Może nie wzrok, ale po operacji kolana (po znieczuleniu od pasa w dół) czucie nie chciało mi wrócić do nóg przez kilka dni. Byłem załamany, leżałem w łóżku myśląc, że już nigdy nie stanę na nogi. Koszmar. Gdyby mi się tak stało ze wzrokiem, pewnie zaje*ałbym się jeszcze w szpitalu.
@depcioo: a najśmieszniejsze w tym, że dołożyli po tym starań by usunąć nowotwór z chorej nerki i chyba im się to udało. Jakby nie mogli tego na początku zrobić. Facet miałby dwie nerki.
Może nie do końca wina chirurgiczki(?). Wyobraźcie sobie jak to mogło wyglądać z jej punktu widzienia. Wchodzi na salę ..cała na biało .. w rękawiczkach i maseczce, i widzi na łóżku same prześcieradła , jedną dziurę na oko i w niej oko. Wszystko przygotowane, pacjent uśpiony. Przyszła tu ciąć a nie diagnozować!
We Wrocławskim Szpitalu Klinicznym była akcja w 2015, że chirurg się pomylił i wyciął zdrową nerkę zamiast tej z guzem... za jednym z portali informacyjnych:
Sąd Okręgowy we Wrocławiu skazał w czwartek lekarza Aleksandra B. oskarżonego o nieumyślne wycięcie pacjentowi zdrowej nerki, zamiast drugiej, objętej zmianami nowotworowymi. Medyk usłyszał prawomocny wyrok dwóch lat więzienia w zawieszeniu na dwa lata.
@miki112: Zapomnieli wspomnieć, że we Wrocławiu pomyliło się 5 osób po kolei, łącznie z pacjentem na początku który przyszedł i powiedział że ma do wycięcia lewą nerkę, a miał prawą. Potem przepisał jeden lekarz, drugi, pielęgniarka, zespół źle wpisał na zabieg a na koniec lekarz wyciął złą i to o on dostał wyrok i piszą o nim średnio rzetelne artykuły.
Komentarze (164)
najlepsze