Chcieli sprzedać plany okrętów podwodnych za kryptowaluty. Zamiast z Chinami...

Para nauczycieli z dostępem do tajnych danych dotyczących okrętów z napędem jądrowym próbowała sprzedać dane do obcego wywiadu. Zamiast z Chinami rozmawiali jednak z... FBI. Piękna historia pokazująca, że amatorzy nie powinni bawić się w zdradę kraju. Parze grozi dożywocie. Dziś rusza proces.

[WysokiKomisarz]

Para nauczycieli z dostępem do tajnych danych dotyczących okrętów z napędem jądrowym to brzmi jak dowcip, dostali dostęp w pakiecie z kablówką...

[faxepl]

@WysokiKomisarz: treść artykułu mówi, że to są byli nauczyciele, a mąż jest obecnie inżynierem nuklearnym marynarki wojennej (tzn. obecnie już pewnie stracił pracę ( ͡º ͜ʖ͡º)).

[Saeglopur]

@WysokiKomisarz: Honeypot - wystawione i dobrze "wypozycjonowane" miejsce żeby tacy frajerzy wpadali w to

[QuickCharger]

podwójni agenci Avon i Oriflame

[baronio]

@QuickCharger: prawdziwi "szpiedzy tacy jak my" ( ͡° ͜ʖ ͡°)
.

[Celofyz]

Wypok wywala błąd przy dodawaniu powiazanych, więc wrzucam w komentarz raport FBI
https://www.justice.gov/opa/press-release/file/1440946/download

Skąd wiadomo, że chcieli sprzedać to Chinom? W raporcie nic o tym nie ma. To nie tak, że skontaktowali się z FBI przez przypadek, tylko kraj który dostał ofertę przekazał ją amerykanom. Kraj jest wycięty z raportu, ale przypuszcza się, że to Francja. Generalnie szukamy kraju który jest nieangielsko-języczny, ale zainteresowany technologiami związanymi z nuklearnymi łodziami podwodnymi. W tej

[Rasteris]

@Celofyz: że coś jest napisane to niewiele mówi. Mogli też przechwycić korespondencję. Informacja, że jakiś kraj przekazał może po prostu maskować źródło pozyskania. Dodatkowo odstrasza następnych chętnych.

[Rasteris]

@Celofyz: wystarczy taki numer, że cicha umowa z dostawcą sieci i maile lecące do jakiejś domeny przekierowywane są na odpowiedni serwer. Żaden dostawcą sieci się do tego nie przyzna. Taki mail nie będzie dowodem dla sądu, ale to informacja od której można zacząć akcję i zebrać dowody. A potem naściemniac skąd była informacja.

[werfogd]

Toebbe udał się pod wyznaczony adres, a żona miała pełnić rolę obserwatora. W uzgodnionym punkcie zostawił pół kanapki z masłem orzechowym, która zawierała niebieską kartę SD owiniętą w folię. Toebbe nie zgadzał się na bezpośredni kontakt.

Należy najpierw coś gdzieś zostawić, a potem podać lokalizację.
Panie Toebbe, niech pan weźmie sobie ten mój komentarz do serca, gdy już skończy pan odsiadywać dożywocie i będzie chciał znowu sprzedawać dane swojego kraju.

[Celofyz]

@werfogd: Pisał do FBI że mu to nie odpowiada ale ostatecznie udało się go przegadać żeby to oni ustalali lokacje dropów. I tak dosyć długo ustalali formę handlu więc pewnie się już niecierpliwił.

[faxepl]

gdy już skończy pan odsiadywać dożywocie

@werfogd: ( ͡° ͜ʖ ͡°)ﾉ⌐■-■

[djtartini1]

To jeszcze nic.

[s.....d]

W kwietniu 2020 roku Toebbe wysłał paczkę do rządu innego kraju, informując, że może sprzedać instrukcje obsługi okrętów podwodnych, raporty wydajności i inne poufne informacje w zamian za 100000 USD

W przypadku inzynierow nuklearnych to kwota np 1/3 pencji rocznej a w przypadku 2 osob to pensja laczna pewnie za 3 miesiace (bo 2 osoby ryzykowaly)? No bez jej. Cala ta historia jest jakas naiwna.

[kauzyperda]

@sandwind: no ale wykopki kupuja i już raźno walą konia ciesząc się jak to dzielne USA dało odpór wrazym siłom. I chyba to był cel tego tekstu. A że propaganda taka że goebbels by się wstydził to cóż, signum temporis...

[zyywiec]

@sandwind: W linku od Celofyz jest napisane że chciał w sumie 5 milionów $, a to 100000 to tylko zaliczka.

Artykuł jest strasznie przekręcony i niedokładny.

[revente]

Trochę smutne że dane warte miliardy chcieli sprzedać za nędzne 100 koła.

Jednak nauczyciel to stan umysłu i nie powinno się ich rekrutować do ambitnych zadań.

[chigcht]

@revente: smutne też jest, że FBI szpieguje wszystkie ich paczki

Paczka trafiła rzekomo do (jak podają niektóre źródła) zagranicznej placówki powiązanej z FBI

Szerze w to wątpię. Pewnie przeszukują wszystkie paczki wysyłane do chin

[czifi]

Wygląda trochę na propagandę, z jednej strony śmieszna kwota 100000 USD, która mogła by sugerować, że nie ma sensu zdradzać kraju bo dostanie się za to marne grosze. Z drugiej strony wyrok dożywocia jako ekstremalnie wysoki. Z trzeciej zaś sam fakt, że adresat wsypał bez interesowanie swoją potencjalną wtyczkę, wydaje się mało prawdopodobne, bo to tylko może utrudnić działanie ich wywiadowi w przyszłości, a jeśli już to na pewno chcieli by to

[piotr-mud]

@czifi: z jednej strony skad oni mieli jakoby te plany?. Z 2 strony dzisiaj praca projektanta w wielu krajach jest nic nie warta. Zarabiaja wylącznie pośrednicy. Wiec i etyka idzie w dół...

[czifi]

@artur-moander: ok czyli utknąłeś i brniesz w to dalej, powodzenia i Pozdrawiam!

[AlejandroRuz]

xD

[mucher]

Co za bzdury. Jakich nauczycieli - babka była nauczycielką, gość był inżynierem pracującym przy okrętach podwodnych. Niekoniecznie wysłali to do FBI - a raczej attache FBI w kraju docelowym (w raporcie FBI nie było mowy o Chinach) wszedł w posiadanie korespondencji pana T. - być może przez swoje źródła.

Ogólnie polecam zeznanie pana agenta specjalnego z FBI - bardzo dobrze się to czyta, troche jak powieść szpiegowską.