Ten dom to tak naprawdę 7-arowa działka w centrum Bełchatowa i kupa gruzu do wyburzenia. Idealne miejsce na budowę bloku albo pawilonu handlowego, sam dom nie wnosi tu żadnej wartości. A dom w USA to nie tylko koszt zakupu ale i podatki, podatek katastralny na Floydzie wynosi 2% więc tam musisz dodatkowo płacić 8k USD rocznie za taką nieruchomość, jak chcesz kupić dom na całe życie to w zasadzie zapłacisz drugi raz
@LiczbaPi: Dodatkowo domy w USA zazwyczaj są budowane z drewna i płyty GK. Ma to pewne plusy, bo można w trakcie remontu wyburzyć całe wnętrze, włącznie ze ścianami działowymi ale nie jest to zbyt solidne. Niejedna szopa jest u nas lepiej wykonana. A ceny takich domów idą w setki tysięcy USD, nie wiadomo tylko za co.
@LiczbaPi: włąśnie o tym podatku rzadko kto wspomina, a tak naprawdę to jest kluczowe i problematyczne, szczególnie jak ktoś chce "zapuścić korzenie". Kupi sobie taki ktoś mały domek na kredyt w wieku 30 lat na przedmieściu, a jak będzie już na emeryturze to dalej musi płacić te 2-2,5% od obecnej ceny rynkowej. Tak naprawdę to są to takie wieczne dodatkowe odsetki do kredytu ( ͡°͜ʖ͡°)
@Krupetto1: W Polsce ludzie budują ze stali, betonu, granitu i materiałów bunkropodobnych żeby wytrzymało 1600 lat, po wszystkim wkręcają złote klamki bo taka moda, żeby somsiad się pochlastał. Finał jest taki, że pozbywają się wszystkich oszczędności, mają kredytów do końca życia i często rodzina się dokłada często też się zadłużając, nie mają zębów, tracą zdrowie i na #!$%@? takie bunkry jak i tak dzieci wyjadą z polski.
Pod Warszawą (np. Mińsk Maz.) kupisz mieszkanie i za 150-200 tys. A USA w Kalafiorni domu za tyle, ile w znalezisku, też raczej nie kupisz. A tam ludze większa kase trzepią.
@CherryJerry: "Pod Warszawą"... z Mińska do Warszawy to 50 km. Znajomy jeździł pociągiem, to 45 minut stania, bo już miejsc siedzących w Mińsku nie ma, a drugi jeździł BAGSem, to mu się spod domu w Mińsku do pracy w Wawie w jedną stronę schodziło 2 godziny, z czego w ZTM w Warszawie spędzał około 20 minut. Idąc tym tropem to trochę dalej niż "pod Warszawą" (w takiej np. Białej Podlaskiej -
debilne zdjęcie i porównanie, za 400k to sobie nawet teraz u nas wybudujesz/kupisz milion razy ładniejszy dom niż ten z fotki a w USA ceny są zależne od miejsca i standardu wykończenia wnętrza domu i gwarantuje ci, że jeśli ten dom kosztuje 400k USD to w środku jest rozpadający się lub jest w miejscu gdzie nie ma pracy i trzeba dojechać np 100KM do cywilizowanego miasta....
debilne zdjęcie i porównanie, za 400k to sobie nawet teraz u nas wybudujesz/kupisz milion razy ładniejszy dom niż ten z fotki a w USA ceny są zależne od miejsca i standardu wykończenia wnętrza domu i gwarantuje ci, że jeśli ten dom kosztuje 400k USD to w środku jest rozpadający się lub jest w miejscu gdzie nie ma pracy i trzeba dojechać np 100KM do cywilizowanego miasta....
@Krupetto1: Dziwne, albo się przewidziałem albo ze 2 tygodnie temu wstecz #!$%@?ło całą wieś u naszych sąsiadów i u nas nie wiele lepiej było. Co roku podobnie. Tyle, że u nas tornad jest o wiele mniej niż u nich. To też zapomniałeś dopowiedzieć
@pifqo: nie całe Stany są objete tornadami. Co do wytrzymałości, to kwestia mentlanosci. Wystarczy zainwestować kilkanaście procent więcej i dzięki zmianom architektonicznym dom może nawet huragan przetrwa. Ale widać w USA jest problem z mentlanoscia, przyzwyczajenia ciężko umierają.
Komentarze (54)
najlepsze
Tak naprawdę to są to takie wieczne dodatkowe odsetki do kredytu ( ͡° ͜ʖ ͡°)
A USA w Kalafiorni domu za tyle, ile w znalezisku, też raczej nie kupisz. A tam ludze większa kase trzepią.
Idąc tym tropem to trochę dalej niż "pod Warszawą" (w takiej np. Białej Podlaskiej -
Ładny domek można kupić już za 200k usd
@GrimJyu: To porownaj to:
https://www.zillow.com/homedetails/6681-NW-25th-Ter-Boca-Raton-FL-33496/46698916_zpid/
Do tego jeszcze syfiaste powietrze.
Kupujesz uzywany, wkladasz 400 tys w remont i masz dom marzeń
Komentarz usunięty przez moderatora
nie całe Stany są objete tornadami.
Co do wytrzymałości, to kwestia mentlanosci. Wystarczy zainwestować kilkanaście procent więcej i dzięki zmianom architektonicznym dom może nawet huragan przetrwa.
Ale widać w USA jest problem z mentlanoscia, przyzwyczajenia ciężko umierają.