Okradli tira. Miał ubezpieczenie, ale i tak musi zapłacić gigantyczny rachunek
Kierowca tira ma zapłacić 320 tys. zł za towar, jaki skradziono mu, gdy odpoczywał nocą na parkingu dla ciężarówek w Niemczech. Mężczyzna miał wykupione ubezpieczenie, ale według firmy wybrał nieodpowiednie miejsce na przerwę...
Szewczenko z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 323
- Odpowiedz
Komentarze (323)
najlepsze
Często ubezpieczalnie chcą też żeby przejazd był monitorowany poprzez śledzenie GPS przez zewnętrzną firmę.
Na autohofie to cuda się dzieją..
@ainam102: równie prawdopodobne, że zatrzymał się dalej bo chciał być sprytny.
Gdyby odpoczywał na parkingu dla tirów to by nie było problemu ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Czyli tradycyjnie polak wie lepiej, bo on jest kieruwcom zawodowym i nikt mu nie będzie mówił gdzie ma parkować.
No to niech płaci.
@Mave: To dziala tak ze pewnie gdyby pojechal na ten drugi to by sie przyczepili ze powinien jechac na pierwszy.
@verul: nieprawda. W umowie masz wymagania jakie parking musi spełnić. Jak się do tego stosujesz to nie mają prawa się przyczepić
Komentarz usunięty przez moderatora