Zbudowali domy z czarnymi dachami. Muszą teraz zmieniać na czerwone
W zachodniopomorskim Barlinku powstało w ostatnich latach sporo domów z czarnymi dachami. Problem w tym, że dokumenty mówiły jasno - w tym miejscu mogą powstawać tylko domy z dachami czerwonymi. - Już kilka osób musi wymieniać pokrycie - mówią urzędnicy. Z naszych informacji wynika, że...
krymer z- #
- #
- 606
- Odpowiedz
Komentarze (606)
najlepsze
Z jednej strony podobaja sie ludziom osiedla zsgranics,a z drugiej strony chca miec polska pstrokacizne.
Albo mamy plan zagospodarowania i podobna kolorystyke,albo wolna amerykanke
@verul: ta, w ogóle ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)
Albo chcemy mieć burdel krajobrazowy, albo podporządkowujemy się przepisom. Większość burdelu w naszym kraju wynika z tego, że ludzie żyją wg. zasady "musi to na Rusi, a u nas jak kto chce" i jest krzyk przy jakiejkolwiek próbie wprowadzenia porządku.
@amorek: jakie to polskie XD
A potem olaboga, bo my nie wiedzieli, a teraz trza płacić.
Hahaha, kolejny ćwok. "Mamusiuuuuuuu, ja nie czytaaaaaałem, a teraz mi chcą ziaziu...".
Takich ludzi to najlepiej razić prądem.
ot tak, po prostu zlecić budowę i załatwione. Tylko koloru dachu będę musiał chyba pilnować.
@KochanekAdmina:
Tak jest u mnie za oknem. Gdańsk, osiedle przedwojennych jeszcze domków jednorodzinnych a na połowie jednej z działek sąsiadujących z moją stanęły kilka lat temu trzy mini-bloczki po 3 piętra + poddasze, tak na oko po 2-4 mieszkania na piętro. Miałem piękny widok na opadające zbocze, najbliższe okna sąsiadów na poziomie moich
@Papasanbaba: nie ma jako brać przykład z miejsc gdzie jest #!$%@? i nic z tym już nie zrobisz. Masz myślenie w stylu po uj malować blok jak wszystkie wokół odrapane, żyjmy już w chlewie, po co zmiany.
za dopisanie: "lub czarnym"
jak zdobyć taką fuchę jak nie jest się niczyim szwagrem?
@PotwornyKogut: Kiedyś dopisanie „lub czasopisma” było o wiele bardziej kosztowne!
@PotwornyKogut: @molksiazkowy1111: @EliG: Może to głupio brzmi ale co się dziwicie? Przecież procedury są tworzenia są odgórnie zapisane w prawie i to ma jakiś sens. Inaczej jeden telefon od szwagra-dewelopera i w zabytkowej dzielnicy
Budową kierował Kierownik Budowy, który wypadałoby żeby zapoznał się z projektem, zezwoleniem i lokalnymi przepisami.
Na koniec ktoś te budynki odebrał.....
Jakim cudem ten problem pojawił się dopiero teraz?
@Franzowaty: jak wyżej, odpowiedzialność ponosi projektant