do obsługi o co chodzi i dlaczego nie mogę dokonać zamówienia. Zszokowało mnie to, co "Asia" napisała:
Spotkaliście się kiedykolwiek z sytuacją, w której Glovo każe na jakimś ichniejszym czacie wysyłać tak wrażliwe dane, jak zdjęcie karty płatniczej czy dowodu osobistego z widocznymi danymi ? Zero odpowiedzi na temat przetwarzania takich danych, zero odpowiedzi na temat bezpieczeństwa szyfrowania tych danych i co potem z tymi zdjęciami się stanie. Nic. W czasach, kiedy na każdym kroku przestrzegają przed pilnowaniem dokumentów/lewymi chwilówkami etc. Glovo od tak prosi mnie o wysłanie zdjęc dowodu/karty i to wszystko w celu zamówienia jedzenia xD Może jeszcze dobrze byłoby im podesłać dane logowania do banków ?
Zwrócili pieniądze za reklamacje, zablokowali konto bez podania żadnego sensownego powodu i oczekują zdjęc dowodu i karty. Brzmi jak świetny sposób na wydymanie konsumentów.
Komentarze (185)
najlepsze
Nie można w tym geszefcie założyć kolejnego konta? To chyba nie wykop? ( ͡~ ͜ʖ ͡°)
@Bubo_bubo: Mylisz się. W moim przypadku, dostawca z restauracji kilkukrotnie pomylił adresy i ktoś inny dostał moje zamówienie za darmo. Telefonowałem do restauracji że nie otrzymałem jedzenia i chcę zwrotu pieniędzy - poinformowano mnie, że sprawa trafi do menedżera. I co? I nic. Nikt się do mnie z restauracji już później nie odezwał. Myśleli pewnie, że próbuję wyłudzić zwrot pieniędzy. Na szczęście zamawiałem przez pośrednika
Pyszne jakotako działa ale przez narzucone prowizje jest co raz gorsze.
@KKK1337: tak szczerze mówiąc to Pizzaportal było najlepsze ze wszystkich, niestety upadło czy tam ktoś wykupił.
Na Glovo nie dość, że interfejs apki zaprojektowany jakby robił go jakiś Hindus z dodatkowym chromosomem, ceny dostaw najwyższe i promocji na jedzenie praktycznie brak, to jeszcze te zakupy. Te zakichane zakupy. Weźmy Biedronkę: w aplikacji znajdziemy wyłącznie ułamek z produktów oferowanych przez sklep, z żadnych promocji gazetkowych raczej nigdy nie skorzystamy; mimo, że produktów w aplikacji tylko 5 na krzyż, to i
Najlepsza obsługa jest chyba w Wolt (jak ktoś nie ma to kod DLANOWYCH) - osoby na chacie miłe,